Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > Tauron Liga > Weronika Szlagowska: Potrafiłyśmy wyjść z dołka

Weronika Szlagowska: Potrafiłyśmy wyjść z dołka

fot. Michał Szymański

Mimo ogromnych problemów w pierwszym ćwierćfinałowym starciu z #VolleyWrocław siatkarki Developresu Bella Dolina Rzeszów prowadzą w tej rywalizacji. – Z tego ostatniego meczu cieszy na pewno to, że potrafiłyśmy wyjść z dołka, którego same sobie wykopałyśmy – przyznała Weronika Szlagowska.

W rundzie zasadniczej Developres Bella Dolina Rzeszów nie miał problemów, by pokonać #VolleyWrocław dwukrotnie w trzech setach. Sytuacja zmieniła się w play-off, a wrocławianki   w hali na Podpromiu zagrały bardzo konsekwentnie, zaskoczyły rywalki i mecz zakończył się dopiero w tie-breaku. Piątego seta na swoim koncie zapisał Developres.

Nasza gra nie powalała, ale grunt, że mecz jest wygrany. Tak naprawdę w play-offach liczy się tylko wygrana. Stracone punkty i sety nie mają znaczenia, jeśli na koniec jest zwycięstwo. Z tego ostatniego meczu cieszy na pewno to, że potrafiłyśmy wyjść z dołka, którego same sobie wykopałyśmy. Być może w tym meczu chodziły za nami jeszcze demony Pucharu Polski… Podsumowując, najważniejsze, że się podniosłyśmy – oceniła Weronika Szlagowska, która pojawiła się w tym meczu na krótkie zmiany w pierwszej i drugiej odsłonie i zdobyła jeden punkt.

W całym spotkaniu wrocławski zespół bardzo dobrze bronił, co było efektem skutecznej współpracy na linii blok-obrona. Ogólnie całe starcie stało pod znakiem bloku. Obie ekipy punktowały tym elementem w sumie 30 razy – 18 razy Developres, 12 razy ekipa gości. – Trzeba przyznać, że dziewczyny z Wrocławia mocno nam się postawiły. W pewnym momencie bardzo dobrze broniły, podbijały naprawdę trudne piłki i to nas zaskakiwało, ale też denerwowało – przyznała Szlagowska.

Developresowi do tej pory udało się obronić Superpuchar Polski, zespół dobrze zaprezentował się też w Lidze Mistrzyń. Ostatnio rzeszowiankom nie udało się jednak zdobyć kolejnego Pucharu Polski. W półfinale tych rozgrywek przegrały z ŁKS-em, po długim i emocjonującym starciu. – Bardzo dobrze zdawałyśmy sobie sprawę, jakie mieliśmy cele przed sezonem. Pomijając ligę, gdzie nadal walczymy, pierwszym celem był Superpuchar Polski, następnie Puchar i oczywiście pokazanie się z jak najlepszej strony w Lidze Mistrzyń. W tych ostatnich rozgrywkach zaszliśmy daleko, bo byliśmy jedyną drużyną, która dotarła do ćwierćfinału. Bycie w tej pierwszej ósemce już było dla nas dużym osiągnięciem. Zwłaszcza, że drugi rok z rzędu powtórzyłyśmy ten wynik. Na Lidze Mistrzyń nie było tak dużej presji, za to w Pucharze Polski bardzo chciałyśmy obronić to trofeum – zdradziła.

źródło: nowiny24.pl, opr. własne

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, Tauron Liga

Tagi przypisane do artykułu:
, ,

Więcej artykułów z dnia :
2023-04-10

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved