Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > Tauron Liga > Paulina Maj-Erwardt: Sezon zasadniczy trzeba odciąć grubą kreską

Paulina Maj-Erwardt: Sezon zasadniczy trzeba odciąć grubą kreską

fot. Michał Szymański

Łódzkie Wiewióry zaczynają bezpośrednią walkę o medale. ŁKS Commercecon Łódź fazę zasadniczą zakończył na trzecim miejscu. Jaki mają pomysł na rywalizację z najlepszymi? – Tak naprawdę trzeba pracować nad każdym elementem, bo każdy z nich można poprawić. Każda z nas ma przecież swoje małe mankamenty, które szlifuje i stara się doprowadzić swoją grę do perfekcji, a później wykorzystać to na boisku – mówi kapitan łódzkiej drużyny Paulina Maj-Erwardt.

Jaki jest cel ŁKS-u w play-off? Brak medalu będzie porażką?

Paulina Maj-Erwardt:Na razie nie myślimy o żadnym planie. Teraz najważniejsze jest, żeby wygrać rywalizację z Radomką Radom i grać dalej. 

Radomka to nie jest jednak zwykły przeciwnik. Gra tam sporo byłych zawodniczek ŁKS-u. To choćby Aleksandra Wójcik, czy Katarzyna Zaroślińska-Król. Czy to może wpłynąć na tę rywalizację? Czy to dodatkowa motywacja?

– Myślę, że jeśli będzie to miało jakieś znaczenie, to bardziej dla zawodniczek Radomki. To one będą chciały wygrać ze swoim byłym klubem, bo już w nim nie grają i właśnie dla nich będzie to dodatkowa motywacja. My nie traktujemy tego meczu w szczególny sposób. Dla nas każdy przeciwnik jest taki sam. No, może w tym przypadku mamy trochę więcej wiedzy, trochę więcej wiadomości, które można wykorzystać.

Play-off to rozgrywki, w których nie ma już miejsca na wpadki, nie ma miejsca na błędy. Jednak kibice z tyłu głowy mają jeszcze przegrane mecze z sezonu zasadniczego. I to takie, w których nikt porażki nie przewidywał. Wystarczy wspomnieć choćby ostatnie derby. Czy te problemy ŁKS ma już za sobą?

– Proszę pamiętać o tym, że to jest przede wszystkim sport. Sezon jest długi i ma różne etapy. Rozgrywki trwają praktycznie od sierpnia do maja, więc na przestrzeni tych miesięcy można również przegrywać mecze. Zespół został przed sezonem stworzony praktycznie od nowa. Było bardzo dużo rotacji. Teraz jednak jest faza play-off, więc sezon zasadniczy trzeba odciąć grubą kreską. On już w tym momencie tak naprawdę nie jest ważny. Teraz należy skupić się na nowej karcie, na nowych odsłonach.

A propos rotacji. Czy zmiana trenera i odejście Michala Maška wpłynęła na atmosferze w drużynie? Czy to w ogóle była zasadnicza zmiana dla zawodniczek?

– Polskie podwórko, polska liga pokazuje, że takie sytuacje po prostu mają miejsce i z takimi rzeczami trzeba się mierzyć. Po zmianie trenera starałyśmy się koncentrować na dobrej grze i wyciągnąć z tego odpowiednie wnioski.

Na czym teraz podczas treningów skupia się ŁKS? Problemy w ataku wydają się chyba już zażegnane. Do zespołu dołączyła Valentina Diouf, co wyraźnie poprawiło skuteczność tego elementu gry.

– Tak naprawdę trzeba pracować nad każdym elementem, bo każdy z nich można poprawić. Każda z nas ma przecież swoje małe mankamenty, które szlifuje i stara się doprowadzić swoją grę do perfekcji, a później wykorzystać to na boisku.

Z kim ŁKS chciałby się zmierzyć w półfinale? Oczywiście, jeżeli pokona Radomkę Radom. Pewnie z BKS-em, bo to zespół wyraźnie słabszy?

– Na pewno będzie to Developres. Nie sądzę, żeby BKS Bielsko-Biała tę rywalizację wygrał. Jednak zaznaczę – na razie jeszcze o tym nie myślimy. Teraz skupiamy się na pierwszym meczu, w naszych głowach nie ma jeszcze półfinałów. Radomka jest teraz najważniejsza.

Drużyna ma za sobą dwa mecze kontrolne z Chemikiem w Policach. Czy te spotkania to element przygotowań do końcówki sezonu?

– Takie sparingi pozwalają przede wszystkim zachować rytm meczowy. Inne zespoły, które też występują w play-off, grały teraz turniej Pucharu Polski, więc zachowały ciągłość rozgrywek. My też musiałyśmy sobie ją zapewnić, żeby nie mieć większej przerwy między meczami.

Jak ważne w play-off będzie wsparcie kibiców?

– Trzeba powiedzieć wprost. Kibice dla ŁKS-u są kolejnym zawodnikiem. Dają ogromną energię. Nie tylko kibicują, ale robią też hałas i zamieszanie, kiedy trzeba. Dlatego bardzo nam pomagają. Właśnie takiej energii i takiego wsparcia na te play-offy bym sobie życzyła. Mam nadzieję, że hala zapełni się po brzegi.

źródło: lodz.pl

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, Tauron Liga

Tagi przypisane do artykułu:
, ,

Więcej artykułów z dnia :
2022-04-04

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved