Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > ligi zagraniczne > Radosław Gil: Były gorsze i lepsze momenty

Radosław Gil: Były gorsze i lepsze momenty

fot. Klaudia Piwowarczyk

– Żyje mi się tutaj dobrze. Na razie jestem zadowolony szczególnie ze spraw pozasportowych. Mam nadzieję, że pod koniec tej przygody będę również zadowolony ze zmian pod kątem wyniku i całego sezonu – mówi w rozmowie ze Strefą Siatkówki Radosław Gil, rozgrywający Pafiakos Volleyball Club. Opowiada o przenosinach do ligi cypryjskiej, celach na ten sezon i nowym rozdziale w życiu prywatnym.

PlusLiga wystartowała, ale równocześnie rozpoczęły się również wasze zmagania w cypryjskiej lidze. Na inaugurację rozgrywek pokonaliście rywali APOEL Nikozja 3:1. Pierwsze koty za płoty. Jak oceniasz swój debiut w nowych barwach?
Radosław Gil: – To było dość trudne spotkanie, o czym świadczy sam wynik. Mieliśmy drobne przestoje, co jest na pewno do poprawy. Były gorsze i lepsze momenty, natomiast na końcu liczy się tylko wynik i pełna pula na wyjeździe.

 

znajoma twarz

Na prawym skrzydle w zespole masz znajomą polskim kibicom twarz. Oleg Krikun to atakujący, który występował w BBTS-ie Bielsko-Biała. Jak układa się wasza współpraca?
– Spędzamy z sobą bardzo dużo czasu. Wydaje mi się, że cały czas się docieramy, ale na pewno z dnia na dzień wygląda ona coraz lepiej.

Dość intensywnie przepracowałeś okres przedsezonowy jeszcze w Polsce. Przygotowywałeś się do wyjazdu i trenowałeś konsekwentnie na siłowni. Jak wyglądał tam okres przygotowań? Był równie intensywny, jak miało to miejsce jeszcze w naszej lidze? Tutaj mieliście mnóstwo meczów towarzyskich i dość napięty był ten okres obfitujący właśnie w sparingi czy turnieje. Jak było to na Cyprze?
– Ten okres był na pewno krótszy, niż to miało miejsce w Polsce i zdecydowanie mniej sparingów przewidywał nasz plan przygotowań. Natomiast temperatura w hali sprawiała, że zmęczenie było znacznie bardziej odczuwalne…

 

KLIMAT SIĘ ZGADZA

Wnioskując po wynikach można śmiało stwierdzić, że budujecie dobrze funkcjonujący kolektyw. Jest coś, nad czym musicie jeszcze się pochylić, co może jeszcze lepiej działać?

– Na ten moment chyba każdy element jest do poprawy. Znamy się krótko, pracujemy ze sobą niecałe dwa miesiące. Myślę, że czas będzie działał na naszą korzyść i powinno być lepiej z każdym meczem.

Jak czujesz się fizycznie? Inny klimat na pewno jakoś na to wpływa.

– Tak, jak już wspomniałem, temperatury nie ułatwiają regeneracji. Dodatkowo starzeję się, (śmiech) co już powoli zaczynam odczuwać w kościach. Staram się jednak dobrze odżywiać i regenerować, także nie jest najgorzej.

Na swój cel obrałeś kierunek, którego można ci z pewnością pozazdrościć. Jak odnalazłeś się na Cyprze? Jak podoba ci się tamtejsza kultura?

– Żyje mi się tutaj dobrze. Wszystko jest blisko, cały czas ciepło, blisko sklepy, plaże… Ludzie na co dzień są bardzo mili. Na ten moment jestem zadowolony.

W emigracji towarzyszy ci dziewczyna – Justyna Kędziora, znana w siatkarskim środowisku przyjmująca i brązowa medalistka TauronLigi kobiet z minionego sezonu. Wsparcie drugiej połówki, szczególnie usportowionej w tej samej dyscyplinie, pomaga?

– Nie jest to mój pierwszy wyjazd za granicę, dlatego wiem, jak dużo daje mi sama obecność „Justy”. Dobrze jest też po dwóch latach widywania się wyłącznie raz na tydzień w końcu ze sobą pomieszkać.

 

zmiana na plus

Zaznaczałeś, że po dwóch latach w Bielsku-Białej potrzebujesz trochę zmian. Czy jak narazie jesteś zadowolony z podjętej decyzji?

– Na razie jestem zadowolony szczególnie ze spraw pozasportowych. Mam nadzieję, że pod koniec tej przygody będę również zadowolony ze zmian pod kątem wyniku i całego sezonu.

Jest jakaś rzecz, którą przemyciłbyś z polskiej ligi do cypryjskiej i odwrotnie?

– Myślę, że PlusLiga jest wzorem dla większości lig na świecie. Każda rzecz mogłaby być wzorem, może poza terminarzem i liczbą spotkań.

Tutaj na pewno dużym plusem jest liczba drużyn. Jest ich mniej, ale za to na równiejszym poziomie, przez co gra się co tydzień i każdy mecz powinien stać na całkiem dobrym poziomie.
Masz jakiś konkretny cel na nadchodzący rok?

– Celem sportowym na pewno jest dobry wynik i to, aby dotrwać do końca w zdrowiu. Pozasportowych chyba nie mam. Na ten moment jestem zadowolony z życia prywatnego.

źródło: inf. własna

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, ligi zagraniczne

Tagi przypisane do artykułu:
, , ,

Więcej artykułów z dnia :
2023-10-23

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved