Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > europejskie puchary > Polonii Londyn grozi walkower

Polonii Londyn grozi walkower

fot. polonia.vc

W październiku IBB Polonia Londyn w Bełchatowie rozegrała swoje mecze w Lidze Mistrzów. Zespół przegrał oba z nich, ale będzie występował w Pucharze CEV. Londyńczycy ponownie chcieli zagrać na neutralnym terenie, jednak tym razem federacja nie wyraziła na to zgody. – Cieszę się, że CEV wspierał nas do tej pory i wydawał się elastyczny. Byliśmy optymistycznie nastawieni, że sytuacja narzucona nam i niezawiniona przez klub zostanie rozwiązana rozsądnie i znajdziemy rozwiązanie, z którego wszyscy będą zadowoleni. Brexit przysporzył nam ogromnego bólu głowy – przyznał Bartosz Łuszcz.

W listopadzie IBB Polonia Londyn ma rozegrać dwa mecze w ramach Pucharu CEV. Ze względu na problemy z Brexitem, legalne sprowadzenie drużyny do Anglii na mecz u siebie stało się niemożliwe, a CEV nie wyraziła zgody na rozegranie domowego meczu na neutralnym terenie. To sprawia, że w ramach 1/32 tych rozgrywek odbędzie się jedno starcie pomiędzy IBB Polonią Londyn i Orionem Doetinchem. Prawdopodobnie domowe spotkanie londyńczyków będzie rozstrzygnięte jako walkower 0:3 dla holenderskiej drużyny.

Opisana powyżej sytuacja wynika z Brexitu, który spowodował opóźnienie w rozpatrywaniu wiz dla graczy. Proces rozpoczął się w październiku 2020 roku i ze względu na brak postępów spowodował, że mecz u siebie nie został dopuszczony do rozegrania w Anglii ze względów prawnych. Klub z siedzibą w Londynie zasugerował, aby mecz był rozgrywany na neutralnym gruncie, w Polsce; jednak federacja europejska nie wyraziła na to zgody, opierając swoją decyzję na przepisach. Jak zwykle, IBB Polonia szukała rozwiązań nieszablonowo i zaproponowała dwumecz w hali Oriona Doetinchem. Niestety ze względu na brak dostępności hali, holenderska ekipa nie była w stanie zgodzić się na takie rozwiązanie. W konsekwencji mistrzowie Anglii rozegrają jeden mecz. Drużyna przeciwna zgodziła się, by zgodnie z zasadami fair play o awansie rozstrzygnęło wyłącznie to spotkanie. CEV nadal nie podjął ostatecznej decyzji. Jeśli federacja nie wyrazi na to zgody, pierwsze spotkanie zostanie zweryfikowane jako walkower na korzyść Holendrów. Pojedynek w Holandii zaplanowano na 17 listopada na godzinę 20:00 czasu lokalnego.

Osłabiona brakiem części graczy, którzy nie uzyskali jeszcze zgody na grę, IBB Polonia dobrze radzi sobie w lidze. Wszystkie mecze rozegrane w Anglii zakończyły się zwycięstwami. – Cieszę się, że CEV wspierał nas do tej pory i wydawał się elastyczny. Byliśmy optymistycznie nastawieni, że sytuacja narzucona nam i niezawiniona przez klub zostanie rozwiązana rozsądnie i znajdziemy rozwiązanie, z którego wszyscy będą zadowoleni. Brexit przysporzył nam ogromnego bólu głowy. Obecnie, pomimo ogromnych wysiłków, jakie włożyliśmy w ciągu ostatnich kilku lat, nie możemy legalnie sprowadzić wszystkich naszych graczy do Wielkiej Brytanii i pracować w Londynie. Oznacza to, że nie możemy grać spotkań w Wielkiej Brytanii, w naszym własnym kraju. Naszym zamiarem jest rozgrywanie meczów u siebie i promowanie siatkówki w Wielkiej Brytanii za pośrednictwem tutejszych mediów. Brak spotkań domowych powoduje niemożność grania we własnej hali, ale także pokazania naszego sportu przed własnymi fanami, we własnej telewizji. Rozstrzygnięcie spotkania walkowerem przeciwko nam, to dla nas trudna sytuacja, ale niezależnie od jakichkolwiek decyzji ze strony CEV, będziemy nadal promować siatkówkę i profesjonalizować ten sport w Wielkiej Brytanii. Naszym długofalowym celem pozostaje rozgrywanie imprez przed pełnymi trybunami w Wielkiej Brytanii – powiedział Bartosz Łuszcz, prezes IBB Polonia Londyn.

Zobacz również:
Wyniki 1/32 finału Pucharu CEV M

źródło: opr. własne, polonia.vc

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, europejskie puchary

Tagi przypisane do artykułu:
, , ,

Więcej artykułów z dnia :
2021-11-12

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved