Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > siatkówka plażowa > Puchar Narodów M: Polskie pary lepsze od Niemców, teraz powalczą o półfinał

Puchar Narodów M: Polskie pary lepsze od Niemców, teraz powalczą o półfinał

fot. FIVB

Dwie wygrane odnieśli w Wiedniu polscy reprezentanci, którzy walczą w Pucharze Narodów. W pierwszym meczu triumfowali Piotr Kantor i Maciej Rudol, drugie starcie wygrali Bartosz Łosiak i Michał Bryl i tym samym pokonali oni reprezentację Niemiec.

Puchar Narodów w siatkówce plażowej rozgrywany jest w tym roku po raz pierwszy. To nowy twór turniejowy obu federacji – CEV i FIVB. Reprezentacje składają się z dwóch par i rywalizują między sobą. W przypadku, gdy w starciach jest remis 1:1 rozgrywany jest tie-break. W pierwszym takim pojedynku Polacy przegrali właśnie w dogrywce z Włochami. Kolejny grupowy pojedynek stoczyli natomiast z Niemcami.

W jego pierwszym meczu Piotr Kantor i Maciej Rudol pokonali w dwóch setach parę Paul Henning i Sven Winter. Początku starcia biało-czerwoni nie mieli udanego, a dobrze zagrywający rywale odskoczyli na 6:2. Wtedy jednak Polacy wzięli się za odrabianie start. Na siatce czujny był Kantor, dobrze zagrywał Rudol i remis pojawił się przy stanie 9:9. Kiedy ten drugi zagrał też blokiem, reprezentanci Polski wyszli na prowadzenie 13:12. Długi czas trwała wyrównana walka, ale im bliżej końca tym biało-czerwoni radzili sobie coraz lepiej i wygrali seta.

Otwarcie kolejnego to świetna postawa Rudola za linią końcową, dzięki czemu polski duet odskoczył na 4:0. W kolejnych akcjach Polacy solidną grą utrzymywali przewagę i kontrolowali w pełni sytuację. Po bloku Rudola i kontrze Kantora różnica na korzyść biało-czerwonych była już znaczna (17:7). Choć jeszcze w końcówce rywale zerwali się do walki, nie mieli szans na przedłużenie tego meczu.

Po tym starciu swój mecz rozpoczęli Bartosz Łosiak i Michał Bryl. Ich rywalami byli Momme Lorenz i Lukas Pfretzschner. Mimo że co jakiś czas Niemcy zaskakiwali polską dwójkę zagrywką bądź blokiem, to jednak biało-czerwoni grali swoje i nie pozwalali przeciwnikom rozwinąć skrzydeł. Kiedy trzeba było, włączyli też „wyższy bieg” i wygrali partię premierową, w której lepiej spisywali się w ataku. Niemcy popełnili też kilka błędów w ważnych momentach. Kolejna odsłona to koncert w bloku Michała Bryla i bardzo dobre zagrywki Bartosza Łosiaka. Choć niemiecka dwójka starała się utrzymywać atak na dobrym poziomie, nie stanowiło to żadnego zagrożenia dla Polaków, którzy pewnie zamknęli całe spotkanie.

Kantor/Rudol (POL) – Henning/Winter (GER) 2:0
(21:18, 21:16)

Łosiak/Bryl (POL) – Lorenz/Pfretzschner (GER) 2:0
(21:17, 21:15)

źródło: inf. własna

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, siatkówka plażowa

Tagi przypisane do artykułu:
, ,

Więcej artykułów z dnia :
2022-08-04

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved