Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > europejskie puchary > Gabriela Orvosova: Zabrakło nam trochę szczęścia i dokładności

Gabriela Orvosova: Zabrakło nam trochę szczęścia i dokładności

fot. Michał Szymański

– Nasza gra była „falowa”, bo raz były lepsze momenty, a raz gorsze. Mimo wszystko potrafiłyśmy grać jak równy z równym, choć trzeba przyznać, że klasa rywalek była ogromna. Zabrakło nam trochę szczęścia i dokładności – powiedziała po przegranej w pierwszym ćwierćfinale Ligi Mistrzyń z Eczacibasi atakująca Developresu, Gabriela Orvosova.

Siatkarki Developresu Bella Dolina Rzeszów od porażki zaczęły ćwierćfinałową rywalizację w Lidze Mistrzyń. Podopieczne Stephane’a Antigi przegrały 1:3 z Eczacibasi Stambuł, choć w czwartym secie były blisko doprowadzenia do tie-breaka, przegrywając go dopiero po batalii na przewagi. – Na pewno był to trudny mecz. Nasza gra była „falowa”, bo raz były lepsze momenty, a raz gorsze. Mimo wszystko potrafiłyśmy grać jak równy z równym, choć trzeba przyznać, że klasa rywalek była ogromna. Świetnie radziły sobie one w wielu elementach, np. na rozegraniu. Tijana Bosković tylko potwierdziła, że jest najlepszą atakującą na świecie. Cóż, zabrakło trochę szczęścia i dokładności – powiedziała atakująca ekipy z Podkarpacia, Gabriela Orvosova.

Rzeszowianki we własnej hali mogły liczyć na wsparcie wielu kibiców. Odwdzięczyły się emocjonującym widowiskiem, ale do pełni szczęścia zabrakło zwycięstwa. – Atmosfera była po prostu świetna! Przyszło dużo kibiców, którzy głośno nas dopingowali. Byli naszym siódmym zawodnikiem. Zapraszam naszych fanów na kolejne spotkania w naszej hali, bo tak głośny doping zawsze dodaje skrzydeł – dodała zawodniczka Developresu.

Przed rewanżem w Lidze Mistrzyń wicemistrzynie naszego kraju są w trudnej sytuacji. Zapewne Eczacibasi u siebie zaprezentuje jeszcze lepszą siatkówkę, a polskiej drużynie trudno będzie odwrócić losy rywalizacji. – Myślę, że będzie jeszcze więcej widzów niż tutaj, bo tam kibice w stu procentach żyją „volley’em”, szczególnie tym w wykonaniu kobiet. Nie możemy zwracać uwagi na kibiców z Turcji i ich głośny doping. Trzeba będzie zacisnąć zęby i grać swoje. Na pewno taka gorąca atmosfera może powodować więcej nerwowości, ale należy sobie z nią jakoś radzić – stwierdziła czeska siatkarka.

Przed wylotem do Stambułu rzeszowianki czeka jeszcze pojedynek w ramach TAURON Ligi z Grot Budowlanymi Łódź. Spodziewają się oporu ze strony rywalek, ale liczą na zwycięstwo. – Nigdy nie jest łatwo. Z pewnością naszym celem będzie rozegranie dobrego meczu i zgarnięcie trzech punktów – zakończyła Gabriela Orvosova.

źródło: inf. własna, nowiny24.pl

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, europejskie puchary

Tagi przypisane do artykułu:
, , ,

Więcej artykułów z dnia :
2023-03-17

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved