Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > II liga mężczyzn > Pięciu chętnych na dwa bilety do I ligi

Pięciu chętnych na dwa bilety do I ligi

fot. Gwardia Wrocław

W środę w Warszawie rozpocznie się turniej finałowy II ligi. Stawką będzie awans na zaplecze PlusLigi. W gronie faworytów do zajęcia dwóch promowanych awansem miejsc obok gospodarzy wymieniani są siatkarze Chrobrego Głogów i Eco-Team AZS Stoelzle Częstochowa. Niespodziankę chcą sprawić również inne zespoły.

W środę (28 kwietnia) o godzinie 17:00 rozpocznie się pierwszy mecz turnieju finałowego II ligi. Przez trzy dni zespoły będą rywalizować w dwóch grupach. W grupie A znalazły się WKS Sobieski Arena Żagań, SMS PZPS Spała i SPS Chrobry Głogów, zaś w grupie B – Karpaty Krosno Glass-KPU w Krośnie, Legia Warszawa i Eco-Team AZS Stoelzle Częstochowa. Dwie najlepsze drużyny awansują dalej, a decydujące starcia rozegrane zostaną w sobotę i niedzielę. W rundzie finałowej pod uwagę brany będzie również wynik z pojedynku grupowego. Jak już wcześniej informowaliśmy bez względu na osiągnięty wynik do grona pierwszoligowców dołączy SMS PZPS Spała. Jeśli uczniowie SMS-u zajmą 1. lub 2. miejsce w rundzie finałowej, to do I ligi awansuje również 3. drużyna turnieju.

Turniej w Warszawie otworzy mecz WKS-u Sobieskiego Arena Żagań z SMS-em PZPS Spała. Ciekawy zestaw młodych zawodników mają w tym sezonie trenerzy SMS-u. Zespół ze Spały dobrze prezentował się w tym sezonie, już po dwóch dniach turnieju w Grodzisku Mazowieckim zapewnił sobie awans do finału, a w ostatnim meczu grając w przebudowanym składzie pokonał Legię, która była w podobnej sytuacji co SMS. Zawodnicy ze Spały mają już zapewniony awans, jednak wszystko wskazuje na to, że również w tym turnieju będą chcieli zaprezentować się z jak najlepszej strony i kontynuować passę zwycięstw.

Siatkarze z Żagania od początku zapowiadają walkę i chęć sprawienia niespodzianki, choć w klubie nie narzuca się na nich presji na awans już w tym sezonie. – Pierwsze mecze będą bardzo ważne dla wszystkich zespołów. Jak któryś się w nim potknie, to będzie ciężko. Głośno mówi się o tym, że faworytami są Chrobry Głogów i SMS PZPS Spała. Akurat obie te drużyny mamy w podgrupie. Może wygramy jeden z dwóch meczów. Liczymy na jedną niespodziankę, a później wszystko już może się wydarzyć – przyznał Krzysztof Dobek, trener Sobieskiego.

W grupie A zdecydowanym faworytem jest SPS Chrobry Głogów. Głogowianie w sezonie 2019/2020 w ostatniej chwili dołączyli do I ligi, jednak nie zdołali się w niej utrzymać. Mimo spadku w klubie zostali doświadczeni zawodnicy – Krzysztof Antosik, Bartosz Janeczek czy Mateusz Januszewski, a celem był powrót do I ligi. Dotychczasowy sezon podopiecznych trenera Walencieja jest bardzo udany, bowiem od początku przegrali tylko jeden mecz, a w turnieju półfinałowym stracili zaledwie seta. W półfinale Chrobry mierzył się już z Sobieskim i dość gładko wygrał z nim 3:0.

W drugim z środowych meczów Karpaty Krosno Glass-KPU w Krośnie zmierzą się z Legią Warszawa. Awans Karpat do finału jest sporą niespodzianką. Jest to bardzo młody zespół, który mimo mniejszego doświadczenia potrafi w tym sezonie wykorzystać nadarzające się szanse. – Nie nastawiamy się na awans, nie jest on naszym głównym celem. Te najbliższe mecze na pewno nas nie sparaliżują. Na turniej finałowy pojedziemy pokazać dobrą siatkówkę – powiedział Jakub Heimroth, szkoleniowiec Karpat Krosno. – Awans do turnieju finałowego jest dużym sukcesem. Trenowaliśmy dużo, pięć, sześć razy w tygodniu, co na pewno zaprocentowało. Mamy młody zespół, który powinien sporo trenować – dodał.

Podobnie jak w turnieju półfinałowym, również w decydujących rozgrywkach w pierwszym meczu Karpaty mierzą się z jednym z faworytów. Drużyna prowadzona przez trenera Mielnika nie ukrywa, że jej tegorocznym celem jest awans do I ligi. Ma w tym pomóc grupa doświadczonych zawodników na czele z atakującym Arkadiuszem Żakietą i przyjmującym Szymonem Pałką. Przed turniejem półfinałowym do drużyny z Lechii Tomaszów Mazowiecki dołączył również Adam Kącki. – Presja w turnieju finałowym dopadnie wcześniej czy później. Kluczowe będzie to jak dany zespół poradzi sobie z tym faktem. Cieszy mnie, że graliśmy w roli faworyta przez cały sezon. Nikt nie oddawał nam łatwo zwycięstw – jak chociażby Camper w fazie play-off, a mimo wszystko presja nigdy nas nie sparaliżowała. Turniej finałowy będzie mocno obsadzony. Każda z drużyn, które zagrają w Warszawie, ma za sobą dobry sezon i z pewnością chciałaby wygrać. Wiemy jak ciężko pracowaliśmy przez ostatnie dziewięć miesięcy i na pewno zrobimy wszystko, żeby przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę – powiedział rozgrywający Maciej Stępień.

Jako ostatni do zmagań dołączy Eco-Team AZS Stoelzle Częstochowa, który swój pierwszy mecz zagra w czwartek o 20. Częstochowianie przed turniejem finałowym dokonali znaczącego wzmocnienia – do doświadczonych Michała Żuka i Jędrzeja Brożyniaka na zasadzie transferu medycznego dołączył bowiem Wojciech Ferens. W ramach przygotowań do turnieju finałowego akademicy rozegrali sparing z ZAKSĄ Strzelce Opolskie, który wygrali po pięciu setach. – Każda drużyna udowodniła, że potrafi grać na wysokim poziomie, awansując do turnieju finałowego. Wszystko będzie zależało tylko od nas, musimy skupić się na swojej grze i na tym, żeby do każdego meczu podejść jakby był najważniejszy. Każda z drużyn będzie walczyła o jak najlepszy wynik, musimy być na to gotowi – podkreślił w rozmowie z Gazetą Częstochowską Michał Żuk. Podopieczni trenera Pudo z pewnością będą chcieli wykorzystać swoją szansę i osiągnąć historyczny dla klubu awans na zaplecze PlusLigi.

Zobacz również:
Terminarz turnieju finałowego II ligi mężczyzn

źródło: inf. własna

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, II liga mężczyzn

Tagi przypisane do artykułu:
, , , , , ,

Więcej artykułów z dnia :
2021-04-28

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved