Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > europejskie puchary > Bartłomiej Dąbrowski: Jesteśmy przygotowani na różne scenariusze

Bartłomiej Dąbrowski: Jesteśmy przygotowani na różne scenariusze

fot. Michał Szymański

– Na pewno faworyt jest jeden, ale przyjechaliśmy do Stambułu, żeby wygrać ten mecz i nie położymy się na parkiecie – powiedział przed rewanżowym meczem ćwierćfinałowym Ligi Mistrzyń drugi trener Developresu Rzeszów Bartłomiej Dąbrowski.

Przed siatkarkami Developresu Rzeszów jeden z najważniejszych, o ile nie najważniejszy, mecz w tym sezonie. W środę w Stambule rozegrają rewanżowe spotkanie w ćwierćfinale Ligi Mistrzyń z utytułowanym Vakifbankiem. Dość niespodziewanie podopieczne Stephane’a Antigi pierwszy mecz wygrały 3:2.

Nie oznacza to jednak, że przed rewanżem stały się faworytkami. – Na pewno faworyt jest jeden, ale przyjechaliśmy do Stambułu, żeby wygrać ten mecz i nie położymy się na parkiecie. A na co rywalki nam pozwolą, to już zobaczymy podczas meczu. Na pewno się ich nie będziemy bać – podkreślił członek sztabu szkoleniowego ekipy z Podkarpacia Bartłomiej Dąbrowski.

Nie ma co ukrywać, że Vakifbank we własnej hali na pewno zaprezentuje się z lepszej strony, a porażka w Rzeszowie zapewne podrażniła go na tyle, że w rewanżu będzie chciał pokazać Developresowi miejsce w szeregu. – Wiemy, jaki to zespół, kto tam gra i jaki ma potencjał sportowy. Jesteśmy przygotowani na różne scenariusze i zobaczymy, który z nich się sprawdzi. Będziemy walczyć, bo nie pojechaliśmy na wakacje. Zdajemy sobie jednak sprawę, żeby wygrać z tym rywalem na jego terenie, trzeba zagrać jeszcze lepiej niż w Rzeszowie – ocenił drugi trener wicemistrza Polski.

Rzeszowianki do Stambułu udały się już w poniedziałek, aby wtorek poświęcić jeszcze na przygotowania do meczu z VakifBankiem. – Podróż nie była łatwa, bo w Warszawie nasz samolot miał godzinę opóźnienia, a gdy wylądowaliśmy w Stambule, to piętnaście kilometrów z lotniska do hotelu jechaliśmy prawie dwie i pół godziny, bo tu są straszne korki, na szczęście do hali jest już blisko. Ale i w tym przypadku jedziemy dwoma małymi busami, bo dużym autokarem byłoby znacznie dłużej – zakończył Bartłomiej Dąbrowski.

źródło: nowiny24.pl, opr. własne

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, europejskie puchary

Tagi przypisane do artykułu:
, , ,

Więcej artykułów z dnia :
2022-03-16

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved