Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > reprezentacja Polski mężczyzn > Witold Roman: Mamy odpowiednią grupę młodych zawodników

Witold Roman: Mamy odpowiednią grupę młodych zawodników

fot. MWZPS

– Ten okres między igrzyskami jest na tyle krótki, że kto nie łapie się do odjeżdżającego pociągu w tej chwili, będzie mu trudno wskoczyć do niego w końcówce. Oczywiście trener również poszukuje nowych zawodników. Część z tych powołań to kwestia sprawdzenia w boju niektórych zawodników, którzy chcieliby pokazać się trenerowi w reprezentacji w kontekście igrzysk. Szczególnie w wypadku niektórych zawodników to po prostu PESEL przemawia – skomentował powołania do kadry mężczyzn w rozmowie z Interią Witold Roman.

Polska w tym roku będzie współgospodarzem obu mistrzostw świata. Do wcześniej planowanego kobiecego turnieju dołączył męski, który został odebrany Rosji.

Z jednej strony należy się bardzo cieszyć, że to Polska znalazła uznanie w oczach władz światowych, choć z drugiej strony przy takich trudnych decyzjach wszystko mieści się w szarościach. To jest pytanie, kto miał odpowiedni potencjał, był przygotowany organizacyjnie, ponieważ rzuciliśmy się na bardzo głęboką wodę – zauważył Witold Roman. – Będzie to trudne zadanie. Z jednej strony jestem pewien, że sobie poradzimy pod względem organizacyjnym pokazaliśmy wielokrotnie, kibice – jeśli nie w Polsce, to gdzie mieliby zapełnić hale, ale w szarości, o której wspomniałem, to ile to będzie kosztowało i dlaczego tak drogo i czy udało nam się wynegocjować odpowiednie warunki, bo z jednej strony federacja światowa stała trochę pod ścianą, ale z drugiej na pewno nie chciała oddać imprezy za darmo, więc myślę, że te negocjacje trwały i skoro zdecydowaliśmy się, to jesteśmy wygranymi – dodał.

Kilka dni temu trener Grbić ogłosił listę powołanych na pierwszą część sezonu reprezentacyjnego. Na liście zabrakło kilku doświadczonych siatkarzy, większość z nich zdecydowała się skończyć kariery reprezentacyjne. – Ten okres między igrzyskami jest na tyle krótki, że kto nie łapie się do odjeżdżającego pociągu w tej chwili, będzie mu trudno wskoczyć do niego w końcówce. Oczywiście trener również poszukuje nowych zawodników. Część z tych powołań to kwestia sprawdzenia w boju niektórych zawodników, którzy chcieliby pokazać się trenerowi w reprezentacji w kontekście igrzysk. Szczególnie w wypadku niektórych zawodników to po prostu PESEL przemawia, to zdrowie, które bardzo oszczędzali, starali się dowieźć do igrzysk w Tokio, walczyli z tą decyzją, a kiedy okazało się, że trener zaczyna się nad nimi zastanawiać, wyszli z założenia, że trzeba dograć karierę w rozgrywkach klubowych, a reprezentacja w tym wcale nie pomaga – stwierdził Roman.

Wielu ekspertów zastanawia się, czy młodsi zawodnicy skutecznie zastąpią tych bardziej doświadczonych, dotychczas stanowiących trzon reprezentacji. – Myślę, że mamy odpowiednią grupę młodych zawodników, którzy będą w stanie w najbliższym czasie pokazać się. Już pokazali podczas finałów Ligi Narodów, że nawet ten teoretycznie drugi skład jest w stanie walczyć jak równy z równym ze wszystkimi. Teraz czekamy żeby doszlusowali optymalną formą, a przede wszystkim boiskowym ograniem do tego, aby mogli zwyciężać w najwyższej rangi rozgrywkach, tym bardziej, że w dalszym ciągu cel jest ten sam – złoto na igrzyskach – zakończył Witold Roman.

źródło: opr. własne, sport.interia.pl

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, reprezentacja Polski mężczyzn

Tagi przypisane do artykułu:
, ,

Więcej artykułów z dnia :
2022-04-19

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved