Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > europejskie puchary > Puchar CEV M: Rzeszowianie bliżej awansu

Puchar CEV M: Rzeszowianie bliżej awansu

fot. PressFocus

Asseco Resovia Rzeszów znakomicie otworzyła ćwierćfinałową rywalizację w Pucharze CEV z Aluronem CMC Wartą Zawiercie. Ekipa z Podkarpacia postawiła pierwszy krok na drodze do najlepszej czwórki rozgrywek, pokonując Jurajskich Rycerzy 3:0. To oznacza, że w rewanżu do awansu rzeszowianie potrzebują tylko dwóch wygranych setów.

Wyrównany początek

Po zablokowaniu Trevora Clevenota gospodarze wyszli na pierwsze dwupunktowe prowadzenie (3:1). Od tego momentu zaczęło się naprzemienne zdobywanie punktów i dopiero po ataku z przesuniętej krótkiej Mateusza Bieńka seria ta została przerwana (8:8). Prowadzący zmieniał się, ale żadnej z ekip nie udawało się zdobyć więcej niż dwóch punktów przewagi. Kibice zgromadzeni w hali Podpromie oglądali ciekawe spotkanie z dużą wymianą ciosów. Po dotknięciu siatki po stronie zawiercian było 15:16. Podopiecznym Michała Winiarskiego przydarzało się coraz więcej niedokładności i błędów. Kiedy Miguel Tavares popełnił błąd nieczystego odbicia mieli dwa punkty straty. Wzięty czas przyniósł spodziewany efekt, gdyż szybko Karol Butryn doprowadził do wyrównania. Remis nie utrzymywał się długo, ponieważ Torey DeFalco wykorzystał kontrę z lewego skrzydła. W najważniejszych momentach goście psuli zagrywki oraz nie potrafili wykorzystać nadarzających się okazji. W efekcie po trafieniu DeFalco przegrali premierową odsłonę spotkania do 22.

dominacja gospodarzy

Aż jedenaście błędów własnych przyjezdnych w pierwszym secie zadecydowało o ich przegranej. Po skończeniu ataku przez Trevora Clevenota na prowadzenie 4:2 wyszli przyjezdni. Od tego momentu jednak się zacięli i stracili pięć punktów z rzędu. Duża w tym zasługa Karola Kłosa, który ustawił trzy skuteczne bloki. Wprawdzie po asie serwisowym Miłosza Zniszczoła zrobiło się po 8, ale po dłuższej wymianie zakończonej przez Toreya DeFalco to gracze Asseco Resovii powrócili do trzypunktowej różnicy. Rzeszowianie dobrze grali w przyjęciu, dlatego nie mieli problemów z wyprowadzaniem ataków. Kiedy Łukasz Kozub zapunktował zza linii dziewiątego metra, a Kłos ustawił kolejny blok na tablicy wyników zrobiło się 19:14. Siatkarze Aluronu CMC Warty byli bezradni wobec rozpędzonych rywali, którzy zaczęli całkowicie dominować. W pewnym momencie ich straty wynosiły już siedem oczek i losy tej partii należało uznać za rozstrzygnięte. Do końca nic się nie zmieniło i po trafieniu Stephena Boyera gospodarze wygrali do 16 i w całym meczu prowadzili już 2:0.

Późny Zryw gości

Tylko 25-cio procentowa skuteczność zawiercian w drugim secie miała przełożenie na wynik. Dodatkowo świetnie wyczuwał ich zamiary Karol Kłos, który do tej pory ustawił sześć bloków. Po zagraniu Bartosza Kwolka Jurajscy Rycerze prowadzili 5:3, ale w dalszym ciągu ich rywale świetnie spisywali się w bloku i to za sprawą tego elementu doprowadzili do wyrównania. Rzeszowianie ponownie włączyli wyższy bieg w połowie seta. Po skończeniu kontry przez Yacine Louatiego na tablicy wyników było 13:11, a gdy asa serwisowego posłał Kłos – 17:14. Na boisku zrobiło się coraz bardziej nerwowo, a czapa w wykonaniu Mateusza Bieńka sprawiła, że końcówka seta zapowiadała się emocjonująco. Niemniej nie najlepsze zawody rozgrywał Karol Butryn i po trzech jego autowych atakach losy tego meczu rozstrzygnęły się (18:23). Wprawdzie w samej końcówce nastąpił jeszcze zryw ekipy Aluronu CMC Warty, ale na doprowadzenie do wyrównania zabrakło im czasu. Obronili dwie piłki meczowe, ale po zagraniu Yacine Louatiego musieli uznać wyższość rywala. Zawodnicy Asseco Resovii Rzeszów wypracowali sobie solidną zaliczkę przed meczem rewanżowym i do awansu brakuje im wygrania tylko dwóch setów.

Asseco Resovia Rzeszów – Aluron CMC Warta Zawiercie 3:0
(25:22, 25:16, 25:23)

Składy zespołów:
Resovia: Kłos (8), Boyer (15), Kozub (1), Louati (15), Mordyl (3), DeFalco (14), Potera (libero) oraz Bucki, Staszewski, Drzyzga
Warta: Kwolek (5), Zniszczoł (6), Tavares (2), Clevenot (14), Bieniek (6), Butryn (13), Perry (libero) oraz Gregorowicz, Gąsior, Kozłowski, Łaba

Zobacz również:
Wyniki 1/4 finału Pucharu CEV M

źródło: inf. własna

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, europejskie puchary

Tagi przypisane do artykułu:
,

Więcej artykułów z dnia :
2024-02-01

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved