Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > PlusLiga > Aleksander Śliwka: Ślepsk zaskoczył nas trochę wyjściowym ustawieniem

Aleksander Śliwka: Ślepsk zaskoczył nas trochę wyjściowym ustawieniem

fot. Klaudia Piwowarczyk

Kędzierzynianie w ostatnim swoim starciu PlusLigi zagrali w odległych Suwałkach. Nie mieli tam łatwej przeprawy, jednak udało im się wygrać w minimalnej liczbie setów. – Zagraliśmy konsekwentnie, bez wielu błędów własnych. Mimo że dwa pierwsze sety były bardzo wyrównane, to trzeci udało się wygrać trochę spokojniej – ocenił po spotkaniu Aleksander Śliwka. 

Dla ZAKSY było to siódme zwycięstwo w sezonie i obecnie drużyna z Kędzierzyna-Koźla przewodzi pewnie stawce w tabeli PlusLigi, mając komplet wygranych i punktów na koncie. Spotkanie w Suwałkach nie było jednak dla niej łatwe. Zakończyło się jednak po myśli gości. Ślepsk mocno się starał, jednak ostatecznie poniósł trzecią porażkę w sezonie. – Nie myślimy o tym, by mieć serię zwycięstw. Myślimy o każdym kolejnym spotkaniu. Tu wiedzieliśmy, że będzie ciężko. Oczywiście był to najdłuższy z możliwych wyjazd w lidze, ale daliśmy radę. Zagraliśmy konsekwentnie, bez wielu błędów własnych. Mimo że dwa pierwsze sety były bardzo wyrównane, to trzeci udało się wygrać trochę spokojniej. Myślę, że zespół z Suwałk zaskoczył nas też trochę wyjściowym ustawieniem, zmienił dwóch zawodników, więc trudno było się odnaleźć. Te początkowe „szachy” trwały ponad połowę pierwszego seta – powiedział Aleksander Śliwka, który zdobył w tym spotkaniu  12 punktów.

Były momenty, w których ekipa gości miała spore problemy z przyjęciem. We znaki kędzierzyńskim przyjmującym dał się najmocniej Cezary Sapiński, który samymi asami serwisowymi zdobył trzy punkty. Swoje możliwości w tym elemencie po kędzierzyńskiej stronie starał się też wykorzystać Łukasz Kaczmarek. – Nie było to łatwe zwycięstwo, przede wszystkim dwa pierwsze sety, które graliśmy praktycznie jak równy z równym. Ślepsk postawił poprzeczkę bardzo wysoko. Popełniał bardzo mało błędów, do tego grał bardzo dobrze w zagrywce, ryzykował i im to wychodziło. W trzecim secie też przegrywaliśmy 10:14, ale odwróciliśmy jego losy, wygraliśmy 3:0 i z tego jesteśmy najbardziej szczęśliwi – stwierdził atakujący drużyny z Opolszczyzny.

Siedem wygranych w siedmiu spotkaniach to – przy obecnej trudnej sytuacji – bardzo dobry wynik. Co jest kluczem do takiej postawy drużyny Nikoli Grbicia? – Gramy przede wszystkim fajną i mądrą siatkówkę, popełniamy mało błędów i jesteśmy zgraną drużyną. Ta drużyna nie jest budowana od kilku miesięcy, tylko jest budowana od kilku lat. Naszym celem jest to, by kontynuować naszą grę,  grać na takim poziomie, jak gramy, a nawet lepiej. Przede wszystkim jednak, by w ogóle grać w tych czasach – powiedział Kaczmarek.

źródło: inf. prasowa, inf. własna

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, PlusLiga

Tagi przypisane do artykułu:
, , ,

Więcej artykułów z dnia :
2020-11-01

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved