Indykpol AZS Olsztyn – BBTS Bielsko-Biała
sobota, 29.10, godz. 17:30
transmisja: Polsat Sport
Po wygranej w Zawierciu Indykpol AZS Olsztyn może czuć się wyraźnym faworytem starcia z BBTS-em Bielsko-Biała. Olsztynianie 3:2 pokonali brązowych medalistów poprzedniego sezonu, a spora w tym zasługa duetu Karol Butryn – Taylor Averill. To oni świetnie grali w ofensywie, a amerykański środkowy dołożył do tego dobrą dyspozycję w polu serwisowym. – Gramy często mecz za meczem, nie mamy zbytnio czasu, aby się przygotować do przeciwnika. Ponadto zmęczenie może odgrywać dużą rolę. Jest to teoretycznie słabiej notowany przeciwnik, ale może napsuć nam sporo krwi – zapowiedział jednak libero akademików, Jakub Ciunajtis.
BBTS nie miał ostatnio argumentów w starciu z Jastrzębskim Węglem, gładko przegrywając 0:3. Do tej pory gracze z Podbeskidzia mają na swoim koncie tylko jedno zwycięstwo i trudno spodziewać się, aby powiększyli swój dorobek punktowy w tabeli w tej rundzie. Solidnie gra Jake Hanes, ale brakuje mu wsparcia pozostałych kolegów. Czy na boisku wybiegnie Pierre Pujol? Dopiero niedawno dołączył od do zespołu, więc jako rozgrywający potrzebuje czasu, aby złapać odpowiednie czucie z pozostałymi członkami drużyny.
Typ redakcji:
Indykpol AZS Olsztyn – BBTS Bielsko-Biała 3:1
źródło: inf. własna
