Finał Coppa Italia Frecciarosa rozegrał się pomiędzy Imoco Volley Congliano i Numia Vero Volley Milano. Mecz dostarczył emocji tylko w pierwszym secie. W nim podopieczne Stefano Lavariniego straciły kilka okazji, co mocno podcięło im skrzydła na kolejne partie spotkania finałowego. Reszta pojedynku toczyła się pod dyktando obrończyń pucharu i zakończyła ich wygraną 3:0. To szósty Puchar Włoch Imoco z rzędu, a siódmy w historii.
WIELKIE EMOCJE NA START
Dobra zmiana, którą Laura Heyrman dała w meczu półfinałowym zapewniła belgijce miejsce w wyjściowym składzie. Zhu Ting była pierwszym celem zagrywki siatkarek z Mediolanu. Po dość niemrawym początku obu zespołów, na prowadzenie wysunęły się podopieczne Stefano Lavariniego. Od ich bloku odbiła się Gabi (5:7). Świetnie w polu zagrywki pracowała Sylla i to dało jej drużynie „mentalnego kopa”. Prowadzenia jednak nie udało się długo utrzymać. Obie rozgrywające w końcówce seta szukały swoich liderek. Pewniejszą rękę miała Isabelle Haak. Pomimo kłopotów na przestrzeni seta skrzydłowe Imoco skończyły najważniejsze piłki i triumfowały po długiej grze na przewagi (37:35).
MIEĆ DOBRĄ ROZGRYWAJĄCĄ TO PODSTAWA
Zwycięstwo w tak zaciętej końcówce seta pozwoliło dobrze otworzyć kolejną partię drużynie Daniele Satarelliego (4:1). Nika Dalderoop straciła skuteczność w ataku. W mozolnym odrabianiu strat bardzo pomogły dobre zagrywki Anny Danesi, ale Orro nie ułatwiała pracy swoim koleżankom (15:18). Wszystkie przedłużone akcje wygrywały obrończynie pucharu, a seta zakończyło autowe uderzenie Paoli Egonu (25:20).
ŚRODKOWE KRÓLUJĄ I FAWORYT GRA PERFEKCYJNIE
20 punktów oddanych po błędach własnych odbiło się na wyniku meczu. Imoco bezwzględnie wykorzystywało podawane im na złotej tacy prezenty. Paola Egonu traciła na skuteczności (9:12). Coraz gorsza skuteczność skrzydłowych nie dawała szans drużynie z Mediolanu na nawiązanie walki. Zmiany przeprowadzone przez Stefano Lavariniego nie dały oczekiwanego efektu. Imoco kroczyło usłaną różami ścieżką po kolejne trofeum. Zhu Ting atakując z przechodzącej piłki zakończyła finałowe starcie Coppa Italia (25:20).
MVP: Isabelle Haak
Imoco Volley Conegliano – Numia Vero Volley Milano 3:0
(37:35, 25:20, 25:20)
Imoco: Wołosz, Haak, Chirichella, Fahr, Zhu, Gabi, De Gennaro (libero) oraz Bardaro, Seki, Łukasik
Vero Volley: Orro, Egonu, Heyrman, Danesi, Sylla, Dalderoop, Gelin (libero) oraz Konstantinidou, Smrek, Cazaute, Kurtagić, Pietrini
Zobacz również:
Czy Stefano Lavarini wróci do Turcji? Jest poważnym kandydatem!
źródło: inf. własna