Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > mistrzostwa świata > Kamil Semeniuk: To zwycięstwo da nam dodatkową pewność siebie

Kamil Semeniuk: To zwycięstwo da nam dodatkową pewność siebie

fot. Klaudia Piwowarczyk

Komplet zwycięstw i komplet punktów, tak przedstawia się bilans biało-czerwonych po fazie grupowej mistrzostw świata. W ostatnim meczu tej rundy Polacy pokonali Amerykanów 3:1. – Nasza gra nie była porywająca i kilka elementów naprawdę może lepiej funkcjonować. To na pewno może dobrze na nas wpłynąć przed kolejnymi meczami, że mimo nieco słabszej gry potrafimy wygrywać z taką drużyną jak Amerykanie – mówił jeden z liderów polskiej kadry Kamil Semeniuk. 

Reprezentacja Polski nie przegrała ani jednego spotkania w fazie grupowej mistrzostw świata. W ostatnim meczu tej rundy Polacy pokonali Amerykanów, choć mieli swoje problemy.

Cieszymy się z wygranej, to najważniejsze. Na pewno analizując to spotkanie, można się doszukać elementów, które nie funkcjonowały super dobrze. Było też jednak kilka rzeczy, które nam wychodziły. Udało nam się ograniczyć jednego z najlepszych atakujących na świecie – Andersona, więc myślę, że są plusy tego meczu i minusy do wyciągnięcia i przeanalizowania – przyznał po zwycięstwie Kamil Semeniuk.

Każdy z czterech setów był wyrównany, a o wynikach poszczególnych setów decydowały końcówki. – Bardzo fajnie, że w kluczowych momentach poszczególnych setów funkcjonowała zagrywka, czy dokładaliśmy blok, czy  też udało się wybronić ważny atak i wyprowadzić kontrę – podkreślał przyjmujący polskiej kadry. – Nasza gra nie była porywająca i kilka elementów naprawdę może lepiej funkcjonować. To na pewno może dobrze na nas wpłynąć przed kolejnymi meczami,  że mimo nieco słabszej gry potrafimy wygrywać z taką drużyną jak Amerykanie – przyznał Semeniuk.

Biało-czerwoni mieli swoje problemy, nie zawsze udawało im się między innymi dokładnie przyjmować mocne serwisy Amerykanów. – Fajnie, że potrafimy grać odrzuceni od siatki, przy negatywnym przyjęciu. Potrafimy grać cierpliwie i w ataku nie popełniać głupich błędów. Staramy się grać  bardziej technicznie wtedy, opierając na przykład piłkę o blok rywali, by nie popełniać prostych błędów – analizował lider biało-czerwonych. W ofensywie miał on wsparcie w Tomaszu Fornalu, który zmieniał Aleksandra Śliwkę. – Myślę, że określenie Tomka jako dżoker, to dobre określenie. Rzeczywiście wchodzi w trudnym momencie, nie pęka, daje z siebie maksa. Oczywiście zawsze go wspieramy, gdy po wejściu nie wyjdzie mu jakaś akcja, bo to nie jest proste wejść w trudnym momencie. Tomek jednak wchodzi i gra bardzo dobrze – ocenił swojego kolegę z drużyny Semeniuk.

Na ten moment nie wiadomo, z kim podopieczni Nikoli Grbicia rozegrają pierwszy mecz fazy play-off, wszystko jednak wskazuje na to, że jeszcze przed najważniejszymi spotkaniami mistrzostw świata spotkają się z reprezentacją Stanów Zjednoczonych. – Oczywiście, że każdy z nas, ale i każdy ze środowiska siatkarskiego już po meczu z Bułgarami gdzieś patrzył i obliczał jak to może  wyglądać po fazie grupowej. Myślę, że będzie bardzo mała szansa, by w ćwierćfinale uniknąć starcia z Amerykanami, oczywiście o ile do niego dojdziemy. Myślę, że tym bardziej, mimo wszelkich spekulacji na temat tego czy warto, czy nie warto wygrać z nimi spotkanie w grupie, to zwycięstwo da nam dodatkową pewność siebie i poczucie, że skoro wygraliśmy w grupie, to dlaczego nie mamy tego powtórzyć w ćwierćfinale – mówił szczerze Kamil Semeniuk. 

Na razie jednak biało-czerwonych czeka kilka dni przerwy od meczów. – Jesteśmy nadal w turnieju, więc nikogo nie zaskoczę mówiąc, że w te wolne dni nadal będziemy koncentrować się na mistrzostwach świata. Myślę, że wykorzystamy je, by jak najlepiej przygotować się do kolejnego spotkania – podkreślał Semeniuk. – Moim zdaniem rytm jaki mieliśmy teraz, czyli mecz i dzień wolny, po czym kolejny mecz i dzień wolny, to takim systemem moglibyśmy grać cały czas. Teraz będzie czas na zregenerowanie się, na zaleczenie jakiś mikrourazów, bo to jest moment kiedy już każdego coś tam delikatnie boli. Później będziemy już szlifowali formę i przygotowywali się do kolejnego spotkania – zapowiedział przyjmujący reprezentacji Polski, która kolejny mecz rozegra dopiero 4 września.

źródło: inf. własna

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, mistrzostwa świata, reprezentacja Polski mężczyzn

Tagi przypisane do artykułu:
, ,

Więcej artykułów z dnia :
2022-08-31

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved