Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > PlusLiga > PL: Ślepsk walczył, ale ZAKSA postawiła kropkę nad i

PL: Ślepsk walczył, ale ZAKSA postawiła kropkę nad i

fot. Klaudia Piwowarczyk

To Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle była faworytem pojedynku ze Ślepskiem Malow Suwałki. Gospodarze niedzielnego meczu wygrali premierową odsłonę, ale podobnie jak tydzień temu, jedynie na tyle było ich stać w rywalizacji z najlepszą drużyną sezonu zasadniczego PlusLigi. ZAKSA triumfowała 3:1 i to ona zagra w półfinale z PGE Skrą Bełchatów. 

Od błędu w ataku Łukasza Kaczmarka rozpoczęło się spotkanie w Suwałkach. Zaraz punktowymi zagrywkami popisał się jeszcze Cezary Sapiński i gospodarze mieli już o cztery oczka więcej (5:1). Kędzierzynianom udało się zmniejszyć straty dopiero, gdy sprytnie na kontrze zagrał Aleksander Śliwka (9:11). Podobnie zachował się w połowie tego seta i drużyny dzielił już zaledwie jeden punkt. Siatkarze Ślepska popracowali jednak zagrywką i przywrócili sobie bezpieczną przewagę (18:15). Do tego dołożyli skuteczny blok, po którym kolejnego asa serwisowego wykonał Cezary Sapiński. ZAKSA nie zdołała już znaleźć sposobu na wybrnięcie z tej trudnej sytuacji, a zatem to drużyna z Suwałk mogła się cieszyć z wygranej po skutecznym ataku Kevina Klinkenberga (25:20).

Gospodarze dobrze otworzyli też drugiego seta. Po punktowej zagrywce Sapińskiego to oni mieli dwupunktową przewagę. Zaraz pograli też na kontrze i już mieli o trzy oczka więcej (5:2). Kędzierzynianie uruchomili jednak blok, dzięki czemu odrobili część strat (9:10). Tym samym odpowiedzieli im przeciwnicy, którzy przywrócili sobie bezpieczną sytuację. Przyjezdni nie odpuszczali i po błędzie w ataku Marcina Walińskiego doprowadzili do remisu (13:13). Do tego doszły świetne akcje w wykonaniu Kamila Semeniuka i ZAKSA miała już o dwa oczka więcej. Co prawda gospodarze walczyli o każdą piłkę, ale w ich grę zaczęły się wkradać błędy własne, które utrudniały im odrobienie strat. Dopiero po ataku na kontrze Bartłomieja Bołądzia wynik uległ wyrównaniu (18:18). Z pomocą przyszedł kędzierzynianom Łukasz Kaczmarek, który zagrywką przywrócił swojemu zespołowi dwupunktowe prowadzenie. Ręki w polu serwisowym nie wstrzymywał także Kamil Semeniuk (22:19) i po chwili to ZAKSA triumfowała po błędzie gospodarzy.

Trzecią partię lepiej rozpoczęli goście, którzy od razu wyszli na dwupunktowe prowadzenie. Zaraz pomylił się w ataku Kamil Semeniuk i wynik wskazał na remis (3:3). Przez chwilę trwała gra punkt za punkt, którą przerwały skuteczne akcje w wykonaniu Aleksandra Śliwki (7:5). Błąd popełnił jednak Jakub Kochanowski i drużyny dzielił już zaledwie jeden punkt. Taki stan nie utrzymał się za długo, gdyż kędzierzynianie pograli na kontrze i przywrócili sobie poprzednią przewagę (11:8). Po drugiej stronie rozegrał się natomiast Bartłomiej Bołądź, dzięki któremu Ślepsk znowu złapał kontakt punktowy. Z pomocą przyszedł ZAKSIE Łukasz Kaczmarek i przyjezdni ponownie mieli o trzy oczka więcej (13:10). Kolejne skuteczne ataki kędzierzynian pozwoliły im powiększyć przewagę w okolicach końcówki tego seta. Po asie serwisowym Kaczmarka ekipa z Kędzierzyna-Koźla miała już więc o pięć punktów więcej (22:17). Tym samym odpowiedział jeszcze Łukasz Kaczorowski, ale ostatecznie to ZAKSA zwyciężyła w kolejnej partii po ataku Łukasza Kaczmarka (25:21).

Kolejną odsłonę ponownie lepiej otworzyli kędzierzynianie (4:2). Zagrywką sprawił im jednak problemy Andreas Takvam i wynik wskazał na remis. Przez chwilę trwała więc zacięta walka, którą przerwał udany atak gości na kontrze (11:9). Zaraz dobrze pograł Aleksander Śliwka i przewaga ZAKSY powiększyła się o kolejne oczko w połowie seta. Trafił jednak z zagrywki Joshua Tuaniga, dzięki czemu Ślepsk ponownie złapał kontakt punktowy (14:15). Po chwili gospodarze zatrzymali blokiem Łukasza Kaczmarka i wynik się wyrównał. Na moment kędzierzynianie utracili nawet prowadzenie, ale szybko przywrócili je sobie, gdy na zagrywce pojawił się Jakub Kochanowski. Po swoim skutecznym bloku mieli już więc cenne dwa oczka więcej (20:18). W końcówce asa serwisowego dołożył także Kamil Semeniuk i po chwili „kropkę nad i” mógł już postawić atakiem ze środka Jakub Kochanowski (25:21). Tym samym to ZAKSA dołączyła do drużyn, które zawalczą o medale.

MVP: Benjamin Toniutti

Ślepsk Malow Suwałki – Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 1:3 
(25:20, 20:25, 21:25, 21:25)

stan rywalizacji: 2-0 dla ZAKSY
awans do półfinału: ZAKSA Kędzierzyn-Koźle

Składy zespołów:
Ślepsk: Waliński (6), Klinkenberg (16), Bołądź (16), Takvam (9), Sapiński (10), Tuaniga (2), Czunkiewicz (libero) oraz Szwaradzki, Warda, Kaczorowski (1), Rousseaux (1) i Rudzewicz (1)
ZAKSA: Kaczmarek (21), Kochanowski (11), Rejno (1), Toniutti, Śliwka (12), Semeniuk (18), Zatorski (libero) oraz Kluth (1), Prokopczuk i Smith (6)

Zobacz również:
Wyniki i terminarz fazy play-off PlusLigi

źródło: inf. własna

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, PlusLiga

Tagi przypisane do artykułu:
, ,

Więcej artykułów z dnia :
2021-03-28

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved