Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > PlusLiga > Marcin Kania: Zabrakło nam jakości w zagrywce i przyjęciu

Marcin Kania: Zabrakło nam jakości w zagrywce i przyjęciu

fot. Klaudia Piwowarczyk

– Mecz nie ułożył się po naszej myśli. Zagraliśmy o wiele słabiej niż w poprzednich spotkaniach, a Trefl pokazał, że jest na fali i w dobrej formie – powiedział po przegranej z gdańszczanami środkowy GKS-u Katowice, Marcin Kania.

Siatkarze Trefla Gdańsk przerwali dobrą passę GKS-u Katowice. Podopieczni Igora Juricicia na Górnym Śląsku pewnie wygrali 3:0. – Mecz nie ułożył się po naszej myśli. Zagraliśmy o wiele słabiej niż w poprzednich spotkaniach, a Trefl pokazał, że jest na fali i w dobrej formie. Jego pozycja w tabeli jest zasłużona. Mimo że zagrał w nieco odmienionym składzie, to praktycznie nie było widać różnicy i przeważał w takich elementach jak zagrywka i blok – powiedział Marcin Kania, środkowy gospodarzy.



Tym razem zabrakło im jakości w grze, aby skutecznie mogli przeciwstawić się ekipie z Pomorza. – W każdym secie rywal zyskiwał przewagę, szczególnie w zagrywce i wygrał zasłużenie. Po serii kilku zwycięstw niestety tym razem przytrafiła nam się porażka. Taki jest sport. Zawsze ktoś musi przegrać, ale będziemy walczyć dalej – zadeklarował Jakub Nowosielski, według którego gospodarze mieli swoje szanse w tym spotkaniu. – W każdym secie był moment na styku. Mogliśmy przełamać rywala. Gdybyśmy w tym momencie wygrali jedną, dwie piłki, to mecz mógłby się obrócić i doszłoby do tie-breaka – dodał rozgrywający katowickiego zespołu.

Goście przewagę zyskali na zagrywce, którą wielokrotnie utrudniali życie przyjmującym GKS-u, a dodatkowo popisali się 8 asami serwisowymi. – Trefl w końcówkach okazał się bezlitosny. Wykorzystywał te piłki, które powinien. Dzięki temu uciekał nam na kilka punktów, a my nie potrafiliśmy go dogonić, przez co przegraliśmy. Mimo tego, że w pewnych momentach mogliśmy załapać się wynikowo, to zabrakło nam jakości w zagrywce i przyjęciu – ocenił środkowy GKS-u.

Przed górnośląskim zespołem starcie z mistrzem Polski, który jest po ciężkim boju z Itasem Trentino. W zmęczeniu rywala GKS może upatrywać szansy na sprawienie niespodzianki. – To jest rywal jak każdy inny. Liga pokazuje, że każdy może wygrać z każdym. Zostały nam dwa mecze do końca rundy zasadniczej. Nie możemy już za bardzo wskoczyć wyżej w tabeli ani spaść, więc będziemy grać dla siebie i dla kibiców – podkreślił Nowosielski.

Oprócz meczu w Kędzierzynie-Koźlu podopiecznych Grzegorza Słabego czeka jeszcze starcie u siebie z Asseco Resovią Rzeszów, która obecnie jest liderem PlusLigi. – Ostatnie mecze pokazały, że dobrze gramy w siatkówkę. Porażka z Treflem nie zmieni ani naszego podejścia, ani naszej formy. Na ostatnie dwa spotkania wyjdziemy w 100% zmotywowani i będziemy chcieli pokazać jak najlepszą siatkówkę, aby dobrze zakończyć rundę zasadniczą – zakończył Kania.

źródło: inf. własna

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, PlusLiga

Tagi przypisane do artykułu:
, , ,

Więcej artykułów z dnia :
2023-03-17

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2023 Strefa Siatkówki All rights reserved
Piksel Facebooka jest używany do celów remarketingowych, co oznacza, że umożliwia STS wyświetlanie reklam opartych na zainteresowaniach użytkownikom naszej witryny, gdy odwiedzają oni Facebooka lub inne strony internetowe, które również mają zintegrowany piksel Facebooka. Ma to na celu wyświetlanie odpowiednich reklam, które Cię interesują, dlatego dane osobowe są przetwarzane w celach reklamowych, analitycznych, marketingowych, profilowania i śledzenia. Podstawą prawną przetwarzania wymienionych danych jest Twoja zgoda, zgodnie z art. 6 ust. 1 s. 1 lit. RODO - akceptując wyrażasz zgodę na zainstalowanie na twoim urządzeniu piksela Facebooka.
Wyrażam zgodę