Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > PlusLiga > PL: Niespodzianka w Jastrzębiu-Zdroju, LUK lepszy w tie-breaku

PL: Niespodzianka w Jastrzębiu-Zdroju, LUK lepszy w tie-breaku

fot. Klaudia Piwowarczyk

W trzecim meczu 18. kolejki PlusLigi Jastrzębski Węgiel podejmował LUK Lublin. Gospodarze byli zdecydowanymi faworytami spotkania, ale podopieczni Dariusza Daszkiewicza postawili im trudne warunki. Zacięty pojedynek rozstrzygnął się dopiero w tie-breaku, z którego zwycięsko, sprawiając niemałą niespodziankę, wyszli przyjezdni.

Spotkanie otworzyła długa wymiana wygrana przez Nicolasa Szerszenia, a jego zespół po udanym bloku prowadził 4:1. Gospodarze szybko wzięli się do odrabiania strat, w kontrach nie zawiedli francuscy skrzydłowi, a czapa Jakuba Macyry dała jastrzębianom minimalną zaliczkę (5:4). Nie na długo, cały czas LUK dobrze grał blokiem (9:7), tym samym odpowiadali rywale, ale popełniali więcej błędów własnych i musieli gonić wynik (11:13). Do remisu potężnym serwisem doprowadził Stephen Boyer (14:14), obie ekipy grały falami. Zespół z Lublina odskoczył dzięki dobrym akcjom Wojciecha Włodarczyka (18:14). Tym razem LUK utrzymywał swoją przewagę, a nawet ją powiększył, w czym niemała zasługa pomyłek po drugiej stronie siatki (23:17). Gospodarze nie wstrzelili się serwisem, oddając przeciwnikom punkty po błędach w tym elemencie.

Chociaż na początku drugiej części meczu to miejscowi byli o dwa oczka lepsi, to nie cieszyli się swoim prowadzeniem zbyt długo. Mocne serwisy Szymona Romacia szybko dały wyrównanie, a niska skuteczność Jastrzębskiego Węgla w ofensywie sprawiła, że przegrywał on już 7:10. Wtedy sprawy w swoje ręce zarówno w ataku, jak i w zagrywce wziął Boyer, dając swojej drużynie prowadzenie 12:11. Francuz zza linii 9. metra zszedł dopiero przy stanie 15:11, a jastrzębianie dość spokojnie zaczęli prowadzić swoją grę. W kontrze zapunktował jeszcze Szerszeń (16:18), ale końcówka należała już do gospodarzy, którzy po udanym bloku prowadzili 22:18. Piłkę setową miejscowym dała kiwka Rafała Szymury (24:21), co prawda przyjezdni obronili jeszcze dwie z nich, ale ostatnie słowo w tej partii należało do Szymury.

Początek trzeciej odsłony był wyrównany (3:3), jako pierwsi przewagę po asie Wojciecha Włodarczyka i dobrym bloku na skrzydle wypracowali sobie lublinianie (9:6). Jastrzębianie starali się bronić, ale to goście po skutecznym zagraniu Romacia wygrywali już 14:8. Sygnał do odrabiania strat dała zagrywka Macyry, a Trevor Clevenot zmniejszył dystans do zaledwie oczka (15:16). Gra się wyrównała, jeszcze przed kluczową fazą seta na tablicy wyników zagościł remis po 17. O oczko lepsi w końcówce byli podopieczni Marcelo Mendeza, ale as serwisowy Szerszenia przechylił szalę na korzyść jego ekipy (21:20). Tę partię rozstrzygnęła długa gra na przewagi (25:25), żadna ze stron nie miała zamiaru odpuszczać (28:28) i dopiero błąd przejścia linii 3. metra dał wygraną Jastrzębskiemu Węglowi.

As Szerszenia zapewnił LUK-owi przewagę. 4:2 w pierwszej fazie kolejnej odsłony. Clevenot i Boyer zaczęli dobrze grać w ofensywie i gra się wyrównała (8:8). Cały czas mocną stroną zespołu prowadzonego przez Dariusza Daszkiewicza był Romać, przy jego serwisach LUK odskoczył (15:12), powiększał swoją przewagę dobrze grając blokiem (18:14). Wicemistrzowie Polski znowu zaczęli regularnie zmniejszać dystans, Dawid Dryja popisał się asem (16:18), a Szymura kontrą pozwolił na złapanie kontaktu punktowego (17:18). Potem został jednak zatrzymany i to LUK był blisko doprowadzenia do tie-breaka (21:18). W końcówce nie wypuścili prowadzenia, błąd Macyry w polu serwisowym dał rywalom piłkę setową, a dobry atak po bloku Jakuba Wachnika zakończył tę odsłonę.

Tym razem to punktowy serwis Clevenot dał gospodarzom zaliczkę, chociaż skutecznie atakował Damian Hudzik, to jego zespół psuł sporo zagrywek i na tablicy wyników utrzymywała się przewaga gospodarzy (6:4). Powiększył ją pojedynczy blok Dryi, jednak przy zagrywkach Marcina Komendy jastrzębianie stanęli i prowadzenie mieli goście z Lublina (10:9). Ekipa trenera Mendeza nie mogła zrobić przejścia, po wpadnięciu w siatkę przegrywała 9:12. Blok przywrócił jeszcze szanse Jastrzębskiemu Węglowi (11:12), ale to LUK miał piłkę meczową (14:12). Ostatni punkt dla swojej drużyny zdobył akcją ze środka Jeffrey Jendryk.

MVP: Szymon Romać

Jastrzębski Węgiel – LUK Lublin 2:3
(19:25, 25:23, 30:28, 22:25, 13:15)

Składy zespołów:
Jastrzębski: Dryja (15), Toniutti, Boyer (22), Clevenot (20), Fornal (6), Macyra (8), Popiwczak (libero) oraz Hadrava (2), Dębski, Tervaportti (1), Szymura (15)
LUK: Komenda (4), Szerszeń (19), Romać (22), Jendryk (6), Hudzik (10), Włodarczyk (14), Watten (libero) oraz Tavares, Malinowski (1), Wachnik (6), Stajer, Gregorowicz (libero)

Zobacz również:
Wyniki i tabela PlusLigi

Galeria zdjęć z meczu

źródło: inf. własna

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, PlusLiga

Tagi przypisane do artykułu:
, ,

Więcej artykułów z dnia :
2022-12-29

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved