Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > Siatkarska Liga Narodów > LN M: Pierwszy triumf Włochów, hitowe starcie dla Rosjan

LN M: Pierwszy triumf Włochów, hitowe starcie dla Rosjan

fot. FIVB

W Rimini zakończył się pierwszy dzień drugiej części rywalizacji siatkarzy. Ze swojego pierwszego zwycięstwa mogli cieszyć się siatkarze włoskiej kadry, którzy w tie-breaku pokonali Bułgarów. Drugie wieczorne starcie było hitem tego dnia, w nim reprezentacja Rosji 3:1 triumfowała nad Amerykanami.

Pierwsze momenty seta stały pod znakiem walki punkt za punkt, ale potem Włosi zaczęli czytać grę rywali, dobrze grali blokiem i wyszli na czteropunktowe prowadzenie (10:6). Bułgarzy zmniejszyli swoje straty (12:14), ale kiedy kontrę skończył Oreste Cavuto, przewaga Włochów powróciła do czterech punktów (19:15) i Italia dość pewnie kontrolowała wydarzenia na parkiecie. Cavuto skończył długą wymianę mocnym zbiciem po skosie, dając swojej ekipie piłkę setową i jego zespół pewnie wygrał premierową partię.

Tym razem lepiej seta rozpoczęli podopieczni Silvano Prandiego (6:4), asa serwisowego dołożył Asparuh Asparuchow (8:5), dynamiczne ataki zapewniły jego ekipie utrzymanie tej przewagi. W końcu jednak Włosi wzięli się do odrabiania strat, blokiem zapunktował Marco Vitelli (17:18), ale na to dwiema „czapami” odpowiedzieli Bułgarzy i odzyskali swoją zaliczkę (21:17). Radoslaw Parapunow zwiększył ją asem (18:23) i Bułgarzy pewnie triumfowali w drugiej odsłonie 25: 20.

Podrażnieni Włosi wygrali pięć pierwszych akcji kolejnej partii, z pola zagrywki nie schodził Alessandro Michieletto. Świetnie funkcjonował włoski blok (11:3), a Italia pewnie kończyła swoje akcje i wykorzystywała każde potknięcie rywali (16:5), całkowicie kontrolując wydarzenia na parkiecie (21:10). Do tego asa dołożył Marco Vitelli (23:11) i już nic nie przeszkodziło Włochom w triumfie.

W kolejnej partii jako pierwsi na dwa oczka odskoczyli podopieczni Antonio Valentiniego (8:6), ale wynik na tablicy wyników szybko się wyrównał (10:10). Włosi znów odskoczyli, ale ponownie nie potrafili utrzymać swojego prowadzenia (16:16). Tuż przed kluczowym momentem o dwa oczka lepsi byli Bułgarzy, ale trudny serwis Francesco Recine doprowadził do remisu. Jako pierwsi setbola mieli reprezentanci Bułgarii (24:22), do tie-breaka doprowadzając po ataku Parapunowa.

Decydująca odsłona rozpoczęła się lepiej dla włoskiej kadry (3:1), która nie zwalniała tempa (7:4). W ważnym momencie Włosi cały czas byli lepsi o trzy oczka, a piłkę meczową dał im Michieletto (14:11) i atak w samą linię dał Italii pierwszy triumf w Lidze Narodów.

Włochy – Bułgaria 3:2
(25:19, 20:25, 25:13, 23:25, 15:12)

Składy zespołów:
Włochy: Galassi (16), Sbertoli (1), Michieletto (21), Pinali (18), Cavuto (17), Cortesia (11), Balaso (libero) oraz  Vitelli (1), Spirito, Recine (1) i Nelli,
Bułgaria: Chawdarow (5), Kolew (4), Stankow, Petrow (2), Aszparuchow (19), Parapunow (22), Iwanow V. (libero) oraz Kartew (9), Iwanow S. (7), Seganow (1) i Karyagin (2)


Rosjanie lepiej weszli w mecz i szybko odskoczyli rywalom na trzy oczka (7:4), ale dynamiczna kontra ze środka Jeffrey’a Jendryka pozwoliła rywalom nawiązać kontakt punktowy (8:9). Problemy ze skończeniem ataku miał Anton Semyszew (9:9), natomiast Amerykanie byli skuteczni i na drugiej przerwie prowadzili 16:15. Do dobrego ataku Maksim Michajłow dołożył asa serwisowego, który dał jego drużynie dwupunktowe prowadzenie (20:18). W ważnym momencie rywale zaczęli się mylić (21:24) i ich popsuty serwis dał triumf rosyjskiej kadrze.

Chociaż drugi set rozpoczął się lepiej dla Amerykanów (2:0), to szybko Sborna wyszła na minimalne prowadzenie (7:6). Rosjanie byli bardziej skuteczni, co przekładało się na wynik (14:11). Żadna z ekip nie wstrzymywała ręki w ataku, ale lepiej wychodziło to graczom Tuomasa Sammelvuo (22:17). Dołożyli do tego blok (24:19), a Jegor Kliuka spokojnym atakiem zakończył tę odsłonę.

As serwisowy Micah Christensona dał jego ekipie prowadzenie 2:0, ale szybko stan rywalizacji się wyrównał, tym razem jednak Amerykanie byli w stanie zatrzymać ofensywę przeciwników (8:6). Sborna ponownie przycisnęła rywali zagrywką (10:9), ale gracze Stanów Zjednoczonych się nie poddawali, odpowiedzieli równie mocnymi serwisami i po bloku oraz ataku z piłki przechodzącej Toreya Defalco było 18:13. John Speraw i jego zespół nie wypuścili już z rąk tej partii, która zakończyła się błędem w ataku rywali.

Długo żadna z ekip nie potrafiła narzucić swojego rytmu gry w czwartej partii, trwała wyrównana walka (12:12), a najważniejszym wydarzeniem było pojawienie się na parkiecie Dmitrija Muserskiego. Jego drużyna zbudowała sobie prowadzenie, ale jedynie dwupunktowe (17:15). Ten stan się utrzymywał, a przewagę Sbornej powiększył aut Amerykanów (18:21). Ekipa trenera Sammelvuo lepiej radziła sobie także w sytuacyjnych piłka, tak wygrana akcja przez Michajłowa dała Rosjanom piłkę meczową (24:19), a blok jednego z najlepszych atakujących na świecie zakończył całe spotkanie.

Rosja – USA 3:1
(25:22, 25:19, 17:25, 25:19)

Składy zespołów:
Rosja Wlasow (12), Semyszew (10), Pankow (3), Michajłow (15), Kliuka (17), Kurkajew (5), Golubiew (libero) oraz Poletajew, Bogdan, Muserski (2)
USA: Jendryk (5), Defalco (12), Christenson (5), Patch (4), Jaeschke (16), Smith (2), Shoji E. (libero) oraz Ensing (6), Averill (5), Stahl (5)

Zobacz również:
Wyniki i tabela Ligi Narodów siatkarzy

źródło: inf. własna

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, Siatkarska Liga Narodów

Tagi przypisane do artykułu:
, , , ,

Więcej artykułów z dnia :
2021-06-03

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved