W najważniejszym meczu półfinałowym pomiędzy PGE Projektem Warszawa, a Aluronem CMC Wartą Zawiercie boisko ze względu na dyskomfort musiał opuścić Karol Butryn. Mimo tego, że fizycznie był w stanie grać dalej, nie mógł później wrócić na boisko. Dlaczego? Mówi o tym konkretny fragment regulaminu.
Warta Zawiercie musiała grać bez Butryna
W sobotę PGE Projekt Warszawa oraz Aluron CMC Warta Zawiercie rozgrywały trzeci mecz półfinałowy, decydujący o tym, kto zawalczy o złoto mistrzostw Polski. W wyjściowej szóstce ekipy z okolic Jury Krakowsko-Częstochowskiej wyszedł m.in. Karol Butryn. Atakujący rozegrał pierwsze dwa sety, natomiast w trzecim musiał na moment opuścić boisko. W jednej z akcji w momencie opadania po ataku odczuł dyskomfort w okolicach stawu skokowego.
Zawodnik został zmieniony przez jednego z kolegów, ale jak się później okazało – była to zmiana już do końca spotkania. I niekoniecznie ze względów zdrowotnych, bo Butryn fizycznie był w stanie grać. Dlaczego więc Warta Zawiercie musiała sobie radzić bez niego?
Chodzi o konkretny zapis regulaminu
Chodzi dokładnie o jeden z przepisów gry, opisanych w regulaminie rozgrywek. Sędziowie zmianę Karola Butryna uznali za tzw. zmianę narzuconą. Dotyczy ona zmiany kontuzjowanego zawodnika przez innego dowolnego gracza, który aktualnie znajduje się na ławce rezerwowych. Taką zmianę wykonuje się, gdy siatkarz nie może zostać zmieniony regulaminowo.
Dokładniej mówi o tym zapis 15.7 w oficjalnych przepisach gry w piłkę siatkową zatwierdzonych przez 37. Kongres FIVB, które w Polsce obowiązują od początku sezonu 2021/2022. Być może nie jest on powszechnie znany, natomiast w takich sytuacjach rozwiewa wątpliwości. Poniżej prezentujemy fragment zapisu:
„Zawodnik (z wyjątkiem Libero), który nie może dalej uczestniczyć w grze z powodu kontuzji / choroby lub wykluczenia / dyskwalifikacji, powinien być zmieniony regulaminowo. Jeżeli jest to niemożliwe, zespół jest uprawniony do dokonania zmiany NARZUCONEJ, poza ograniczeniami Przepisu 15.6.
Zmiana narzucona polega na tym, że dowolny zawodnik, który nie przebywał na boisku w momencie kontuzji / choroby / wykluczenia / dyskwalifikacji – z wyjątkiem Libero, drugiego Libero oraz zastąpionego przez niego zawodnika – może zmienić kontuzjowanego / chorego / wykluczonego / zdyskwalifikowanego zawodnika. Zmieniony kontuzjowany / chory / wykluczony zawodnik nie może powrócić do gry do końca meczu.”
Dla doprecyzowania sytuacji warto wspomnieć, że aby zmiana ta była regulaminowa, istotne jest to, by zmiana była tylko i wyłącznie jedna pomiędzy dwoma punktowymi akcjami. W przypadku klubu z Zawiercia doszło jednak najpierw do wejścia na boisko Patryka Łaby, a tuż po nim nastąpiła prośba o zmianę dla atakującego. Zmiana narzucona była w tym przypadku jedyną możliwą opcją.
Istotny jest również fakt, że zmiana narzucona nie jest liczona jako regulaminowa zmiana zawodników. Oznacza to, że należy ją oczywiście odnotować w protokole meczowym, natomiast nie wlicza się w standardowe sześć zmian, których trener może dokonać na przestrzeni jednego seta.
Absencja Karola Butryna nie wpłynęła jednak na końcowy wynik meczu. Można nawet powiedzieć, że ta sytuacja jeszcze bardziej scaliła drużynę. Z bardzo dobrej strony pokazali się Kyle Ensing i Patryk Łaba, a zawiercianie ostatecznie zameldowali się w wielkim finale mistrzostw Polski. Tam zmierzą się z BOGDANKĄ LUK Lublin.
Zobacz również:
Kontuzja Jakuba Popiwczaka. Co ze zdrowiem zawodnika?