Indykpol AZS Olsztyn wygrał na wyjeździe z Cuprum Lubin i choć wynik 3:0 wskazuje na gładką przeprawę AZS-u, to pierwsze dwa sety były zacięte i rozstrzygały się w końcówkach.
KOŃCÓWKA DLA AZS
Początek meczu był lepszy w wykonaniu gości. Przy zagrywce Moritza Karlitzka odskoczyli oni na 4:1. Olsztynianie od początku wywierali presję na rywalu w każdym elemencie, serwis dołożył też Armoa (7:3). Gospodarze rzucili się do odrabiania strat, skutecznie atakowali, a gdy Jakub Strulak dołożył asa serwisowego było już 9:9. Błędy popełniane przez Manuela Armoę dały Cuprum dwupunktową przewagę i o czas poprosił Javier Weber. Na 11:11 wyrównał atakiem Szerszeń, a as serwisowy Karlitzka dał olsztynianom dwupunktowy zapas (14:12). Na 17:17 wyrównał atakiem Ferens, a oba zespoły popełniały dość sporo własnych błędów. Cały czas były w kontakcie punktowym. Znakomita gra w ataku Wojciecha Ferensa dała wynik 21:21. Kiedy linię środkową przekroczył Hanes, a następnie Karlitzek dołożył kolejnego asa serwisowego było 23:21 dla Indykpolu AZS. Goście przewagę utrzymali do końca, a ich zwycięstwo przypieczętował atakiem Szymon Jakubiszak.
PEŁNA KONTROLA GOŚCI
W drugim secie olsztynianie po błędach rywali prowadzili 3:1, a kilka chwil później ataku Szymona Jakubiszaka i Nicolasa Szerszenia dały już wynik 7:3 dla Indykpolu AZS. Przerwę zarządził Paweł Rusek. Po nim skuteczne ataki Jake’a Hanesa pozwoliły lubinianom zbliżyć się na 6:8. Dobra gra w ataku i na zagrywce Moritza Karlitzka dała jednak po chwili gościom już wynik 13:9. Gospodarze starali się odrabiać straty, po ataku Wojciecha Ferensa różnica wynosiła już tylko punkt 14:15. Goście jednak ponownie uciekli, po ataku Szerszenia było 17:14, a gdy w ofensywie nie zawiedli Armoa i Karlitzek, było już 20:16 dla Indykpolu AZS. Akademicy w pełni kontrolowali wydarzenia na boisku (23:18). Szerszeń dał swojej ekipie piłki setowe (24:19). Siatkarze Cuprum dzięki zagrywce Gelińskiego obronili trzy piłki setowe, o czas poprosił trener Weber. Po nim Nicolas Szerszeń kolejnym udanym atakiem zapewnił swojej drużīnie zwycięstwo i wynik 2:0 dla AZS.
LUBINIANIE KOMPLETNIE ROZBICI
W trzecim secie, dzięki kolejnym rewelacyjnym zagrywkom Karlitzka Indykpol AZS prowadził 4:1. Skuteczność utrzymywali także Armoa i przede wszystkim Szerszeń, co pozwoliło przyjezdnym zachować trzypunktowy zapas i rozpocząć odjazd. Olsztynianie powiększyli kilka chwil później swoje prowadzenie, popełniali zdecydowanie mniej błędów własnych i po autowym ataku wojciecha Ferensa było już 11:6. Akademicy kroczyli pewnie po wygraną 3:0. Przeważali w każdym elemencie i po ataku Szymona Jakubiszaka i bloku Szerszenia prowadzili 17:9. Lubinianie nie byli w stanie znaleźć punktu zaczepienia. Mecz zakończyły własne błędy gospodarzy, którzy w tej partii ugrali zaledwie 14 oczek.
MVP: Nicolas Szerszeń
Cuprum Lubin – Indykpol AZS Olsztyn 0:3
(23:25, 22:25, 14:25)
Składy zespołów:
Cuprum: Ferens (6), Gelinski (1), Pietraszko (9), Kwasowski (10), Hanes (6), Strulak (5), Granieczny (libero) oraz Masłowski (libero), Lipiński, Lorenc (3) i Kubicki
AZS: Karlitzek (13), Jakubiszak (8), Siwczyk (3), Szerszeń (15), Armoa (11), Tuaniga (2), Hawryluk (libero) oraz Majchrzak (2), Szymendera i Sienkiewicz
Zobacz również:
Wyniki i tabela PlusLigi
źródło: inf. własna
