Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > europejskie puchary > Jakub Popiwczak: Wszystkie argumenty są w naszych rękach, nogach i głowach

Jakub Popiwczak: Wszystkie argumenty są w naszych rękach, nogach i głowach

fot. Klaudia Piwowarczyk

Jastrzębski Węgiel na właściwe tory będzie chciał wrócić w Lidze Mistrzów, w której zmierzy się ze zdecydowanie niżej notowaną Vojvodiną Nowy Sad. Wygrana zapewni wicemistrzom Polski pierwsze miejsce w grupie A i bezpośredni awans do ćwierćfinału. – Cieszę się, że ten gorszy okres przyszedł w tym czasie sezonu, a nie w innym. Pamiętam, że w poprzednich rozgrywkach przyszedł on w kwietniu i ciężko było wrócić na odpowiednią ścieżkę – mówił libero jastrzębian, Jakub Popiwczak. 

Przed jastrzębianami przedostatnie starcie w fazie grupowej Ligi Mistrzów. Wygrana z Vojvodiną Nowy Sad zapewni im pierwsze miejsce w grupie, co wiąże się z bezpośrednim awansem do kolejnej rundy tych europejskich pucharów. – Wiemy, o co gramy. Wszyscy pamiętamy zeszłoroczną przygodę z Ligą Mistrzów, jak to się pięknie układało i myśle, że każdy z nas chciałby przeżyć taką historię i każde zwycięstwo jest na wagę złota. Nie ma co ukrywać, że również w europejskich pucharach apetyty są bardzo duże w tym sezonie i z takimi zespołami jak Vojvodina po prostu trzeba wygrywać – mówił libero Jastrzębskiego Węgla, Jakub Popiwczak.

Jego zespół przeżywa ostatnio ciężkie chwile w PlusLidze. – Nikt nie mówił, że będzie łatwo, a ostatnio jest zdecydowanie ciężej. Jesteśmy do tego przyzwyczajeni, ale wszystkie argumenty są w naszych rękach, nogach i głowach. Jakbyśmy mieli tutaj przyjechać i czegoś się bać, to coś byłoby nie tak. Powinniśmy wyjść jak po swoje, starać się grać swoją siatkówkę. Jestem przekonany, że będzie dobrze, bo mamy wiele do poprawy i nadrobienia i takie mecze są idealnymi na to, żeby to wypracować – zapewnił Popiwczak i dodał: – Cieszę się, że ten gorszy okres przyszedł w tym czasie sezonu, a nie w innym. Pamiętam, że w poprzednich rozgrywkach przyszedł on w kwietniu i ciężko było wrócić na odpowiednią ścieżkę.

Podopieczni Marcelo Mendeza liczą, że uda im się przerwać złą passę. – Na pewno chcemy wrócić na odpowiednie tory. Zdajemy sobie sprawę, że przez ostatni czas mamy problemy jeśli chodzi o naszą grę, więc chcemy wygrać w Nowym Sadzie i awansować do kolejnej rundy z pierwszego miejsca i nie myśleć o tym ostatnim spotkaniu w Lidze Mistrzów – zapowiedział Tomasz Fornal. Choć jego drużyna przegrała cztery z ostatnich pięciu meczów w PlusLidze, to nadal znajduje się w czołówce tabeli, a w swojej grupie w Lidze Mistrzów okupuje fotel lidera. – Jeszcze niczego w tym sezonie nie przegraliśmy, jesteśmy wysoko w tabeli PlusLigi i Ligi Mistrzów, więc podchodzimy do tego na spokojnie. Z chłodną głową ciężko trenujemy, widać było w Zawierciu, że ta nasza gra wygląda już lepiej niż w ostatnich tygodniach. Na treningach każdy z chłopaków jest już sfrustrowany tą sytuacją, więc liczę, że z meczu na mecz będzie coraz lepiej – podsumował przyjmujący Jastrzębskiego Węgla.

źródło: jastrzebskiwegiel.pl, opr. własne

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, europejskie puchary

Tagi przypisane do artykułu:
, , , ,

Więcej artykułów z dnia :
2023-01-11

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved