Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > europejskie puchary > LM K: VakifBank lepszy po raz drugi, ŁKS za burtą

LM K: VakifBank lepszy po raz drugi, ŁKS za burtą

fot. Michał Szymański

Siatkarki ŁKS-u Commercecon Łódź nie zdołały odwrócić losów rywalizacji play-off Ligi Mistrzyń z VakifBankiem Stambuł. Po przegranej w pierwszym starciu 0:3 w drugim meczu podopieczne Alessandro Chiappiniego ponownie nie sprostały tureckiej ekipie. Łodzianki kolejny raz przegrały z nią nie ugrawszy nawet seta i musiały pożegnać się z marzeniami o awansie do ćwierćfinału rozgrywek.

Obie drużyny zaczęły mecz bardzo dobrze, choć to po stronie łodzianek była inicjatywa. Atak za atakiem kończyła Valentina Diouf i tylko jej dwa autowe zbicia nie pozwoliły ŁKS-owi odskoczyć. Następnie prym w ataku wiodła Zuzanna Górecka, która była nie do zatrzymania na lewym skrzydle. Siatkarki miejscowych musiały mocno się natrudzić, by zdobywać punkty. Prowadzący zmieniał się co trochę i tylko łodziankom na początku udało się wyjść na dwa oczka przewagi. Prawie całego seta różnica była minimalna. Uderzenia Paoli Egonu nie były w trakcie partii zbyt przekonujące, choć skuteczne. W decydującym momencie Włoszka jednak pokazała swoje możliwości w ofensywie i choć ŁKS mocno się starał i bronił, to błąd Diouf zamknął partię premierową.

W kolejnej odsłonie gra układała się lepiej Turczynkom, które zaczęły naciskać blokiem na ŁKS. Ekipa trenera Chiappiniego miała problemy ze skończeniem ataku, a przewaga miejscowych rosła (7:4). Choć łodzianki próbowały, po kilku kolejnych akcjach ponownie zaczęły odskakiwać rywalki. Egonu kończyła kontrę za kontrą, zatrzymana została Gryka i ekipa ze Stambułu prowadziła już 13:7. Różnica nadal rosła, a VakifBank grał blokiem i coraz wyraźniej uciekał. Po ataku Egonu było już 17:8. ŁKS zerwał się jeszcze do walki, zagrał blokiem, kontrę skończyła Diouf, cały czas dobrze zagrywała Roberta Ratzke, ale różnica była cały czas spora na korzyść miejscowych (18:14). Choć wydawało się, że te bez problemu zakończą seta, w samej końcówce trener Guidetti prosił jeszcze o czas, bowiem po kontrze Kamili Witkowskiej VakifBank prowadził tylko 24:22. ŁKS walczył dalej, dalej blokował i sytuacja zupełnie się zmieniła. Gdy w kolejnej akcji uderzyła w kontrze Diouf, to łodzianki prowadziły 25:24. Turecki zespół zachował jednak spokój i serwisem zakończył seta. To dało VakifBankowi awans.

Od początku kolejnej partii to miejscowe nadawały ton grze. Dobrze zagrywały, a także blokowały. ŁKS szybko jednak złapał rytm i po kontrze Diouf prowadził 6:5. VakifBank znowu naciskał, ale po dobrym bloku zespół z Łodzi odzyskał prowadzenie 10:9. Kara Bajema co trochę punktowała, czy to blokiem, czy zagrywką, a gdy na ręce rywalek nadziała się Diouf, miejscowe prowadziły 16:14. Łodzianki cały czas trzymały się jednak blisko, nie były jednak w stanie mocniej zagrozić przeciwniczkom. W samej końcówce Witkowska uderzyła w siatkę, co dało VakifBankowi prowadzenie 23:20 i niedługo później to ekipa gospodarzy zakończyła całą rywalizację.

MVP: Paola Egonu

VakifBank Stambuł – ŁKS Commercecon Łódź 3:0
(25:23, 28:26, 25:23)

Składy zespołów:
VakifBank: Ogbogu (8), Egonu (16), Gabi (6), Gulubay (3), Bajema (13), Gunes (1), Aykac (libero) oraz Ozbay (1), Karutasu (5), Cebecioglu (4), Akbay oraz Acar (libero)
ŁKS: Gryka (5), Witkowska (5), Diouf (23), Górecka (10), Ratzke, Scuka (6), Maj-Erwardt (libero) oraz Hryszczuk (1), Gajer, Piasecka (2)

Zobacz również:
Wyniki play-off Ligi Mistrzyń

źródło: inf. własna

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, europejskie puchary

Tagi przypisane do artykułu:
, , ,

Więcej artykułów z dnia :
2023-03-01

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved