Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > PlusLiga > PL: Trzy punkty jadą do Bełchatowa

PL: Trzy punkty jadą do Bełchatowa

fot. Paweł Piotrowski PGE Skra Bełchatów

ZAKSA Kędzierzyn-Koźle podjęła PGE Skrę Bełchatów w ramach 27. kolejki rozgrywek PlusLigi. Mecz niemal od początku układał się pod dyktando drużyny z Bełchatowa, która po trzech setach mogła cieszyć się ze zwycięstwa za pełna pulę punktów. 

Pierwsze akcje spotkania toczyły się pod dyktando gości, dopiero po zepsutej zagrywce Mateusza Bieńka pierwszy punkt zdobyła ZAKSA (1:3). W szeregach kędzierzynian mnożyły się błędy w ataku, przy stanie 2:7 interweniował trener Sammelvuo. Kolejne akcje kończyli Kooy i Atanasijević, a dystans pozostawał wyraźny (6:13). Ze zmiennym szczęściem atakował Bartosz Bednorz. Gdy Śliwka nie poradził sobie z odbiorem zagrywki Kooya, kolejną przerwę wykorzystał trener ZAKSY (10:17). W dalszej fazie seta skutecznie atakował Łukasz Kaczmarek, dzięki czemu kędzierzynianie zmniejszyli straty (14:18). Po kontrataku Aleksandra Śliwki interweniował trener Skry (16:19). Passę gospodarzy przerwał dopiero zagraniem po skosie Atanasijević. Końcówka toczyła się już pod dyktando bełchatowian, którzy cieszyli się ze zwycięstwa po zagraniu Atanasijevicia.

Początek drugiego seta również należał do gości. Pierwszy punkt dla ZAKSY atakiem po bloku zdobył Kaczmarek (1:3). W kolejnych akcjach stopniowo dystans zaczął się powiększać, skutecznie atakował Karol Kłos. Gospodarze ponownie mieli problemy ze skutecznością w ataku. Gdy zablokowany został Kaczmarek, czas wykorzystał trener Sammelvuo (8:14). Poderwać do walki gospodarzy starał się ich atakujący, ale wciąż na siatce górowali rywale. Nie do zatrzymania był Kooy (16:22). Po asie Atanasijevicia bełchatowianie mieli serię piłek setowych – 24:17. Drugą z nich wykorzystał bełchatowski atakujący.

Otwarcie seta numer trzy było zacięte, choć niepozbawione błędów (3:4). Po obu stronach siatki mnożyły się zepsute zagrywki (6:8). Gdy zablokowany został Żaliński Skra odskoczyła na 10:6 i o czas poprosił trener ZAKSY. Po przerwie skutecznie zaatakował David Smith, a następnie zablokowany został Kooy (8:10). W obu drużynach skutecznie atakowali środkowi. Na niewielkim prowadzeniu pozostawali bełchatowianie. Gdy przechodzącą piłkę wykorzystał Kooy, kolejną przerwę wykorzystał kędzierzyński szkoleniowiec (13:17). Wciąż nie do zatrzymania był Dick Kooy. W końcówce poderwać do walki gospodarzy starał się Śliwka. Po asie Norberta Hubera o czas poprosił trener Gardini (19:21). Pojedynczy blok Bieńka i autowy atak Kaczmarka dały ostatnie punkty Skrze.

MVP: Dick Kooy

ZAKSA Kędzierzyn-Koźle – PGE Skra Bełchatów 0:3
(20:25, 18:25, 20:25)

Składy zespołów:
ZAKSA: Kaczmarek (13), Śliwka (7), Huber (7), Smith (6), Bednorz (5), Janusz, Shoji (libero) oraz Żaliński (1), Kluth (1), Stępień
Skra: Kooy (17), Atanasijević (15), Kłos (8), Bieniek (7), Lanza (6), Łomacz (2), Gruszczyński (libero) oraz Janus, Mitić

Zobacz również:
Wyniki i tabela PlusLigi

źródło: inf. własna

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, PlusLiga

Tagi przypisane do artykułu:
, ,

Więcej artykułów z dnia :
2023-03-12

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved