Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > Tauron Liga > Marta Krajewska: Mogłyśmy się pokazać bardziej z tej walecznej strony

Marta Krajewska: Mogłyśmy się pokazać bardziej z tej walecznej strony

fot. Michał Szymański

Developres SkyRes Rzeszów przegrał u siebie z Grot Budowlanymi Łódź w zaległym meczu TAURON Ligi. Rzeszowianki zdołały doprowadzić do tie-breaka, w piątym secie zostały jednak zdominowane przez rywalki. – Fajnie, że w tych dwóch setach pokazałyśmy się z dobrej strony, że pograłyśmy bardzo stabilnie. Szkoda tie-breaka – przyznała rozgrywająca Marta Krajewska.

Siatkarki Developresu nie zaczęły wtorkowego spotkania najlepiej i po dwóch setach wydawało się, że łodzianki zgarną w Rzeszowie komplet punktów. Gospodynie zaczęły później grać lepiej, ale ostatecznie nie odniosły zwycięstwa. – W kontekście tego spotkania ciężko mówić o jakichś pozytywnych emocjach. Są same negatywne – powiedziała rozgrywająca Developresu Marta Krajewska.

Podopieczne trenera Stephane’a Antigi po dwóch wygranych setach nieco się rozluźniły na początku piątej partii i pozwoliły rywalkom zbudować przewagę, którą utrzymały one do końca meczu. – Tie-break rządzi się swoimi prawami, jest to krótki set i bardzo ciężko odrobić stracone na jego początku punkty. I tak było, nie udało nam się odrobić strat. Natomiast jeżeli chodzi o trzeci set i nasze przebudzenie, to zdawałyśmy sobie sprawę, że po dwóch przegranych partiach jest to ostatni dzwonek, żeby ruszyć i powalczyć jeszcze z dobrze dysponowanymi Budowlanymi. Fajnie, że w tych dwóch setach pokazałyśmy się z dobrej strony, że pograłyśmy bardzo stabilnie. Szkoda tie-breaka, ale jest to oddzielna historia – przyznała rozgoryczona rozgrywająca.

Budowlane podeszły do starcia z rzeszowiankami po pięciosetowym meczu z zespołem z Bielska-Białej. W nim przegrywały 1:2, jednak zdołały doprowadzić do tie-breaka i ostatecznie zwyciężyć. Podobną postawę zaprezentowały w Rzeszowie, gdzie po dwóch przegranych partiach zmobilizowały się na nowo w piątej odsłonie. – To młode, ambitne, waleczne dziewczyny, po zdobyciu serii punktów coraz bardziej się nakręcają. Grając z takim przeciwnikiem trzeba się pilnować, aby unikać takich serii. Można tylko pozazdrościć dziewczynom z Łodzi, że mają takiego ducha do walki. Myślę, że w pierwszych dwóch setach też mogłyśmy się pokazać bardziej z tej walecznej strony – dodała Krajewska.

W najbliższą sobotę rzeszowianki zmierzą się u siebie z BKS-em BOSTIK Bielsko-Biała. Podopieczne trenera Bartłomieja Piekarczyka znajdują się w tabeli dopiero na 6. miejscu, jednak nie można im odmówić waleczności. W minionej kolejce przegrały co prawda z Budowlanymi u siebie, ale dopiero w tie-breaku. – Mamy nadzieję, że będzie ciut lżej. Zespołowi z Bielska nie można ujmować walki, zapału do gry, bo jest w nim też dużo młodych dziewczyn. Myślę, że na naszym terenie będzie im trudniej, niż u siebie, a u nich wygrałyśmy 3:0 – zakończyła Marta Krajewska.

*Cały wywiad autorstwa Marka Bluja w serwisie nowiny24.pl.

źródło: nowiny24.pl, opr. własne

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, Tauron Liga

Tagi przypisane do artykułu:
, ,

Więcej artykułów z dnia :
2021-01-29

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved