Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > Puchar Polski > Natalia Murek: Final Four jest minimum tego, co chcemy osiągnąć

Natalia Murek: Final Four jest minimum tego, co chcemy osiągnąć

fot. Michał Szymański

– Na pewno fajnie było odczarować tę halę, bo tu już jakieś fatum nad nami wszystkimi się rodziło, ale ja się nie bawię w takie rzeczy i nie wierzę w to, więc mam nadzieję, że teraz już będą same zwycięstwa – powiedziała po zwycięstwie w Pucharze Polski z Pałacem Bydgoszcz przyjmująca Radomki Natalia Murek. – Pierwszy set był jeszcze trochę niepewny, potem jednak już pokazywałyśmy swoją grę – dodała Katarzyna Zaroślińska-Król.

Siatkarki Radomki po wygranej 3:0 z Pałacem Bydgoszcz awansowały do ćwierćfinału Pucharu Polski. – Nie było nam się trudno zmotywować. Dla nas Final Four jest minimum tego, co chcemy osiągnąć. Wiadomo, że takie mecze trudno się gra, dziewczyny są po chorobie, nie wiedziałyśmy, jakim wyjdą składem. Miałyśmy bardzo dobry tydzień treningowy i chociaż w tym meczu było jeszcze trochę niedociągnięć, to jesteśmy na dobrej drodze, by w tym Final Four zaistnieć – mówił po spotkaniu Natalia Murek.

Była to pierwsza wygrana radomskiej drużyny w nowej hali. Wcześniej radomianki przegrały tu swoje spotkanie, przygrywali również siatkarze Czarnych i koszykarze HydroTrucku. – Na pewno fajnie było odczarować tę halę, bo tu już jakieś fatum nad nami wszystkimi się rodziło, ale ja się nie bawię w takie rzeczy i nie wierzę w to, więc mam nadzieję, że teraz już będą same zwycięstwa – dodała przyjmująca Radomki.

– Super hala, jednak trochę sentyment do tamtej pozostał i szkoda, że nie miałam okazji zagrać w hali MOSiR. Myślę, że może się tu dobrze grać, jeśli gra się tu regularnie – mówiła po meczu Majka Szczepańska-Pogoda, niegdyś zawodniczka Radomki, dziś atakująca Pałacu. Bydgoszczanki przystąpiły do tego spotkani dwa dni po zakończeniu izolacji części zawodniczek. – Ja akurat byłam w tej sytuacji, że nie byłam chora i mogłam trenować, chociaż też miałam trochę przerwy. Dziewczyny po kwarantannie miały przed meczem jeden trening i brawo dla nich, że dotrwały i jakoś to w miarę wyglądało. Na rozgrzewce niektóre dziewczyny były blade i było widać, że ciężko im się oddycha. Starałyśmy się więc trochę zwalniać grę i dawać im czas do odpoczynku i złapania oddechu – przyznała Szczepańska-Pogoda.

– Wiedziałyśmy, że zespół z Bydgoszczy ma swoje problemy, ale nastawiałyśmy się na dobrą walkę i dobry mecz. I tak się stało. Pierwszy set był jeszcze trochę niepewny, potem jednak już pokazywałyśmy swoją grę. Być może pojawiło się kilka akcji, których byśmy nie chciały, ale nad tym jeszcze będziemy pracować – stwierdziła Katarzyna Zaroślińska-Król.

Teraz przed Radomką trudny mecz z wyżej notowanym w tabeli zespołem Legionovii. – Legionovia w tym roku pokazała bardzo dobrą grę, dziewczyny grają bardzo dobrze. My jednak we własnej hali możemy powalczyć, ja osobiście nastawiam się na dobrą walkę i chciałybyśmy to jak najbardziej wygrać, bo od tego będzie zależało nasze miejsce w tabeli, a zależy nam, by być jak najwyżej przed play-off – przyznała atakująca radomskiej drużyny. – Dla nas to bardzo ważny mecz, chciałybyśmy wywieźć z niego punkty, najlepiej wygrać za trzy punkty. Wtedy w tabeli się trochę inaczej poukłada. To czy tak będzie, czy nie, zobaczymy w piątek – niech wygra lepszy – dodała Murek.

źródło: opr. własne, Radomka Radom - YouTube

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, Puchar Polski

Tagi przypisane do artykułu:
, , , , ,

Więcej artykułów z dnia :
2022-02-02

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved