Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > Tauron Liga > Martyna Łukasik: W pierwszym secie wzięły nas z zaskoczenia

Martyna Łukasik: W pierwszym secie wzięły nas z zaskoczenia

fot. Michał Szymański

Zespół Pałacu Bydgoszcz zaskoczył we własnej hali mistrza Polski, wygrywając pierwszego seta. Potem jednak na boisku dominowały już policzanki. – Jestem zadowolona, że chociaż tego seta wygrałyśmy, jednak apetyt rośnie w miarę jedzenia i mogłybyśmy urwać chociaż punkt – mówiła po meczu środkowa bydgoszczanek Paulina Majkowska. – Po pierwszym secie można było powiedzieć, że wzięły nas z zaskoczenia – przyznała przyjmująca Chemika Martyna Łukasik.

– Przegrałyśmy u siebie z Chemikiem Police 1:3, ale gdyby przed meczem ktoś mi powiedział, że urwiemy chociaż seta, to bym go wyśmiała. Tak więc jestem zadowolona, że chociaż tego seta wygrałyśmy, jednak apetyt rośnie w miarę jedzenia i mogłybyśmy urwać chociaż punkt. Teraz pozostaje trochę niedosyt i mam nadzieję, że ten punkt, którego mogłyśmy tutaj urwać, nie będzie potem decydował w ostatecznym rozrachunku – mówiła po zakończonym spotkaniu Paulina Majkowska.

Dla zespołu Pałacu było to drugie spotkanie po zakończeniu izolacji spowodowanej zachorowaniami na COVID-19. – Ten tydzień poświęciliśmy bardzo mocno na to, by wrócić do formy po izolacji. Mecz pucharowy z Radomką został przełożony na dzień po tym, jak wróciłyśmy z izolacji – było ciężko, ale musimy mierzyć siły na zamiary i te nasze najważniejsze mecze dopiero przed nami, więc na tym się skupiamy – dodała środkowa bydgoskiej drużyny.

Siatkarki Chemika nie ukrywały, że zaskoczyła je dobra gra i postawa gospodyń w pierwszym secie. – Rywalki pokazały bardzo dobrą swoją grę, a my popełniłyśmy bardzo dużo błędów w pierwszym secie. Może też nie byłyśmy tak bardzo skoncentrowane jak w kolejnych setach. Potem ta koncentracja wskoczyła na wyższy poziom, taki, jaki powinien być od początku i kontrolowałyśmy to spotkanie. Po pierwszym secie można było jednak powiedzieć, że wzięły nas z zaskoczenia – przyznała Martyna Łukasik.

– Nie było to jednostronne widowisko, jednak wydaje mi się, że potrafiłyśmy kontrolować wynik. Na pewno był to ciężki mecz, wymagający z naszej strony dużo poświęcenia i dużo agresji. Mamy za sobą trudny okres, było dużo podróży, ale nie można też na to wszystkiego zwalać. Musimy patrzeć na to, co się dzieje w danym momencie na boisku, a nie myśleć o tym, jak ciężko miałyśmy wcześniej. Cieszę się z tego, że potrafiłyśmy okiełznać tę naszą koncentrację i w późniejszych setach mieć ją na wyższym poziomie – mówiła skrzydłowa Chemika.

źródło: opr. własne, PLS TV

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, Tauron Liga

Tagi przypisane do artykułu:
, , , ,

Więcej artykułów z dnia :
2022-02-08

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved