W Zakopanem zaczęło się zgrupowanie reprezentacji Polski siatkarzy do lat 22. Pod okiem Dariusza Luksa przygotowują się oni do mistrzostw Europy. Sztab ma do dyspozycji 21 zawodników, których czekają sparingi z Czechami i Francuzami.
Pierwsze zgrupowanie kadry U22
Zgrupowaniem w Zakopanem zaczęliście przygotowania do mistrzostw Europy. To pierwsze zgrupowanie będzie służyło temu, aby poznał pan zawodników i zobaczył, w jakiej są dyspozycji?
Dariusz Luks: – Spotkaliśmy się w niedzielę w Warszawie. W poniedziałek zawodnicy przeszli badania, a następnie przyjechaliśmy do Zakopanego, gdzie wzajemnie się poznajemy. Na razie jesteśmy dopiero po kilku wspólnych treningach. Czekamy aż nasza maszyna się rozpędzi.
A pan sam jest ciekaw tego, na jaki poziom ta grupa będzie mogła wejść i co będzie mogła osiągnąć?
– Jestem tego bardzo ciekawy. Znam dużą część chłopaków z tej grupy. Jednych trenowałem, innych poznałem w mistrzostwach Polski. Myślę, że stać ich na wiele, chociaż nie wszyscy z nich mają bardzo dobre parametry fizyczne. Na pewno musimy wziąć się do ciężkiej pracy, aby razem coś osiągnąć.
Czyli będziecie musieli bazować na technice zawodników oraz na szybkości gry?
– Dokładnie tak. Jednak żeby być dobrym technicznie, to trzeba być dobrze przygotowanym motorycznie. To wszystko wiąże się ze sobą. Nie mamy zbyt dużo czasu na przygotowania, bo już za sześć tygodni odbędzie się nasza impreza docelowa. Musimy więc razem pracować nad każdym elementem siatkarskiego rzemiosła, nie zapominając o przygotowaniach motorycznych.
Niezbędne sparingi
Sparingi z Czechami i Francuzami będą bardzo ważnym elementem tych przygotowań?
– Sparingi będą bardzo ważnym elementem naszych przygotowań, tym bardziej, że nie wszyscy zawodnicy grali w swoich klubach w podstawowym składzie. Jedni grali więcej, inni mniej, a jeszcze inni prawie wcale. Dlatego chcielibyśmy jak najszybciej wejść na treningach w szóstki i grać jak najwięcej sparingów. Każdy trening jest dobry, ale lepszy jest mecz kontrolny. Szukamy jeszcze sparingpartnerów. Będziemy też rywalizować w grupie, bo na razie jest ona dosyć liczna. Musi wykrystalizować się czternastka zawodników. A sparingi mają pomóc nam odpowiedzieć na pytanie, kto pojedzie na te mistrzostwa Europy.
Wiem, że przewidziany jest również wylot do Francji. Czy oprócz sparingów z trójkolorowymi odbędą się z nimi również jakieś wspólne treningi?
– Mamy zaplanowane trzy mecze sparingowe we Francji. Po nich wrócimy do kraju. Wysłaliśmy jeszcze zapytania do innych reprezentacji w sprawie meczów kontrolnych. Wiadomo jednak, że jest to trudny okres, bo pierwsze reprezentacje grają w Lidze Narodów, inne w Złotej i Srebrnej Lidze Europejskiej, więc ciężko jest znaleźć chętnych na sparingi, ale cały czas będziemy szukać i spróbujemy rozegrać dodatkowe mecze.
A wszyscy zawodnicy są zdrowi i gotowi do pracy?
– Wypadli nam Mateusz Nowak i Aliaksei Nasewicz, którzy ze względów zdrowotnych nie przyjechali na zgrupowanie reprezentacji. Obecnie w Zakopanem mam do dyspozycji 21 zawodników. Wszyscy są zdrowi i gotowi do pracy.
Sami dla siebie najtrudniejszym rywalem
Trwają już poszukiwania materiałów dotyczących grupowych rywali w mistrzostwach Europy?
– Trwają, ale na razie tylko z poprzednich sezonów. Musimy uzbroić się w cierpliwość, bo w tym roku rywale jeszcze nie grali. Na pewno nasz statystyk, Krzysztof Makaryk będzie w kontakcie z innymi reprezentacjami, aby wymienić się materiałami wideo.
W mistrzostwach Europy zagracie z Węgrami, Holendrami i Hiszpanami. Kto według pana będzie waszym najtrudniejszym rywalem w fazie grupowej?
– Najtrudniejszym rywalem będziemy sami dla siebie. Nie możemy patrzeć na grupowych rywali, bo jak na razie wszystko jest zagadką. Musimy przygotować się optymalnie do tego turnieju i stworzyć jak najlepszy zespół, który będzie dyktował warunki gry innym drużynom.
Czyli kluczowe będzie zbudowanie wzajemnego zaufania i wypracowanie pewności siebie na boisku?
– Zdecydowanie tak. Wspólna wiara w sukces, zaufanie w zespole i do sztabu to będą ważne elementy. Liczyła się będzie również walka od początku do końca w każdym spotkaniu. Jeśli będziemy walecznym zespołem, to możemy osiągnąć sukces w tych mistrzostwach Europy.
Zobacz również
Pracowite lato kadry siatkarzy U22
źródło: inf. własna