Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > reprezentacja Polski mężczyzn > Mateusz Bieniek: Mamy sporo do poprawy, ale trzy punkty bardzo cieszą

Mateusz Bieniek: Mamy sporo do poprawy, ale trzy punkty bardzo cieszą

fot. Klaudia Piwowarczyk

– Jak się zaczyna od jednego, dwóch asów, to później już zagrywa się dużo łatwiej. Na pewno jeden z lepszych meczów w reprezentacji na zagrywce. Jeszcze mogę dołożyć więcej w ataku i bloku, ale to był pierwszy mecz po dłuższej przerwie i w tej grupie personalnej. Mamy na pewno sporo do poprawy, ale trzy punkty bardzo cieszą – powiedział po wygranym 3:1 spotkaniu z Brazylią środkowy Mateusz Bieniek.

Biało-czerwoni z wysokiego c rozpoczęli rywalizację w drugim turnieju Ligi Narodów. Drużyna prowadzona przez Nikolę Grbicia w czterech setach pokonała reprezentację Brazylii. Polacy od początku pojedynku wywierali na rywalach presję zagrywką.

Najlepszy w tym elemencie był Mateusz Bieniek, który posłał aż 7 asów. Po brazylijskiej stronie tylko Leal zapisał na swoim koncie punktową zagrywkę. – Bardzo dobrze rozpocząłem to spotkanie. Jak się zaczyna od jednego, dwóch asów, to później już zagrywa się dużo łatwiej. Na pewno jeden z lepszych meczów w reprezentacji na zagrywce. Jeszcze mogę dołożyć więcej w ataku i bloku, ale to był pierwszy mecz po dłuższej przerwie i w tej grupie personalnej. Mamy na pewno sporo do poprawy, ale trzy punkty bardzo cieszą – powiedział Mateusz Bieniek.

Polacy efektownie rozpoczęli spotkanie. Brazylijczycy mieli problem z wyprowadzeniem skutecznych akcji i inauguracyjna partia zakończyła się zwycięstwem reprezentacji Polski do 16. Sytuacja odmieniła się w drugim secie. Skuteczność w ataku poprawili Alan i Leal i to Brazylia triumfowała 25:22. – Ciężko oczekiwać, że będziemy Brazylię lać 3:0. Oni też mają znakomitych zawodników, grali w praktycznie najmocniejszym zestawieniu. Po tym łatwo wygranym pierwszym secie wiedzieliśmy, że wyjdą i zagrają dużo lepiej i faktycznie tak było – przyznał środkowy.

Trzecia partia ponownie padła łupem Polaków do 16. W czwartym secie biało-czerwoni prowadzili już dziesięcioma punktami, jednak w jednym ustawieniu rywale zaliczyli serię i zniwelowali większość strat. Brazylijczykom nie udało się doprowadzić do tie-breaka, przegrali czwartą odsłonę do 22. – W czwartym secie wkradło się u nas dużo rozluźnienia plus Leal zaczął odpalać na zagrywce i ciężko było to przyjąć, ale potrafiliśmy przełamać ten ciężki moment. Najważniejsze, że wygraliśmy – podkreślił.

Po spotkaniu z Brazylią o 16:00 dzień później mecz Polaków rozpocznie się już o 12:30. W kolejnym dniu rywalizacji na biało-czerwonych czekają Kanadyjczycy. – Wracamy do hotelu, praca z fizjoterapeutami. Nie wiemy, jak będziemy grać w czwartek czy tak samo, czy trener coś zamiesza. Celem są trzy punkty i będziemy walczyć o pełną pulę – zakończył Bieniek.

źródło: opr. własne, sport.tvp.pl

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, reprezentacja Polski mężczyzn

Tagi przypisane do artykułu:
, ,

Więcej artykułów z dnia :
2022-06-23

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved