Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > europejskie puchary > LM K: ŁKS uratował polski honor, istotna przegrana Budowlanych

LM K: ŁKS uratował polski honor, istotna przegrana Budowlanych

fot. Michał Szymański

Za nami przedostatnia, piąta kolejka Ligi Mistrzyń. Polskie ekipy nie poradziły w niej sobie najlepiej, ale ich honor uratował ŁKS Commercecon Łódź, który dzięki wygranej wysunął się na pozycję lidera grupy E. Grot Budowlani Łódź z kolei odnieśli istotną porażkę.

GRUPA A

Kapitalną passę utrzymuje nadal Allianz Vero Volley Milano, który nie tylko jest niepokonany w grupie A, lecz także posiada komplet punktów. Ekipa z Lombardii pokonała na wyjeździe Jednistvo Stara Pazova 3:0. Nie tyle nawet co pokonała, ile rozgromiła, wszak w setach triumfowała kolejno do: 14, 16 i 13. Ponownie swoją klasę pokazała Paola Egonu, która zainkasowała 16 oczek, atakowała ze skutecznością 52%. W szeregach drużyny z Serbii swoje koleżanki próbowała motywować Tamara Miljevic, która wywalczyła 12 punktów. Zgodnie z planem wygrał także VakifBank Stambuł, który w Miluzie z tamtejszym Volleyem 3:0. Brązowe medalistki ubiegłorocznych mistrzostw Turcji zaprezentowały niesamowite przyjęcie, przyjmując pozytywnie na poziomie 63% oraz atakując ze skutecznością 57%. Formacja ze Stambułu grała wszechstronnie, po 10 punktów zdobyły: Alexandra Frantti, Chiaka Ogbogu i Bahar Akbay. Dobra postawa Miji Siftar oraz Jaalii Winters (15 i 11 oczek) okazały się niewystarczające.

Zobacz również:
Wyniki i tabela grupy A Ligi Mistrzyń

GRUPA B

Grupa B również nie może się powstydzić, ponieważ jej przedstawicielem jest Savino Del Bene Scnadicci, które także posiada komplet punktów. Tym razem siatkarki z Toskanii pewnie wygrały z Martizą Płowdiw 3:0 (25:20, 25:14, 25:16). Liderką drużyny z Włoch była Jekaterina Antropowa, która zapisała na konto swojej ekipy 16 oczek (11 atak, 5 blok). Łącznie 11 punktowych bloków zanotowały przedstawicielki Serie A. Eczacibasi Stambuł również należycie wywiązał się z roli faworyta. Zespół Martyny Czyrniańskiej pokonał w Budapeszcie Vasas Obuda 3:1. Polska przyjmująca na boisku pojawiła się w pierwszych dwóch setach i była autorką 4 punktów (3 atak, 1 as). Na wyżyny swoich umiejętności wspięła się natomiast Tijana Bosković, która rozgrywała wręcz koncert, zdobywając aż 28 oczek (25 atak, 3 blok) i uderzała ze skutecznością 54%.

Zobacz również:
Wyniki i tabela grupy B Ligi Mistrzyń


GRUPA C 

W żadnej z grup za wyjątkiem grupy C nie ma takiej drużyny, która dotychczas nie straciłaby jeszcze seta. Fenerbahce Stambuł po raz piąty już wygrało 3:0, pokonując tym razem outsidera, Calcit Kamnik. Mistrzynie Słowenii tylko w inauguracyjnej partii przekroczyły próg 20 punktów. Wyróżniała się na parkiecie Ana Cristina de Souza, kończąc spotkanie z dorobkiem 19 oczek. Co ciekawe, to siatkarki z Kamnika posiadały lepszy procent przyjęcia, ale równie świetnie blokiem czytały grę zawodniczki Fenerbahce. W pierwszej partii zameldowała się na boisku Magdalena Stysiak, która zdobyła 3 punkty, z czego wszystkie atakiem. W bardzo ważnym meczu, meczu wręcz za “sześć punktów” Grot Budowlani Łódź ulegli w Poczdamie tamtejszemu SC 1:3. Łodzianki udanie otworzyły mecz, wygrały pierwsza partię spotkania, ale później przegrały do 16. Kluczowa okazała się partia numer trzy, w której po grze na przewagi triumfowała ekipa z Niemiec. Kluczem do zwycięstwa okazał się blok, których sześć więcej zanotowały gospodynie. Najlepiej punktującą była Danielle Harbin, która wywalczyła 20 oczek. Podopieczne Macieja Biernata są w trudnej sytuacji, wszak są na 3. miejscu z dorobkiem 6 punktów, tracąc dwa do drużyny zza naszej zachodniej granicy.

Zobacz również:
Wyniki i tabela grupy C Ligi Mistrzyń

GRUPA D

W grupie D nie ma mocnych na A. Carraro Imoco Conegliano, które przejechało się po Asterix AVO Beveren. Wynik 3:0 niekoniecznie może odzwierciedlać przebieg tych zawodów. Formacja Joanny Wołosz w setach wygrała kolejno do: 11 i dwukrotnie do 14. Polska rozgrywająca dała o sobie znać punktowym atakiem i blokiem (2 oczka). Najważniejszym ogniwem okazała się Isabelle Haak, która zgromadziła 22 punkty. W Stuttgarcie natomiast PGE Rysice Rzeszów musiały uznać wyższość miejscowego Allianz MTV, mimo że w starciu wygrywały już 2:0. W kolejnych partiach wicemistrzynie Polski stanęły i przegrały do: 19, 14 i 9. Mimo dobrych występów Ann Kalandadze i Gabrieli Orvosowej (18 i 15 punktów) to Krystal Rivers przechyliła szalę zwycięstwa na korzyść jej drużyny, notując aż 28 punktów. Mistrzynie Niemiec sześć razy więcej stawiały punktowy blok.

Zobacz również:
Wyniki i tabela grupy D Ligi Mistrzyń

GRUPA E

Po piątej kolejce Ligi Mistrzyń fotel lidera objął ŁKS Commercecon Łódź, który pewnie wygrał w Blaju z miejscowym CS Volei Alba 3:0. Po raz kolejny kapitalną dyspozycję zaprezentowała Valentina Diouf, która na konto ŁKS-u zapisała 21 punktów. Dobrze w polu serwisowym prezentowały się łodzianki, notując łącznie 7 asów serwisowych. To właśnie grupa E jest najbardziej wyrównaną spośród wszystkich, bowiem ostatni SC Prometej Dnipro sięgnął po pełną pulę w meczu z Volero Le Cannet, triumfując 3:1. Tym samym losy awansu do fazy play-off ważyć się będą do samego końca, wszak różnica pomiędzy pierwszym a czwartym miejscem wynosi 3 punkty.

Zobacz również:
Wyniki i tabela grupy E Ligi Mistrzyń

 

 

 

źródło: inf. własna

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, europejskie puchary

Tagi przypisane do artykułu:
, , , ,

Więcej artykułów z dnia :
2024-01-12

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved