Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > PlusLiga > Przyjmujący Trefla: Każde potknięcie będzie liczyło się na koniec rundy

Przyjmujący Trefla: Każde potknięcie będzie liczyło się na koniec rundy

fot. PressFocus

– Cieszymy się, że dźwignęliśmy rolę faworyta. Mieliśmy pełną kontrolę nad tym spotkaniem. Jesteśmy zadowoleni z wykonanej pracy, możemy skupiać się już na kolejnym meczu i pilnować punktów, bo w tabeli jest duży ścisk – powiedział po wygranej z Czarnymi przyjmujący Trefla Gdańsk, Piotr Orczyk.

Czarni rozszarpani w paszczy „gdańskich lwów”

Wywiązaliście się z roli faworyta w starciu z Czarnymi Radom. Szczególnie dwa pierwsze sety toczyły się pod wasze dyktando.

Piotr Orczyk: Faktycznie, bardzo dobrze wywiązaliśmy się z roli faworyta. Od początku meczu naskoczyliśmy na drużynę z Radomia i przejęliśmy kontrolę nad tym spotkaniem. Praktycznie przez pierwsze 2 sety rywale nie mieli zbyt wiele do powiedzenia. Trzecia partia zaczęła się od dobrych zagrywek Hofera, który odrzucił nas od siatki. Musieliśmy gonić wynik, ale w końcówce skutecznie się zaprezentowaliśmy i rozstrzygnęliśmy końcówkę na naszą korzyść.

Czyli przy prowadzeniu 2:0 trochę straciliście czujność czy to rywale bardziej zaryzykowali?

Byliśmy cały czas tak samo skupieni. Po prostu poprawiła się gra przeciwników na zagrywce. Widocznie dostali wskazówkę od trenera, żeby bardziej zaryzykować w tym elemencie, bo może być to jedyna szansa dla nich, aby mogli jeszcze powalczyć. To im się przez większość seta sprawdziło, ale w końcówce zachowaliśmy zimną krew i mogliśmy cieszyć się ze zwycięstwa.

Jednym z kluczy do tego zwycięstwa było powstrzymanie Nikoli Meljanaca, który skończył mecz na 30% skuteczności, a zazwyczaj jest liderem Czarnych.

Na pewno zatrzymanie atakującego, zniwelowanie jego skuteczności w ataku bardzo nam pomogło. Ogólnie radomianie popełniali więcej błędów w ataku, co też było jednym z kluczy do naszej wygranej.

Falowanie i spadanie

Wydaje mi się, że to zwycięstwo było wam bardzo potrzebne, bo we wcześniejszych meczach z teoretycznie słabszymi rywalami z Częstochowy czy Katowic zdarzyły wam się porażki.

Zdecydowanie tak. W ostatnim okresie wyniki nam falują, bo zwycięstwa przeplatamy porażkami. Dlatego tym bardziej cieszymy się, że tym razem dźwignęliśmy rolę faworyta. Mieliśmy pełną kontrolę nad tym spotkaniem. Jesteśmy zadowoleni z wykonanej pracy, możemy skupiać się już na kolejnym meczu i pilnować punktów, bo w tabeli jest duży ścisk. Kilka drużyn walczy o awans do play-off. Każde pottknięcie czy stracone punkty bardzo będą się liczyły na koniec rundy.

No właśnie, dzięki tej wygranej utrzymujecie kilkupunktową przewagę nad siódmym, ósmym zespołem. Chyba warto byłoby nie doprowadzać do nerwowej końcówki rundy zasadniczej?

Na pewno, tym bardziej, że jeśli już zakończą się problemy zdrowotne ZAKSY, to będzie to drużyna, która będzie punktowała dużo częściej niż w pierwszej rundzie i będzie nas goniła. W Olsztynie brak Szerszenia skomplikował sytuację. Chyba teraz jest już zdrowy, więc grają w najmocniejszym składzie. Trzeba jednak pamiętać też o tym, że od początku sezonu my też jesteśmy osłabieni, bo dopiero teraz do gry wraca Lukas Kampa. Ostatnio graliśmy bez Voitto Koykki, którego na pozycji libero musiał zastępować Jan Martinez. Musimy więc też znajdować różne rozwiązania. Generalnie dobrze nam to wychodzi, a dzięki temu jesteśmy wysoko w tabeli.

Generalnie każdy zespół ma jakieś problemy zdrowotne, a liga pędzi. Przed wami mecz z Barkomem, który ostatnio pokazał, że potrafi sprawiać niespodzianki.

Jak najbardziej. Jest to drużyna, która potrafi walczyć i na którą trzeba uważać. Kluczowe będzie zatrzymanie jej atakującego, czyli Tupczija. Tak to wyglądało w pierwszym spotkaniu i myślę, że w najbliższym będzie podobnie. Musimy też pilnować naszej strony siatki i podstawowych elementów. Myślę, że wtedy będzie dobrze.   

Zobacz również:
Szykuje się hitowy transfer w Treflu i powrót do PlusLigi

źródło: inf. własna

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, PlusLiga

Tagi przypisane do artykułu:
, ,

Więcej artykułów z dnia :
2024-01-24

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved