Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > Siatkarska Liga Narodów > LN K: Pierwsza wygrana Serbii, Japonia prowadziła już 2:1

LN K: Pierwsza wygrana Serbii, Japonia prowadziła już 2:1

fot. FIVB

W drugim meczu brazylijskiego turnieju Siatkarskiej Ligi Narodów Japonki rozegrały tie-breaka z Serbkami. Lepsze w nim okazały się Europejki, dla których była to pierwsza wygrana w tej edycji Ligi Narodów.

Japonki świetnie zaczęły mecz z Serbkami. W ataku brylowała Sarina Nishida, asa serwisowego dołożyła Nanami Seki, a Europejki były kompletnie bezradne wobec kombinacyjnej gry rywalek. Pojedyncze udane zagrania Katariny Lazović czy Jovany Stevanović to było zbyt mało, aby dotrzymać im kroku. Z akcji na akcję powiększał się dystans dzielący oba zespoły. Na siatce Nishidę wspierała Arisa Inoue, a Azjatki rozgromiły mistrzynie świata w premierowej odsłonie, wygrywając 25:16.

W pierwszej fazie drugiej partii oba zespoły szły łeb w łeb. Tym razem zawodniczkom z Kraju Kwitnącej Wiśni nie udało się uzyskać znaczącej przewagi. Na zagrania Nishidy odpowiadała bowiem Ana Bjelica. Dopiero w środkowej fazie seta podopieczne Daniele Santarelliego przełamały rywalki, a wszystko dzięki świetnemu blokowi, którym w tym fragmencie meczu punktowały aż 5 razy. Mimo że Japonki do walki próbowała jeszcze poderwać Kotona Hayashi, to jednak Aleksandra Uzelac poprowadziła Europejki do wyrównania stanu meczu (25:20).

W trzeciej partii nie poszły one za ciosem, a do swojej gry wróciły przeciwniczki, które od początku zaczęły nadawać ton boiskowym wydarzeniom. Tym razem na ich liderkę wyrosła Inoue, na zagrywce z dobrej strony pokazała się Nichika Yamada, a Serbki z każdą kolejną akcją gubiły się coraz bardziej. Pojedyncze udane odpowiedzi w wykonaniu Uzelac czy Lazović nie poderwały ich do walki. Pogrążyły ich własne błędy, a Japonki kontrolowały grę. Swoje po ich stronie robiła też Nishida, która na spółkę z Inoue poprowadziła je do pewnej wygranej 25:16.

W czwartym secie spotkanie ponownie bardziej się wyrównało. Mimo że wśród Azjatek nadal liderką była Inoue, to skuteczność straciły jej koleżanki, za to z akcji na akcję rozkręcała się Uzelac, dzięki czemu Europejki wciąż były w grze. W ważnych momentach ponownie zaczął funkcjonować ich blok, przez co zaczęły wypracowywać sobie przewagę. W tym fragmencie gry nie do zatrzymania była Uzelac, którą wspierała Bjelica, a problemy w ataku miały Nishida i Hayashi. W efekcie Japonki nie miały argumentów, aby wrócić do gry, a ta część meczu padła łupem ich rywalek 25:20.

Początek tie-breaka był zacięty. Azjatki prowadziły 5:4, ale wówczas straciły 8 oczek z rzędu. Asem serwisowym popisała się Stevanović, na bloku czujnie grała Maja Aleksić, a w ataku punktowała Uzelac. Mimo że Mayu Ishikawa próbowała poderwać jeszcze do walki Japonki, to nie zdołały one odrobić strat. W końcówce Serbki kontrolowały wynik. Ostatecznie triumfowały 15:10, odnosząc pierwszą wygraną w tej edycji Ligi Narodów.

Japonia – Serbia 2:3
(25:16, 20:25, 25:16, 20:25, 10:15)

Składy zespołów:
Japonia: Hayashi (12), Koga (21), Seki (3), Inoue (18), Irisawa (2), Araki (8), Nishimura (libero) oraz Ishikawa (4), Shibata, Yamada (7), Tanaka (1) i Wada (2)
Serbia: Lazovic (16), Mirkovic (1), Bjelica (13), Aleksic (8), Stevanovic (13), Lozo (2), Jegdic (libero) oraz Busa, Uzelac (23) i Milenkovic

Zobacz również:
Wyniki i tabela Ligi Narodów

źródło: inf. własna

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, Siatkarska Liga Narodów

Tagi przypisane do artykułu:
, ,

Więcej artykułów z dnia :
2023-06-14

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved