Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > I liga kobiet > I liga K: Trzy punkty Płomienia w meczu z tarnowiankami

I liga K: Trzy punkty Płomienia w meczu z tarnowiankami

fot. foto filecki - asotraplomiensosnowiec.pl

W zaległym meczu I ligi kobiet Asotra Płomień Sosnowiec pokonał Grupę Azoty Roleski Tarnów 3:0. Beniaminek dopisał do swojego konta kolejne trzy punkty i umocnił się na pierwszym miejscu w tabeli. Drużyna z Małopolski miała momenty dobrej gry, ale nie wystarczyło to na dobrze dysponowane siatkarki z Zagłębia.

Zaległy mecz w Sosnowcu pomiędzy miejscowym Płomieniem a Grupą Azoty Tarnów udanie otworzyły gospodynie. Przy serii Moniki Kawy podopieczne trenera Krzysztofa Zabielnego prowadziły 7:4. Sosnowiczanki lepiej radziły sobie w obronie, punktowały bezpośrednio z zagrywki. Po tym jak punkt w tym elemencie zdobyła Nikola Abramajtys było 13:9 dla Płomienia. Zawodniczka ta nie zwalniała ręki w polu zagrywki i przy jej serii przewaga miejscowej ekipy wzrosła do dziewięciu punktów (18:9). W tarnowskiej drużynie szwankowało przyjęcie, pojedynczymi atakami próbowały poderwać zespół Ewa Bimkiewicz oraz Klaudia Kaczorowska. Nie przyniosło to żadnych rezultatów. Błąd własny drużyny z Tarnowa zakończył rywalizację w tym secie.

Popularne Płomyki zbudowały sobie trzypunktową przewagę po bloku Moniki Kawy (4:1). Odpowiedź zespołu gości była natychmiastowa, z dobrej strony pokazała się Vivian Pellegrino, atakowała Ewa Bimkiewicz i przyjezdne odskoczyły na dwa punkty (7:5). Podopieczne trenera Wojciecha Serafina odrzuciły swoje rywalki od siatki, po asie serwisowym Simony Dreczki tablica wyników wskazała ich prowadzenie 12:9. Do remisu doszło przy serii Nikoli Abramajtys, po jej dwóch kolejnych asach serwisowych było 16:14 dla gospodyń. Gra obu drużyn falowała, siatkarki Płomienia popełniły błędy własne i przy stanie 19:19 swoje zawodniczki do siebie przywołał trener Krzysztof Zabielny. Końcówka seta była emocjonująca, obie drużyny grały punkt za punkt do stanu 22:22. Następnie po zbiciu Katarzyny Bagrowskiej i błędzie tarnowianek Płomień miał piłki setowe. Grę w tym secie asem serwisowym zamknęła niezawodna Nikola Abramajtys.

W trzeciej partii meczu gra falowała, najpierw na trzy punkty odskoczyły przyjezdne, po tym jak punkt bezpośrednio z zagrywki zdobyła Klaudia Kaczorowska (4:1). Odpowiedź zespołu z Sosnowca była natychmiastowa, ciężar gry na siebie wzięła po raz kolejny Nikola Abramajtys, przy jej serii Płomień odrobił straty i prowadził 7:4. W tym okresie gry tarnowianki popełniły błędy własne, nie były w stanie odpowiedzieć swoim rywalkom. Ekipa z Sosnowca kontrolowała boiskowe wydarzenia, czujnie zagrała na siatce, punktowała w kontratakach i po zbiciu Moniki Kawy miała cztery punkty więcej niż rywal (16:12). Wówczas miejscowej drużynie przytrafił się przestój, w zespole z Tarnowa punktowała Magdalena Szabo (17:17). Na więcej zespołu gości nie było stać, nadal szwankowało przyjęcie, sosnowiczanki punktowały w bloku i w polu zagrywki, mogła podobać się gra Moniki Kawy (22:17). Seta oraz mecz punktowym blokiem zakończyła, wybrana MVP spotkania, Nikola Abramajtys.

MVP: Nikola Abramajtys

Asotra Płomień Sosnowiec – Grupa Azoty Roleski Tarnów 3:0
(25:17, 25:22, 25:21)

Składy zespołów:
Płomień: Grodzka (8), Trojnar (4), Bagrowska (13), Buczek (2), Abramajtys (14), Kawa (11), Colik (libero) oraz Kołodziej, Woźniczka i Patoń (2)
Grupa: Szabo (4), Cur, Bimkiewicz (17), Kaczorowska (5), Pellegrino (5), Szpak, Krześlak (libero) oraz Dreczka (6), Szczygieł (2), Dąbrowska i Stroińska (3)

Zobacz również:
Wyniki i tabela I ligi kobiet

źródło: inf. własna

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, I liga kobiet

Tagi przypisane do artykułu:
, ,

Więcej artykułów z dnia :
2020-12-02

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved