Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > Tauron Liga > TL: Bez niespodzianki w Łodzi, pewna wygrana ŁKS-u

TL: Bez niespodzianki w Łodzi, pewna wygrana ŁKS-u

fot. Michał Szymański

Siatkarki ŁKS-u Commercecon Łódź w meczu 11. kolejki TAURON Ligi nie dały żadnych szans Enei PTPS Piła. Podopieczne Giuseppe Cuccariniego wywalczyły w tym starciu komplet punktów, rozbijając rywalki w trzech krótkich setach. Dwie pierwsze partie łodzianki wygrały aż do 14, w trzeciej również nie pozwoliły pilankom na zbyt wiele, ogrywając je tym razem do 16. 

Przeciwko PTPS-owi Piła trener Giuseppe Cuccarini wystawił nieco inną szóstką niż zazwyczaj. Od pierwszych piłek mecz w barwach ŁKS-u rozpoczęły Ana Kalandadze oraz Aleksandra Pasznik, które nie zawiodły szkoleniowca i obie rozegrały bardzo dobre spotkanie. Początek obfitował w proste błędy po obu stronach siatki (4:4), pierwszy opanował swoją grę zespół z Łodzi, który wyszedł na prowadzenie 9:6. Przy stanie 12:8 dla gospodyń o przerwę poprosił trener Adam Grabowski, ale po chwili po ataku Aleksandry Wójcik było już 14:8. Łodzianki zaczęły stawiać szczelny blok, a ich przewaga rosła (17:9). Pilanki miały problemy z zagrywkami Wójcik i trener Grabowski przerwał grę po raz drugi. W zespole PTPS-u nielicznymi skutecznymi atakami wyróżniała się Alina Bartkowska, jednak ŁKS po zbiciu Any Kalandadze miał piłkę setową już przy stanie 24:13. Po chwili tę partię skończyła atakiem Klaudia Alagierska i łodzianki wygrały 25:14.

W drugim secie również wyrównana gra trwała do stanu 4:4, potem pilanki zaczęły popełniać błędy, a ŁKS z tego korzystał budując przewagę. Atak Katarzyny Zaroślińskiej-Król sprawił, że gospodynie prowadziły już 11:5. Łodzianki miały ogromną przewagę na siatce i w pełni kontrolowały wydarzenia na boisku. Joanna Pacak zastąpiła Nadję Ninković dając dobrą zmianę, a po ataku Aleksandry Wójcik ŁKS prowadził już 14:9. Gdy Alina Bartkowska posłała piłkę w aut, trener Grabowski znów przywołał swoje zawodniczki do ławki rezerwowych, ale niewiele to pomogło. Po ataku Kalandadze gospodynie prowadziły już 18:12, a po chwili po zbiciu Zaroślińskiej-Król było 22:12. Na boisku pojawiła się również Katarina Osadchuk, a ŁKS spokojnie dokończył seta, wygrywając podobnie jak w pierwszej partii do 14, tym razem po ataku gruzińskiej przyjmującej.

W trzecim secie po raz pierwszy w tym meczu na boisku pojawiła się Katarina Lazović, która zmieniła Aleksandrę Wójcik. To jej ataki oraz punktowe zagrywki Any Kalandadze pozwoliły ełkaesiankom wyjść na prowadzenie 4:0. Potem jednak gospodynie zaczęły popełniać błędy, ich przewaga stopniała do punktu, a gra się wyrównała. Świetnie w obronie radziła sobie libero PTPS-u Anna Pawłowska i to dzięki niej jej koleżanki miały okazję do kontrataków. Gdy ŁKS znów odskoczył na trzy punkty (12:9) trener Grabowski natychmiast poprosił o przerwę. Po ataku Lazović było już 14:10 dla gospodyń, ale wówczas przypomniała o sobie Marta Wellna, która w polu zagrywki sprawiła rywalkom nieco kłopotu. Odpowiedziała jej również asem serwisowym Lazović i ŁKS prowadził 18:14. Nie pomogła kolejna przerwa na życzenie trenera Grabowskiego – łodzianki znów uciekły rywalom, a pierwsze skrzypce w ataku grała Ana Kalandadze (22:16). W końcówce dwie ostatnie piłki skończyła Katarzyna Zaroślińska-Król, a zespół z Łodzi pewnie i zasłużenie zgarnął trzy punkty.

MVP: Ana Kalandadze

ŁKS Commercecon Łódź – Enea PTPS Piła 3:0
(25:14, 25:14, 25:16)

Składy zespołów:
ŁKS: Wójcik (3), Pasznik (4), Ninković (2), Alagierska (9), Zaroślińska-Król (12), Kalandadze (14), Saad (libero) oraz Osadchuk, Pacak (2) i Lazović (8)
PTPS: Gawlak (4), Wystel (6), Pelczarska (1), Ponikowska (4), Wellna (4), Bartkowska (10), Pawłowska (libero)

Zobacz również:
Wyniki i tabela TAURON Ligi

Galeria zdjęć z meczu

źródło: inf. własna

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, Tauron Liga

Tagi przypisane do artykułu:
, ,

Więcej artykułów z dnia :
2020-11-30

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved