Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > II liga kobiet > Stanisław Kaniewski: Gramy do końca i nikomu nie będziemy odpuszczać

Stanisław Kaniewski: Gramy do końca i nikomu nie będziemy odpuszczać

fot. TKS Tomasovia

Ostatni mecz ligowy siatkarek z Tomaszowa Lubelskiego przed własną publicznością zakończył się zgodnie z planem. Tomasovia łatwo pokonała AZS UMCS 3:0. W całym meczu lublinianki zdobyły tylko 44 punkty. – Zagrywka na pewno zdominowała mecz, dzięki temu ustawiliśmy sobie drużynę z Lublina. Dobrze funkcjonował blok, nieźle radziliśmy sobie też w polu – mówił po tym spotkaniu trener Tomasovii, Stanisław Kaniewski.

Od początku derbów mocnym punktem gospodyń była przede wszystkim zagrywka, z którą przyjezdne nie potrafiły sobie poradzić. Efekt? Łatwe zwycięstwo w pierwszej partii 25:15. Niespodziewanie, na początku drugiej odsłony niebiesko-białe miały drobne problemy. To akademiczki potrafiły odskoczyć na kilka „oczek”. Trener Stanisław Kaniewski szybko poprosił jednak o czas, a krótka rozmowa przyniosła rezultaty, bo jego podopieczne szybko odrobiły straty, a później spokojnie budowały przewagę. Na koniec wygrały drugie rozdanie do 14.



W trzecim secie AZS UMCS też nie miał za wiele do powiedzenia i mecz szybko dobiegł końca. W ostatniej części lublinianki znowu zapisały na swoim koncie tylko 15 punktów. – Naszym głównym celem przed derbami było to, żeby dziewczyny nie patrzyły na miejsce rywalek w tabeli i grały swoje. Czasami tak się zdarza, że podświadomie, w starciu z niżej notowanym przeciwnikiem trochę się odpuszcza. Tym razem na pewno tak nie było. Zagraliśmy tak, jak powinniśmy – bardzo dobrze i jak zespół, który walczy o najwyższe lokaty. Zagrywka na pewno zdominowała mecz, dzięki temu ustawiliśmy sobie drużynę z Lublina. Dobrze funkcjonował blok, nieźle radziliśmy sobie też w polu. Pojawił się mały przestój w drugim secie, ale tylko na chwilę i szybko wróciliśmy na swój wysoki poziom – cieszy się trener Kaniewski.

I dodaje, że wszystkie jego podopieczne zasłużyły na słowa uznania. – Chcę podziękować dziewczynom, bo raz, że to był nasz ostatni mecz u siebie w lidze, a dwa, że akurat żegnaliśmy przechodzącego na emeryturę Stanisława Pyciuka. Zagraliśmy dla niego i trzeba przyznać, że zawodniczki stanęły na wysokości zadania i zagrały naprawdę fajne spotkanie, na bardzo dobrym poziomie. Zostały nam jeszcze dwa mecze i możemy jeszcze awansować na drugie miejsce w tabeli. Wiadomo, że w praktyce będzie ciężko, ale w sporcie różne rzeczy się zdarzają. Dlatego na pewno gramy do końca i nikomu nie będziemy odpuszczać – zapowiada opiekun Tomasovii.

źródło: dziennikwschodni.pl

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, II liga kobiet

Tagi przypisane do artykułu:
, ,

Więcej artykułów z dnia :
2023-02-28

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2023 Strefa Siatkówki All rights reserved
Piksel Facebooka jest używany do celów remarketingowych, co oznacza, że umożliwia STS wyświetlanie reklam opartych na zainteresowaniach użytkownikom naszej witryny, gdy odwiedzają oni Facebooka lub inne strony internetowe, które również mają zintegrowany piksel Facebooka. Ma to na celu wyświetlanie odpowiednich reklam, które Cię interesują, dlatego dane osobowe są przetwarzane w celach reklamowych, analitycznych, marketingowych, profilowania i śledzenia. Podstawą prawną przetwarzania wymienionych danych jest Twoja zgoda, zgodnie z art. 6 ust. 1 s. 1 lit. RODO - akceptując wyrażasz zgodę na zainstalowanie na twoim urządzeniu piksela Facebooka.
Wyrażam zgodę