Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > ligi zagraniczne > Włochy M: Perugia dobrze zaczęła play-off, mistrz Włoch z porażką

Włochy M: Perugia dobrze zaczęła play-off, mistrz Włoch z porażką

fot. Sir Safety Perugia

W Serie A rozpoczęła się już faza play-off i od razu przyniosła sporo emocji. Tych zabrakło jedynie w starciu Sir Safety Perugii z Allianzem Mediolan. Swoje pierwsze starcie przegrał mistrz Włoch – Cucine Lube Civitanova, a dwa pozostałe spotkania rozstrzygnęły się dopiero w tie-breakach.

Tylko w pierwszym secie starcia Sir Safety Perugii z zespołem z Mediolanu goście byli w stanie przekroczyć granicę 20 oczek. Dwa pozostałe przebiegały już pod zdecydowane dyktando zwycięzcy sezonu zasadniczego. Podopieczni Andrei Anastasiego atakowali z 68% skutecznością ataku, na co recepty nie byli w stanie znaleźć goście z Mediolanu. W ich szeregach jedynie Yuki Ishikawa mógł pochwalić się dwucyfrową zdobyczą punktową. Liderem Perugii okazał się po raz kolejny Jaimie Herrera, który miał na swoim koncie 17 oczek. Z dobrej strony pokazał się także Oleg Płotnicki. 10 punktów i 56% skuteczności w ataku miał za to Wilfredo Leon, natomiast Kamil Semeniuk pojawiał się tylko na pojedyncze zmiany.

Jedynie w ramach małej niespodzianki można traktować wygraną 3:0 WithU Werony nad Cucine Lube Civitanova. Każdy z trzech rozegranych setów rozstrzygał się dopiero po grze na przewagi, ale za każdym razem minimalnie lepsi okazywali się podopieczni Radostina Stojczewa. Lepiej poradzili sobie w ofensywie, ale to Lube dominowało w bloku oraz polu serwisowym, nie wystarczyło to jednak do tego, aby wygrać chociażby jedną odsłonę. O sile ekipy z Werony stanowili Maksim Sapożkow oraz Noumory Keita, którzy wspólnymi siłami zdobyli 30 punktów.

Itas Trentino prowadził już z Vero Volley Monzą 2:0, ale gracze prowadzeni przez Angelo Lorenzettiego nie potrafili postawić kropki nad „i” i oddali rywalom inicjatywę w dwóch kolejnych odsłonach. Zmobilizowali się dopiero w tie-breaku, choć triumfowali dopiero 15:13. Świetna zawody w zespole z Monzy rozegrał doświadczony Georg Grozer, który mógł pochwalić się aż 29 punktami i 60% skutecznością swojej ofensywy. W zespole z Trydentu prym wiódł natomiast Alessandro Michieletto, zdobywca 19 oczek.

Nie zawiódł także jeden z najciekawiej zapowiadających się ćwierćfinałów. Modena Volley podejmowała Gas Sales Piacenzę i prowadziła już 2:1. Goście byli w stanie doprowadzić do tie-breaka, w nim wygrywali już nawet 5:1, ale Modena potrafiła odrobić swoje straty i na swoją korzyść rozstrzygnąć końcówkę spotkania. Tradycyjnie już ciężar zdobywania punktów wzięli na swoje barki Earvin N’Gapeth oraz Adis Lagumdzija, każdy z nich wywalczył po 20 punktów. Po stronie Piacenzy brylowali reprezentanci Brazylii: Yoandy Leal oraz Ricardo Lucarelli, którzy mieli na swoim koncie odpowiednio 17 u 16 punktów.

Kolejne mecze ćwierćfinałowe zaplanowane są na najbliższą środę.

Zobacz również:
Wyniki fazy play-off Serie A mężczyzn

źródło: inf. własna

nadesłał:

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved