Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > PlusLiga > PL: Czarni Radom żegnają się z PlusLigą, zwycięstwo na otarcie łez

PL: Czarni Radom żegnają się z PlusLigą, zwycięstwo na otarcie łez

fot. PressFocus

Siatkarze Czarnych Radom nie zdołali wygrać z Barkomem Lwów za komplet punktów. Tym samym opuścili oni szeregi PlusLigi. Radomianie grali w PlusLidze przez jedenaście sezonów z rzędu od roku 2013. Po dwóch partiach tego spotkania sprawa wyniku była otwarta. W trzeciej do głosu doszli lwowianie, wygrali oni tę część meczu i pozbawili złudzeń swoich rywali. Całe spotkanie wygrali 3:2 radomianie, wygrana w takim stosunku na niewiele się zdała.

WYŻSZY BIEG GOSPODARZY

W mecz po swojej myśli weszli gospodarze, którzy po atakach Wasyla Tupczija oraz asie Luciano Palosnkyego prowadzili 3:1. Na środku siatki od samego startu pracował Wiktor Rajsner, który swoimi atakami oraz punktowym blokiem doprowadził do remisu po 4. Zagrywką pracowali lwowianie, po asie Tupczija ponownie mieli dwupunktową zaliczkę. Radomianie nie wystrzegli się błędów własnych (8:5), w ofensywie pracował najczęściej Bartosz Gomułka. Wynik oscylował wokół remisu po jego atakach, ale błędy przyjezdnych oraz as Tupczija sprawiły, że Barkom wygrywał 15:11. Ekipa z Mazowsza nie składała broni, zatrzymała Tupczija, a po ataku Formeli traciła dwa punkty (16:14). Nie potrafiła jednak utrzymać konsekwencji, po błędzie własnym ponownie traciła cztery oczka (18:14). Gra obu drużyn falowała niemalże w jednakowym stopniu, kiedy zatrzymany został Palonsky, a kontrę wykorzystał Gomułka, wówczas na tablicy wyników widniał remis po 18. Ze zmiennym skutkiem przyjmowali przyjezdni, długie wymiany kończył Tupczij, który dał swoim kolegom wyraźny sygnał. W samej końcówce na blok nadział się Rajsner, a swoimi świetnymi zagrywkami popisał się Palonsky (25:19).

GOMUŁKA MOTOREM NAPĘDOWYM

W drugiej odsłonie radomianie prowadzili 4:2 po asie i solidnej zagrywce Gomułki. Dłużny nie był w tym elemencie Tupczij (5:5). Gra jednak układa się pod dyktando przyjezdnych, którzy byli skuteczniejsi w ofensywie, w dodatku wystrzegali się błędów własnych w przeciwieństwie do graczy Barkomu (9:6). W środkowej fazie seta zespoły grały punkt za punkt, świetnie dysponowany w ofensywie był Gomułka. Kolejna pomyłka Barkomu dała radomianom pięć oczek przewagi (14:9). Obydwie drużyny mierzyły się z problemami w przyjęciu. Skończenie pierwszej piłki przez Michała Ostrowskiego wiązało się z wygrywaniem przez gości aż 21:14. W ich szeregach co prawda doszło do krótkiego przestoju, ale ataki Gomułki dały im remis (25:19).

RADOMIANIE ŻEGNAJĄ SIĘ Z PLUSLIGĄ

Trzecią partię zainicjowała gra punkt za punkt, która trwała aż do stanu 11:11. Obydwie drużyny myliły się w ofensywie, trwała ciekawa wymiana ciosów. Dopiero skończona kontra przez Bohdana Mazenkę oraz wykorzystanie piłki przechodzącej w kontrataku przez Illię Kowalowa dały gospodarzom dwupunktowe prowadzenie (13:11). Ze zmiennym szczęściem atakował Gomułka, gospodarze wygrywali przedłużone akcje (18:14). Wraz z czasem dyspozycja atakującego ulegała poprawie (20:17, 21:18, 22:19). Goście jednak nie stwarzali sobie większych szans poprzez psute seriami zagrywki. Błąd Gomułki w tym elemencie przesądził o spadku Czarnych Radom z PlusLigi (25:21).

SET, KTÓRY MOŻE BARKOM KOSZTOWAĆ PLAY-OFF

W następnej części jedynie przez chwilę, bo do wyniku 3:3 trwała gra punkt za punkt. Kiedy blok obił Gomułka, a zablokowany został Tupczij, wówczas radomianie cieszyli się z dwóch oczek zaliczki. Bardzo dobrze grali blokiem Czarni, którzy zatrzymali Kowalowa oraz Palonskyego. Po asie Vuka Todorovicia było 9:5 dla zespołu z Mazowsza. Nie spuszczał z tonu w ofensywie Tupczij, zatrzymał niewiele później Gomułkę. Podopieczni Waldo Kantora zaczęli borykać się z problemami w przyjęciu, asa ustrzelił Kowalow, a Barkom tracił tylko punkt (14:13). Po dobrej zagrywce Denissa Petrowsa i ataku Władysława Szczurowa z piłki przechodzącej był remis (16:16). Niemniej jednak bardzo dobrze prezentował się Gomułka, który swoimi dwoma atakami i dwoma asami dał swojej drużynie cztery oczka zaliczki w istnie ważnym momencie (21:17). Przewaga ta okazała się kluczowa, po autowej zagrywce Witalija Kuczera tie-break stał się faktem (25:21).

CZARNI ZE ZWYCIĘSTWEM, ALE BEZ PLUSLIGI, BARKOM Z PRZEGRANĄ I BEZ PLAY-OFF

Podobnie, jak w poprzedniej, tak i w piątej części radomianie na start legitymowali się dwupunktowym prowadzeniem po uderzeniach Wiktora Rajsnera i Rafała Buszka (5:3). W znacznym stopniu falowała gra Kowalowa, kiedy błąd popełnił też Palonsky, Czarni prowadzili 8:5. Zarysowywała się przewaga przyjezdnych, zatrzymanie Szczurowa zwiększyło przewagę do czterech oczek (11:7). Gra punkt za punkt przybliżała podopiecznych trenera Kantora ku zwycięstwu. Popisali się jeszcze blokami goście, którzy na sam koniec zatrzymali Kowalowa (15:10).

MVP: Bartosz Gomułka 

 

Barkom Każany Lwów – Enea Czarni Radom 2:3
(25:19, 19:25, 25:21, 21:25, 10:15)

Składy zespołów:
Barkom: Kowalow (13), Mazenko (8), Palonsky (13), Szczurow (11), Tupczij (20), Petrows (3), Pampuszko (libero) oraz Gueye, Dzardzans, Kucher (1)
Czarni: Ostrowski (11), Buszek (10), Todorovic (2), Formela (15), Gomułka (30), Rajsner (13), Nowowsiak  (libero) oraz Hofer, Kufka (1), Smoliński

Zobacz również:
Wyniki i tabela PlusLigi

źródło: inf. własna

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, PlusLiga

Tagi przypisane do artykułu:
, ,

Więcej artykułów z dnia :
2024-04-04

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved