Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > I liga kobiet > Katarzyna Bagrowska: O naszym zwycięstwie zadecydowała zespołowa gra

Katarzyna Bagrowska: O naszym zwycięstwie zadecydowała zespołowa gra

fot. Paweł Całka

Płomień Sosnowiec wygrał zaległy mecz z Grupą Azoty Roleski Tarnów. Wyróżniającą się zawodniczką tego spotkania była Katarzyna Bagrowska. – O naszym zwycięstwie zadecydowała zespołowa gra, stanowimy monolit, wzajemnie się wspieramy – powiedziała atakująca w rozmowie ze Strefą Siatkówki. – Cieszę się, że z dziewczynami stworzyłyśmy tak świetny zespół, gdzie się wzajemnie wspieramy i pomagamy.

Czy spodziewałyście się tak łatwego i przekonującego zwycięstwa?

Katarzyna Bagrowska: – Zdecydowanie nastawiałyśmy się na ciężki bój. Grałyśmy dobrą siatkówkę, miałyśmy również odprawę przed meczem i wiedziałyśmy czego spodziewać się po ekipie z Tarnowa. O naszym zwycięstwie zadecydowała zespołowa gra, każda z zawodniczek dołożyła cegiełkę do wygranej.

Czy zagrywka była tym decydującym elementem, który pomógł wam w odniesieniu zwycięstwa? Można powiedzieć, że Nikola Abramajtys poprowadziła was do zwycięstwa.

– Nikola świetnie się spisała w polu serwisowym (zawodniczka w całym meczu zdobyła 14 oczek, w tym 7 bezpośrednio z zagrywki – przyp. red), ale również Monika Kawa zaprezentowała się z dobrej strony (punkty bezpośrednio z zagrywki – przyp. red), więc myślę, że obie dziewczyny wiodły prym na zagrywce.

Na wyjazdach już się wam tak dobrze nie gra, wszystkie rozstrzygnięcia w meczach wyjazdowych z waszym udziałem zapadały w tie-brekach. z czego to wynika?

– Liga już nieraz pokazała, że z każdym meczu można grać o zwycięstwo i  każdy mecz może się zmienić o 180 stopni. Niestety nie udało nam się wygrać w Nowym Dworze Mazowieckim naszego ostatniego spotkania wyjazdowego. Dla nas najważniejsze jest to, że przywiozłyśmy jeden punkt i z tego się cieszymy. 

 Teraz czeka was dłuższa przerwa. Czy nie obawiacie się, że wypadniecie z rytmu meczowego i wasza forma może ulec zachwianiu?

 – Nie obawiamy się tego, absolutnie nie. Myślę, że trener zorganizuje jakiś sparing, aby właśnie podtrzymać ten rytm meczowy. Uważam, że przerwa dobrze nam zrobi.

 Jak pani wspomniała, stanowicie jedność. Po każdej akcji jest wielka radość, takiej ekspresji nie widziałem w ekipie z Tarnowa. Z czego to wynika?

 – Będę się skupiać na tym, co dzieje się po naszej stronie i cieszę się, że z dziewczynami stworzyłyśmy tak świetny zespół, gdzie się wzajemnie wspieramy i pomagamy.

 Aktualnie gracie bez kibiców. Czy ciężko się gra przy pustych trybunach?

– Brakuje nam kibiców, ale zawsze dostajemy dużo wiadomości po meczach zarówno po tych wygranych, jak i przegranych, które nas motywują. Czujemy wsparcie od kibiców, mimo że nie ma ich na trybunach, czujemy, że sercem są z nami.

Czy przed sezonem  spodziewałyście się tak dobrych występów? 

 – Tak jak już wcześniej wspomniałam. Rozgrywki ligowe pokazały, że każdy może tutaj namieszać. Wraz z dziewczynami staramy się wejść w mecz na sto procent i jak najwięcej ugrać w pierwszej lidze.

Czy waszym marzeniem jest gra w pierwszej czwórce?

–  Cel, który mamy postawiony przez zarząd, jest zupełnie inny. Jeśli natomiast uda się być w pierwszej czwórce, to będziemy przeszczęśliwe i myślę, że nie tylko my.

źródło: inf. własna

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, I liga kobiet

Tagi przypisane do artykułu:
, ,

Więcej artykułów z dnia :
2020-12-04

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved