Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > europejskie puchary > Erik Shoji: Chcemy pokazać naszą najlepszą siatkówkę

Erik Shoji: Chcemy pokazać naszą najlepszą siatkówkę

fot. Klaudia Piwowarczyk

Niewiele dzieli nas do wielkiego, historycznego finału siatkarskiej Ligi Mistrzów. Ten mecz jest ogromnym sukcesem polskiej siatkówki, gdyż o trofeum zagrają właśnie dwie drużyny z naszego kraju. Zarówno Jastrzębski Węgiel, jak i Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle miały okazję zapoznać się z turyńskim obiektem. – Jeśli chodzi o trening, to troszkę wystawialiśmy piłek, żeby zaznajomić się z tą halą –  przyznał Adrian Staszewski.

Wielki polski finał Champions League rozpocznie się o godzinie 20:30, a zmierzą się w nim finaliści polskiej ligi. Obie ekipy nie miały dużo czasu, by poznać obiekt w Turynie. – Czasu nie mieliśmy za dużo, bo półtorej godziny. Myślę, że nawet to bardzo się przydaje, żeby zapoznać się z obiektem, a jest on bardzo dużo. Jeśli chodzi o trening, to troszkę wystawialiśmy piłek, żeby zaznajomić się z tą halą – powiedział przyjmujący kędzierzyńskiej ekipy, Adrian Staszewski.

Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle i Jastrzębski Węgiel zakończyły sezon w PlusLidze niecałe dwa tygodnie temu i na to spotkanie finałowe Ligi Mistrzów przyszło im trochę czekać. Pozwoliło to na spokojne przygotowania do kolejnego dla nich wspólnego finału. Kędzierzynianie i jastrzębianie zagrali ze sobą do tej pory finał SuperPucharu Polski, Pucharu Polski i mistrzostw Polski. Ten w Turynie będzie więc czwarty. – W sumie jest to nasza ostatnia jednostka treningowa przed ostatnim meczem w sezonie. Oprócz jutrzejszej aktywacji staraliśmy się troszeczkę poruszać i pograć trochę ustawień. W pozytywnych nastrojach nie możemy doczekać się jutrzejszego finału – dodał przyjmujący.

Jak się okazuje niektórzy spośród jego kolegów mieli okazję już grać w turyńskiej hali.  – To bardzo ładna hala. Kilku z nas grało już tu kiedyś pięć lat temu. Fajnie jest tu wrócić i myślę, że jutro będzie świetna atmosfera – stwierdził Erik Shoji. Jego zespół w finale PlusLigi musiał uznać wyższość Jastrzębskiego Węgla, ale teraz nie odda trofeum bez walki. – Ciężko trenowaliśmy w ostatnim tygodniu, więc by poprawić niedoskonałości, które pokazaliśmy w finałach (PlusLigi – przyp. red.). Zamierzamy zagrać z dużą energią, walką i chcemy pokazać naszą najlepszą siatkówkę w sobotę – zakończył libero wicemistrzów Polski.

źródło: inf. prasowa, inf. własna

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, europejskie puchary

Tagi przypisane do artykułu:
, , , , ,

Więcej artykułów z dnia :
2023-05-20

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved