WKS Czarni Radom pokonali BKS VISŁĘ PROLINE Bydgoszcz 3:2 w meczu otwierającym drugą kolejkę PLS 1. Ligi, co było jednocześnie zwycięskim debiutem nowego trenera, Krzysztofa Michalskiego, w pierwszoligowych rozgrywkach. Spotkanie przyniosło wiele emocji i pokazało że radomski zespół ma potencjał, aby walczyć o najwyższe cele w tym sezonie. – Po czwartkowym spotkaniu (…) wiemy nad czym trzeba pracować – powiedział po meczu szkoleniowiec Czarnych Radom.
Trudny rywal i ważne zwycięstwo
W 5-setowym meczu, który obfitował w emocje, WKS Czarni Radom zmierzyli się z zespołem, który jest brązowym medalistą poprzedniego sezonu PLS 1. ligi mężczyzn. Odnieśli w nim cenne zwycięstwo. W pierwszej kolejce ich spotkanie zostało bowiem przełożone na późniejszy termin. Trener Krzysztof Michalski przed tym meczem spodziewał się trudnej rywalizacji i jak sam przyznał, spotkanie było wymagające pod wieloma względami. – Spodziewałem się emocji po tym spotkaniu i one były. Może dlatego nie wszystkie nasze umiejętności dało się przełożyć na praktykę – przekazał po wygranej, nowy trener drużyny z Radomia.
Dodał również, że zespół z Bydgoszczy to silny przeciwnik, który może spokojnie znaleźć się w półfinałach, na koniec sezonu. – Nasz rywal jest mocny i można spodziewać się jego obecności w czołowej czwórce drużyn po zakończeniu sezonu. Jestem w sumie zadowolony, że mecz miał taki przebieg – przekonywał Michalski. Mimo problemów w ataku jego zespołu, trener Czarnych Radom był zadowolony z postawy swoich zawodników w kilku innych elementach gry. – Byłem zadowolony z bloku i zagrywki, a więc tych elementów na które rywal nie ma wpływu – dodał po spotkaniu.
Nowy początek dla Czarnych Radom
Radomski zespół po poprzednim sezonie musiał pożegnać się z PlusLigą, jednak ich ambicje sięgają znacznie wyżej niż obecna klasa rozgrywkowa. W składzie zespołu pozostało niewielu zawodników z poprzedniego składu, a sam trener Krzysztof Michalski, związany z klubem od 2011 roku. Teraz przejął stery po spadku drużyny do niższej ligi. – Mamy w klubie nowych graczy, ale nie są oni nowi na siatkarskim rynku. Mają po kilka lat praktyki w dobrych klubach – mówił szkoleniowiec, podkreślając, że zespół celuje wyżej niż PLS 1. Liga.
Kolejne wyzwania
Mecz z BKS VISŁĄ PROLINE Bydgoszcz był dopiero pierwszą potyczką, na początek trudnego sezonu dla WKS Czarnych Radom. Przed zespołem trzy wyjazdowe spotkania z silnymi przeciwnikami, w tym mecze z CHKS Chełm, drużyną ze Świdnika oraz Kluczborka. – Nasze aspiracje sięgają wyżej, dlatego te mecze będą kluczowe dla naszej formy i zgrania – dodał Krzysztof Michalski. Kolejny mecz domowy odbędzie się 19 października, kiedy to radomski zespół podejmie Lechię Tomaszów Mazowiecki.
Współpraca z Raulem Lozano
Warto również przypomnieć, że w tym sezonie WKS Czarnych Radom wspiera legendarny trener Raul Lozano, który pełni rolę doradczą w klubie. Argentyński szkoleniowiec, który w 2006 roku zdobył z reprezentacją Polski srebrny medal mistrzostw świata, współpracuje z trenerem i prezesem radomskiego klubu, dając cenne wskazówki. – Jest to rola czysto doradcza dla prezesa i trenera – wyjaśnił na koniec rozmowy pierwszy szkoleniowiec Czarnych Radom. Zwycięstwo w meczu z Bydgoszczą to dobry znak dla WKS Czarnych Radom. Jednak jak zapewnia ich trener, przed drużyną jeszcze wiele pracy, aby móc myśleć o powrocie na najwyższy poziom rozgrywkowy w Polsce.
Zobacz również:
Trener Czarnych Radom: Chciałbym zamazywać wszystkie nietrafione opinie na temat miasta
źródło: tauron1liga.pl
