Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > PlusLiga > Paweł Zatorski: Wróciły demony półfinału Pucharu Polski

Paweł Zatorski: Wróciły demony półfinału Pucharu Polski

fot. Klaudia Piwowarczyk

Asseco Resovia Rzeszów straciła pozycję lidera tabeli po porażce w Zawierciu 0:3. Rzeszowianie wyrównaną walkę nawiązali jedynie w trzeciej odsłonie. – do nas powróciły demony półfinałowego meczu Pucharu Polski. Wtedy również po kilku gorszych akcjach nasze morale spadło, ciężko nam było się odbudować zespołowo w trakcie trwania meczu – powiedział Strefie Siatkówki libero ekipy z Rzeszowa, Paweł Zatorski.

Hitem 26. kolejki PlusLigi miało być starcie wicelidera z liderem PlusLigi, a jednocześnie zespołów, które przegrały w ubiegłotygodniowych półfinałach Pucharu Polski. – Grały w tym meczu dwie drużyny, które jak tlenu potrzebowały zwycięstwa. Tę sytuację lepiej wykorzystali zawiercianie, szybciej wrócili do swojego rytmu. Na pewno ich atutem była własna hala, w której są bardzo mocną drużyną – przyznał Paweł Zatorski. Libero Asseco Resovii nie ukrywał, że rywale poradzili sobie zdecydowanie lepiej i zasłużenie sięgnęli po trzy oczka do ligowej tabeli.

– Zespół z Zawiercia zagrał zdecydowanie lepiej od nas, do nas powróciły demony półfinałowego meczu Pucharu Polski. Wtedy również po kilku gorszych akcjach nasze morale spadło, ciężko nam było się odbudować zespołowo w trakcie trwania meczu – wspomniał libero rzeszowian, nawiazując do półfinału Pucharu Polski z Jastrzębskim Węglem, kiedy to Asseco Resovia również nie spisała się najlepiej. – Mam nadzieję, że te lekcje, które teraz odbywamy, wzmocnią nas psychicznie, pokażą nad czym musimy pracować i przygotują lepiej do fazy play-off – podkreślił doświadczony zawodnik.

Porażka w Zawierciu kosztowała rzeszowian utratę pozycji lidera tabeli PlusLigi. Mają one tyle samo punktów, ale lepszy bilans należy do Aluronu CMC Warty Zawiercie. Dwie ostatnie porażki mogą niepokoić sympatyków Asseco Resovii, bowiem w obu przypadkach rzeszowianie nie wygrali ani jednego seta. Czy to lekki dołek? – Można to nazwać jakkolwiek się chce, ja nie zastanawiam się, jak to nazwać, ale raczej jak z tego wyjść. Na pewno będziemy chcieli dobrze przepracować czas przed kolejnymi spotkaniami i grać po prostu lepiej – zapewnił Paweł Zatorski. Podopieczni Giampaolo Medeiego będą mieli na to kilka dni, a w następny poniedziałek podejmą ostatni zespół w tabeli – BBTS Bielsko-Biała.

źródło: inf. własna

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, PlusLiga

Tagi przypisane do artykułu:
, ,

Więcej artykułów z dnia :
2023-03-05

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved