Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > I liga kobiet > I liga K: Sokół Mogilno i MKS Copco Imielin bliżej gry w turnieju finałowym

I liga K: Sokół Mogilno i MKS Copco Imielin bliżej gry w turnieju finałowym

fot. Michał Szymański

Sokół Mogilno wygrał w pierwszym meczu fazy play-off z SAN-Pajda Jarosław 3:0. Przyjezdne nie wykorzystały swoich szans w tym spotkaniu. W każdym secie prowadziły kilkoma punktami, a pomimo tego przegrały cały mecz. Nike Węgrów po raz trzeci w obecnym sezonie musiała uznać wyższość beniaminka z Imielina, gospodynie uległy we własnej hali 0:3.

NIWYKORZYSTANE SZANSE JAROSŁAWIANEK

Mogilnianki na początku spotkania prowadziły 5:3, odpowiedź biszkoptów była natychmiastowa, po dwóch atakach Katarzyny Saj był remis po 5. W polu zagrywki ręki nie zwalniała Natalia Dróżdż, dzięki niej przyjezdne zbudowały sobie dwupunktowe prowadzenie (7:5). Więcej do powiedzenia na boisku miały jarosławianki, po ataku Marceliny Glinieckiej powiększyły przewagę do trzech punktów (12:9). Gospodynie seriami traciły punkty, po asie serwisowym Martyny Zięby grę przerwał trener Mikołaj Mariaskin, jego podopieczne przegrywały 9:13. Reprymenda miejscowego szkoleniowca podziałała na jego podopieczne niczym kubeł zimnej wody. Ciężar gry na siebie wzięła Sandra Świętoń, popisała się asami serwisowymi, był remis po 13. Wspomniana Natalia Dróżdż napędziła grę SAN-Pajdy, jej koleżanki punktowały w bloku, odskoczyły na cztery punkty (18:14). Kilka chwil później doszło do kolejnego remisu (18:18). Martyna Szczepuła punktowała w polu zagrywki. W bloku bezcenne punkty zdobyła Wiktoria Przybyło, Sokół prowadził 21:18. W ekipie z Jarosławia szwankowało przyjęcie, gospodynie skutecznie zagrały na siatce, wygrały pierwszą partię po skutecznej akcji Aleksandry Szczepańskiej.

Nie zrażone porażką w pierwszym secie jarosławianki odskoczyły na początku spotkania na pięć punktów (7:2). Po raz kolejny z dobrej strony pokazała się Natalia Dróżdż, grę przerwał miejscowy szkoleniowiec. Przy stanie 9:4 dla SAN-Pajdy nastąpił przestój tej drużyny. W polu zagrywki punktowała Wiktoria Przybyło, Sokół przegrywał 8:9. Gra falowała w najlepsze, obie drużyny seriami zdobywały punkty i seriami je traciły. Jarosławianki utrzymały przewagę do stanu 14:12, po czym inicjatywa przeszła na stronę Sokoła. Do remisu 14:14 punktowym blokiem doprowadziła Katarzyna Nowak. Przyjezdnym jeszcze raz udało się zbudować dwupunktową przewagę (16:14). Gospodynie podobnie jak to miało miejsce w pierwszym secie bardzo dobrze zagrały w końcówce seta. Odrzuciły od siatki swoje rywalki, ustrzegły się błędów własnych i doprowadziły do remisu po 18. Niemal do końca seta wynik oscylował wokół remisu. Atak Martyny Szczepuły po długiej wymianie zakończył rywalizację w tym secie.

W polu zagrywki w ekipie SAN-Pajdy ręki nie zwalniała Natalia Dróżdż, biszkopty prowadziły 6:2, grę przerwał trener Mariaskin. Na niewiele się to zdało, gospodynie seriami traciły punkty, przegrywały 3:10. Na boisku w drużynie gospodyń pojawiła się Weronika Fojucik oraz Aleksandra Cabaj. Pierwsza z wymienionych siatkarek popisała się trudnymi zagrywkami, jarosławianki stanęły w miejscu, straciły siedem punktów z rzędu, doszło do remisu 10:10. Gospodynie poszły za ciosem odskoczyły swoim rywalkom na trzy punkty po ataku Sandry Świętoń, kilka chwil później było 17:13 po asie serwisowym Sandry Świętoń. Jarosławianki stanęły w miejscu, myliły się w ataku, nadziewały się na szczelny blok swoich rywalek. Po tym jak błąd w ataku popełniła Katarzyna Saj było 22:17. Mecz atakiem ze środka zakończyła Katarzyna Nowak.

MVP: Aleksandra Szczepańska

Sokół Mogilno – SAN-Pajda Jarosław 3:0
(25:19, 25:23, 25:19)

Stan rywalizacji do dwóch zwycięstw: 1-0 dla Sokoła

Składy zespołów:
Sokół: Przybyło (8), Nowak (11), Szczepańska (10), Świętoń (10), Szczepuła (4), Brzoska (7), Rafałko (libero) oraz Marcyjanik (1), Fojucik (2), Cabaj (2)
SAN-Pajda: Mazure-Mago (6), Saj (20), Gliniecka (7), Zięba (1), Dróżdż, Patrycja Papszun (1), Machowska (libero) oraz Andrzejewska, Stepko, Magierowska, Grzelak

TRWA NIEMOC NIKE W MECZACH Z MKS COPCO IMIELIN

Gospodynie w fazie zasadniczej przegrały dwa mecze z zespołem z Imielina. MKS od początku ruszył do zdecydowanych ataków. Przy serii zagrywek Sandry Łebek beniaminek prowadził 12:6. W ekipie gospodyń szwankowało przyjęcie, gospodynie popełniły błędy własne. Set miał jednostronny przebieg, ekipa z południa Polski powiększyła przewagę do ośmiu punktów (16:8). W Nike odpowiedziała Joanna Waszyńska, gospodynie zniwelowały straty do czterech punktów, grę przerwał trener Rafał Kalinowski, było 16:12 dla MKS Copco. Na więcej zespołu gospodyń nie było stać, ekipa gości lepiej zagrała na siatce dzięki czemu wygrała pierwszą partię spotkania.

W drugiej odsłonie meczu nadal dominował MKS, zbudował sobie trzypunktową przewagę (7:4). Sygnał do odrabiania strat dała Jagoda Michałek, dzięki niej doszło do remisu 9:9. Węgrowianki wróciły do gry i poszły za ciosem, w jednym ustawieniu zdobyły sześć punktów z rzędu, prowadziły 13:9. Wówczas nastąpił przestój w grze miejscowej ekipy. MKS w jednym ustawieniu zdobył sześć punktów z rzędu, prowadził 15:13, z dobrej strony pokazała się Angela Mroczek. Był to moment zwrotny tego seta. Ekipa z południa Polski powiększyła przewagę do czterech punktów (19:15). Do końca seta trwała przewaga i dominacja przyjezdnych, które wygrały tę część meczu w takim samym stosunku jak pierwszą partię.

Sandra Łebek po raz kolejny dała znać o sobie w trzeciej partii spotkania, nie zwalniała ręki w polu zagrywki, MKS prowadził 11:7. Do remisu po 12 doprowadziła swoimi trudnymi zagrywkami Martyna Piszcz (11:11). Węgrowianki zbudowały sobie trzypunktową przewagę (17:14). W końcówce było 19:16 dla ekipy z Mazowsza. Podopieczne trenera Rafała Kalinowskiego nie dawały za wygraną. W polu zagrywki ręki nie zwalniała Marta Jędrysik, przyjezdne odrobiły straty i prowadziły 23:21. Węgrowianki zdołały doprowadzić do remisu po 23. O tym kto wygra ten mecz decydowała gra na przewagi, ciężar gry na siebie wzięła Agata Mackiewicz. Dzięki niej ekipa z Imielina wygrała ten mecz i w radosnych nastrojach powróci na południe Polski.

Nike Węgrów – MKS Copco Imielin 0:3
(19:25, 19:25, 25:27)

Stan rywalizacji play-off do dwóch zwycięstw: 1-0 dla MKS Copco Imielin

Składy zespołów:
Nike: Michałek, Surlit, Piszcz, Godlewska, Waszyńska, Jankowska, Dutkiewicz (libero) oraz Głodzińska, Orzyłowska
MKS: Łebek, Mackiewicz, Mroczek, Wardęga, Pustelnik, Szmajduch, Bodzęta (libero) oraz Jędrysik

Zobacz również:
Wyniki fazy play-off w I lidze kobiet

źródło: inf. własna

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, I liga kobiet

Tagi przypisane do artykułu:
, , , ,

Więcej artykułów z dnia :
2024-04-06

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved