Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > europejskie puchary > Kamil Semeniuk: Nie mieliśmy nic do stracenia

Kamil Semeniuk: Nie mieliśmy nic do stracenia

fot. Klaudia Piwowarczyk

– Mimo że czasami rywal przycisnął nas zagrywką lub wybronił nasz atak i wyprowadził kontrę, to dalej byliśmy na boisku i staraliśmy się grać swoją grę. Mimo trzypunktowej straty w danym secie, potrafiliśmy w nim dogonić przeciwników. To było kluczem do zwycięstwa – powiedział po wywalczeniu awansu do play-off Ligi Mistrzów Kamil Semeniuk, przyjmujący kędzierzyńskiego zespołu.

Przed ostatnią kolejką fazy grupowej Ligi Mistrzów broniąca tytułu drużyna z Kędzierzyna-Koźla nie była pewna awansu do kolejnej rundy. Musiała albo wygrać na wyjeździe z Cucine Lube Civitanova, albo liczyć na korzystne rozstrzygnięcia w innych spotkaniach. Podopieczni Gheorghe Cretu bez oglądania się na inne zespoły po ciekawym meczu pokonali Cucine Lube w tie-breaku, zapewniając sobie awans do dalszej rywalizacji.

– Chcieliśmy powtórzyć zwycięstwo, jakie tu odnieśliśmy w minionym roku. Oczywiście, wyniki w innych grupach mogły nam pomóc w osiągnięciu naszego celu, czyli awansu do play-off, ale nie mieliśmy nic do stracenia. Wywalczyliśmy ten awans na boisku i jesteśmy z tego bardzo szczęśliwi – powiedział przyjmujący ZAKSY Kamil Semeniuk.   

Wicemistrzowie Polski nie uniknęli słabszych momentów, ale potrafili się po nich podnieść. Nie pękli pod naporem gospodarzy, co było jednym z kluczy do wygranej. – Od początku do końca byliśmy mentalnie na boisku. Mimo że czasami rywal przycisnął nas zagrywką lub wybronił nasz atak i wyprowadził kontrę, to dalej byliśmy na boisku i staraliśmy się grać swoją grę. Mimo trzypunktowej straty w danym secie, potrafiliśmy w nim dogonić przeciwników. To było kluczem do zwycięstwa w tym spotkaniu. Byliśmy cały czas ze sobą od pierwszej do ostatniej piłki – zaznaczył przyjmujący Grupy Azoty ZAKSA, który zgromadził na swoim koncie aż 25 punktów.

W efekcie w play-off zagrają dwie polskie drużyny. Będą nimi mistrzowie oraz wicemistrzowie Polski. Na fazie grupowej zmagania zakończył za to Projekt Warszawa. Losowanie par kolejnej rundy odbędzie się w piątek o 13. Kędzierzynianie nie mają wymarzonego przeciwnika. – Nie wiem, na kogo chciałbym trafić, ale trudno przypuszczać, abyśmy nie awansowali dalej, skoro pokonaliśmy tak dobrego przeciwnika jakim jest Cucine Lube – zakończył Kamil Semeniuk.

źródło: opr. własne, Polsat Sport, ZAKSA Kędzierzyn-Koźle - materiały prasowe

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, europejskie puchary

Tagi przypisane do artykułu:
, , ,

Więcej artykułów z dnia :
2022-02-17

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved