Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > reprezentacja Polski mężczyzn > Włodzimierz Sadalski: Tak mocnej i licznej grupy nie ma obecnie żaden kraj

Włodzimierz Sadalski: Tak mocnej i licznej grupy nie ma obecnie żaden kraj

fot. FIVB

– Mamy bardzo mocną drużynę – mówią zgodnie mistrz świata z 1974 roku Stanisław Gościniak oraz mistrz olimpijski z 1976 i świata 1974 Włodzimierz Sadalski. Reprezentacja Polski zdobyła w Rimini srebrny medal Siatkarskiej Ligi Narodów po przegranej z Brazylią 1:3. Mimo tej porażki, co podkreślają obaj znakomici w przeszłości gracze, biało-czerwoni zagrali znakomity turniej.

– Nasi w Rimini zagrali bardzo dobrze cały turniej – powiedział Włodzimierz Sadalski.– Vital Heynen konsekwentnie prowadził drużynę od pierwszego meczu. Było tak jak szkoleniowiec naszej reprezentacji założył. W Rimini zaprezentował się szeroki skład naszych siatkarzy. Tak mocnej i licznej grupy nie ma obecnie żaden kraj na świecie. Im bliżej końca turnieju, to krystalizował się skład na igrzyska w Tokio oraz wyjściowa szóstka. Poczynania trenera Heynena były dogłębnie przemyślane.

Włodzimierz Sadalski podkreślił, że turniej w Rimini był wymagający. – Siatkarska Liga Narodów była turniejem bardzo wymagającym, w którym zagrało szesnaście drużyn, a w tym gronie było wiele bardzo silnych ekip – przyznał mistrz olimpijski i świata i dodał: – Nie spodziewałem się zobaczyć w Rimini tak dobrze grającej Brazylii. Na pewno zwycięzcy tegorocznego VNL-u mieli bardzo wyrównany skład, co było szczególnie widoczne w niedzielnym meczu z Polską. Oni mieli dziś więcej atutów – powiedział Włodzimierz Sadalski.

Stanisław Gościniak podkreślił, że turniej w Rimini był bardzo długi, zespoły rywalizowały przez pięć tygodni. – Od końca maja mogliśmy praktycznie w każdym meczu mogliśmy zobaczyć, że mamy bardzo mocną drużynę, skoncentrowaną na odniesienie sukcesu. Heynen mógł sprawdzać możliwości swoich kadrowiczów – powiedział mistrz świata z 1974 roku i były trener męskiej reprezentacji.

Obaj mistrzowie z lat siedemdziesiątych są zgodni, że w tegorocznej Lidze Narodów zawiodła Rosja. – Nie widzieliśmy zespołu jak również indywidualności, które moglibyśmy wyróżnić – powiedzieli i dodali, że „na podstawie występów w Rimini nie możemy jednak wyciągać wniosków na igrzyska w Tokio”. – Dotyczy to np. ekipy USA, która w turniejach olimpijskich jest zwykle groźna – mówił Stanisław Gościniak. Nierówno grała reprezentacja Francji. – Gdy jednak trójkolorowi złapią swój nastrój gry, to są w stanie pokonać każdego – uważa Włodzimierz Sadalski.

Obaj znakomici gracze podkreślają, że w Rimini mieliśmy przedsmak tego co czeka nas w czasie turnieju olimpijskiego. – Przez ostatni miesiąc zobaczyliśmy dużo dobrej siatkówki, walki, emocji, nieszablonowych rozwiązań, a przecież wszystkie drużyny szykują formę na igrzyska i na przełomie lipca i sierpnia ma przyjść jej szczyt – zakończyli Stanisław Gościniak i Włodzimierz Sadalski.

źródło: pzps.pl

nadesłał:

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved