Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > PlusLiga > PL: Robi się coraz ciaśniej w tabeli. ZAKSA wygrała derbowe starcie [drużyna kolejki]

PL: Robi się coraz ciaśniej w tabeli. ZAKSA wygrała derbowe starcie [drużyna kolejki]

fot. PressFocus

Zakończyła się siedemnasta kolejka PlusLigi. Najwięcej emocji przyniosło starcie Barkomu Każany Lwów z Bogdanką LUK Lublin. Wygrana w derbowym starciu zniwelowała straty kędzierzynian do zespołów zajmujących lokaty pod koniec pierwszej ósemki. Co jeszcze przyniosła ta seria meczów?

 

MECZ WALKI W WIELUNIU

Najwięcej emocji w tej serii spotkań przyniosło starcie Barkomu Każany Lwów z Bogdanką LUK Lublin. Mecz zakończył się w czterech setach, jednak każda z odsłon tej rywalizacji rozstrzygała się w końcówkach. Obie drużyny podejmowały ryzyko w polu serwisowym, co niosło za sobą błędy – w tym elemencie lwowianie oddali aż 23 punkty, natomiast lublinianie 17. Bardzo dobrze w ofensywie zaprezentowali się Luciano Palonsky oraz Vasyl Tupchii. Natomiast z drugiej strony siatki motorem napędowym był Alexandre Ferriera.

DERBY OPOLSZCZYZNY DLA KĘDZIERZYNIAN

Derby Opolszczyzny wśród kibiców Grupy Azoty ZAKSY Kędzierzyn-Koźle i PSG Stali Nysa budzą wiele emocji. I tak też było w siedemnastej serii spotkań. Mecz zakończył się w trzech setach, a zarówno na trybunach jak i na boisku dużo się działo. – Cieszymy się, że udało nam się wygrać. Szczególnie tutaj przy tej szalonej atmosferze. Wiedzieliśmy, że mecz w tej hali będzie bardzo trudny, ale udało nam się pozostać razem i wygrać. Kluczowymi elementami były serwis, brak wielu błędów oraz walka o każdą piłkę mówił Daniel Chitigoi, który wraz z Łukaszem Kaczmarkiem i Bartoszem Bednorzem napędzał grę wicemistrzów Polski. Wygrana za trzy punkty pozwoliła kędzierzynianom zbliżyć się do zespołów zajmujących siódmą i ósmą lokatę w tabeli. Po stronie PSG Stali Nysa najczęściej ataki wykonywał Michał Gierżot. Jednak przyjmujący na 26 prób skończył 7 akcji.

PIERWSZA TRÓJKA ZGODNIE Z PLANEM

Mistrzowie Polski bez większych problemów pokonali Indykpol AZS Olsztyn. Na przestrzeni całego meczu olsztynianie starali się dotrzymać kroku liderom tabeli, jednak w decydujących momentach jastrzębianie radzili sobie po prostu lepiej. Bardzo dobry występ zanotował Norbert Huber. Środkowy skończył 7 z 11 piłek (64% skuteczności), a do tego dołożył punktowy blok oraz asa serwisowego. To właśnie w elemencie bloku widać było sporą różnicę między zespołami  – Jastrzębski Węgiel zanotował dziewięć punktów w tym elemencie, natomiast olsztynianie cztery. Indykpol AZS Olsztyn mógł liczyć na dyspozycję swojego kapitana – Nicolas Szerszeń zdobył w ostatecznym rozrachunku 12 “oczek”, a w ofensywie wspierał go Moritz Karlizek, który zdobył skończył 10 z 17 prób (59% skuteczności). –  Myślę, że w tym meczu pokazaliśmy taką grę, jaką często potrafimy prezentować. Mimo tego, że gramy bardzo często, to potrafimy na zaciągniętym ręcznym wygrywać mecze i myślę, że jest to coś, co charakteryzuje dobre drużyny mówił po meczu Norbert Huber.

Większych problemów nie miał także Projekt Warszawa. W tej serii spotkań podopieczni Piotra Grabana pokonali GKS Katowice. Właściwie tylko w trzecim secie katowiczanie choć trochę dotrzymywali kroku rywalom. – Na pewno jest to przekonująca porażka. Warszawianie wygrali zdecydowanie. Pojawił się moment fajnej walki. Ten trzeci set wahał się, bo raz my prowadziliśmy, a przeciwnicy nas dogonili. Ponownie prowadziliśmy, by warszawianie odrobili straty. Jednak goście w najważniejszym i decydującym momencie pokazali, kto rządził przez cały mecz na boisku powiedział Strefie Siatkówki Jakub Jarosz, atakujący GKS-u Katowice. Z dobrej strony zaprezentował się Damian Domagała, który zmienił Jakub Jarosza, a i tak zapisał na konto drużyny 11 “oczek”. Natomiast w szeregach Projektu Warszawa dobrej dyspozycji nie traci Artur Szalpuk – 10 punktów w ataku oraz 4 asy serwisowe.

91 minut – tyle siatkarze Aluron CMC Warty Zawiercie potrzebowali by pokonać beniaminka z Częstochowy. Najwięcej emocji przyniosła końcówka pierwszego seta, gdzie walka toczyła się do ostatniej piłki. Natomiast w pozostałych dwóch odsłonach Jurajscy Rycerze pewnie narzucili swój rytm gry. Zawodnicy Exactu Systems Hemrpolu Częstochowa mieli problemy z zagrywką przeciwników, którzy zanotowali aż sześć asów serwisowych. Dodatkowo na rozegraniu bardzo dobrze zagrał Miguel Tavares, który zanotował aż trzy punkty w ofensywie. W szeregach częstochowian dobrze zaprezentował się za to Dawid Dulski – na 29 piłek atakujący skończył 15 i do tego dołożył dwa punktowe bloki.

NIERÓWNY MECZ DLA RZESZOWIAN 

Komplet punktów do ligowej tabeli dopisali także siatkarze Asseco Resovii Rzeszów. Rzeszowianie w czterech setach pokonali Ślepsk Malow Suwałki. Z obu stron mecz był bardzo nierówny, ale w kryzysowych momentach lepiej zaprezentowali się zawodnicy z Podkarpacia. Niesamowitą serię siedmiu asów serwisowych posłał Stephen Boyer, a 7 z 10 ataków skończył Karol Kłos. Natomiast wśród podopiecznych Dominika Kwapisiewicza na wyróżnienie zasługuje Bartosz Filipiak, który do dorobku drużyny dołożył 16 punktów.

 

KOMPLET PUNKTÓW GDAŃSKICH LWÓW

W trzech setach mecz z zespołem z Radomia rozstrzygnęli siatkarze Trefla Gdańsk. Gdańskie Lwy w każdym z setów pewnie wykorzystywały swoje szanse i narzuciły rywalom swój rytm gry. Dobry występ zanotował Aliaksei Nasevich, który posłał dwa asy serwisowe, zanotował punktowy blok oraz skończył dziewięć ataków. Gdańszczanie lepiej zagrali właśnie w elemencie bloku – zanotowali osiem skutecznych czap oraz dwanaście wybloków, które pozwoliły na rozgrywanie kontrataków. Ciężar gry w szeregach radomian brał na swoje barki Konrad Formela. Przyjmujący przyjmował trzydzieści razy, a mecz zakończył z 50% pozytywnego odbioru zagrywki oraz 20% perfekcyjnego przyjęcia. Natomiast w ataku Formela skończył 11 z 24 piłek.

 

NIEMOC LUBINIAN TRWA

Powodów do zadowolenia nie mają siatkarze KGHM Cuprum Lubin. W siedemnastej kolejce spotkań lubinianie ulegli drużynie z Bełchatowa i wciąż zajmują piętnastą lokatę w tabeli. Lubinianie co prawda lepiej otworzyli mecz, jednak już od drugiego seta kontrolę nad przebiegiem gry przejęli bełchatowianie. Niezwykle dobry mecz rozegrał Bartłomiej Lemański. Środkowy skończył 12 z 16 piłek, co dało 75% skuteczności ataku oraz dołożył cztery punktowe bloku. Po lubińskiej stronie siatki ciężar gry na swoje barki brali skrzydłowi – Wojciech Ferens, Jake Hanes oraz Alexander Berger.

 

SZÓSTKA 17. KOLEJKI PLUSLIGI WEDŁUG STREFY SIATKÓWKI

Rozgrywający:
Miguel Tavares (Aluron CMC Warta Zawiercie)

W ostatnim czasie Miguel Tavares notuje bardzo dobre występy. W tej serii spotkań jego zespół w trzech setach pokonał drużynę z Częstochowy. Natomiast sam rozgrywający nie tylko dobrze kierował grą Jurajskich Rycerzy, ale sam na swoim koncie zanotował trzy punkty w ofensywie oraz popisał się spektakularną wystawą.

Atakujący:
Wasyl Tupczij (Barkom Każany Lwów)


fot. PressFocus

W czterosetowym starciu z Bogdanką LUK Lublin Vasyl Tupchii był jednym z motorów napędowych Barkomu Każany Lwów. Atakujący na 46 prób w ataku skończył 20 (43% skuteczności) oraz dołożył 4 punktowe bloki oraz 4 asy serwisowe.

Przyjmujący:
Bartłomiej Lipiński (PGE GEiK Skra Bełchatów)

Bartłomiej Lipiński rozegrał dobry mecz. Przyjmujący zanotował 59% skuteczności w ataku (10 skończonych piłek z 17) oraz utrzymywał wysokie wskaźniki w przyjęciu zagrywki. Lipiński przyjmował 18 razy i mecz zakończył z 44% pozytywnego przyjęcia oraz 17% perfekcyjnego.

Luciano Palonsky
(Barkom Każany Lwów)

To jeden z autorów ostatniego zwycięstwa Barkomu. Luciano Palonsky na 44 piłki otrzymane od swojego atakującego skończył 24 co dało 55% skuteczności oraz 45% efektywności. Dodatkowo przyjmował 26 razy i mecz zakończył z 58% pozytywnego odbioru zagrywki oraz 27% perfekcyjnego przyjęcia.

Środkowi: Bartłomiej Lemański (PGE GEiK Skra Bełchatów)

Bartłomiej Lemański w ofensywie zdobył 12 punktów na 16 prób (75% skuteczności) oraz dołożył 4 punkty zdobyte blokiem.

Andrzej Wrona
(Projekt Warszawa)

100% skuteczności Andrzeja Wrony w meczu przeciwko GKS-owi Katowice. Środkowy z 6 piłek wszystkie wykorzystał skutecznie. Dodatkowo dołożył 3 punkty blokiem.

Libero: Erik Shoji
(Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle)

W derbowym starciu amerykański libero utrzymywał 67% pozytywnego przyjęcia oraz 20% perfekcyjnego. Dodatkowo Shoji bardzo dobrze zaprezentował się w obronie.            

źródło: inf. własna

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, PlusLiga

Tagi przypisane do artykułu:

Więcej artykułów z dnia :
2024-01-22

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved