Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > Siatkarska Liga Narodów > LN K: Brazylia spokojnie ograła Bułgarię, Holenderki lepsze od Belgii

LN K: Brazylia spokojnie ograła Bułgarię, Holenderki lepsze od Belgii

fot. fivb-org

Brazylijki bez większych problemów pokonały w Siatkarskiej Lidze Narodów Bułgarię i chwilowo awansowały na pozycję wicelidera tabeli, choć mają rozegrane o dwa mecze więcej niż trzecia Japonia. Bułgarki po porażce 0:3 zajmują trzynastą lokatę w rozgrywkach. W ostatnim piątkowym spotkaniu reprezentacja Holandii zgarnęła komplet punktów w starciu z Belgią. 

Początek spotkania stał pod znakiem walki punkt za punkt (4:4), dopiero błąd w ataku Kisy Nascimento sprawił, że o dwa oczka lepsze były gospodynie turnieju (9:7). Szybko jednak Brazylijki zapunktowały blokiem (9:9), na środku siatki nie zawodziła Nasya Dimitrowa, po asie serwisowym Mirosławy Paskowej jej zespół ponownie był lepszy o dwa oczka (15:13). Zdarzały mu się błędy i jeden z nich doprowadził do remisu (18:18). Bardziej utytułowane siatkarki wykorzystywały mniejszą skuteczność w ataku Bułgarek, w ważnym momencie seta objęły prowadzenie i nie oddały go już do końca.

Już w pierwszej części kolejnej odsłony podopieczne Ze Roberto zbudowały sobie prowadzenie (8:11), a Bułgaria nie potrafiła wykorzystać swoich szans na remis. Ekipa prowadzona przez Lorenzo Micelliego miała drobne problemy w przyjęciu (12:15), natomiast ekipa z Brazylii dobrze broniła i kolejna skuteczna kontra Gabrieli Guimares powiększyła przewagę (18:14). Na tablicy wyników utrzymywał się rezultat korzystny dla Brazylijek (22:18), co prawda zapunktowała jeszcze Maria Jordanowa, a Aleksandra Milanowa zanotowała asa i dystans zmalał do dwóch oczek (20:22), ale po akcji z lewego skrzydła Brazylia miała piłkę setową i atak z piłki przechodzącej Julii Kudiess zakończył tę część meczu.

Siatkarki Ze Roberto poszły za ciosem w kolejnej partii spotkania (4:0), Europejki wzięły się do odrabiania strat (4:6). Niezawodna cały czas była Gabi (10:5) i jej zespół dość swobodnie kontrolował wydarzenia na parkiecie. Brazylijki lepiej radziły sobie na siatce (17:12). Do tego Bułgaria myliła się w ofensywie (14:20), takie pomyłki zdarzały się także zawodniczkom z Ameryki Południowej, ale nie miało to zbytniego wpływu na przebieg rywalizacji (23:17). Julia Isabelle Bergmann doprowadziła do piłki meczowej, a atak z obiegnięcia zakończył całe spotkanie.

Brazylia – Bułgaria 3:0
(25:21, 25:20, 25:18)

Składy zespołów:
Brazylia: Gabi (12), Macris (4), Julia (11), Ana Carolina (8), Kisy (8), Priscila (7), Natalia (libero) oraz Roberta, Lorrayna i Julia Isabelle (4)
Bułgaria: Dimitrowa (9), Paskowa (7), Kitipowa (1), Czauszewa (4), Jordanowa (6), Todorowa M. (6), Todorowa Z. (libero) oraz Marinowa (4), Milanowa (3), Sajkowa i Barakowa


Początek meczu stał pod znakiem sporej liczby błędów Holenderek (2:6), w boisko nie trafiały również rywalki i ich przewaga szybko zmalała (10:9). Silke Van Avermaet wykorzystała kontrę (14:10), tym samym odpowiedziała Felur Savelkoel i znów różnica się zmniejszyła (12:14). Trwała walka punkt za punkt, ale kiedy długą akcję wygrała reprezentacja Holandii, złapała ona kontakt punktowy (17:18). Na lewej flance skuteczność złapała Jodie Guilliams (22:19), blok jej zespołu zakończył premierową partię.

Po grze punkt za punkt Belgijki wyszły na dwupunktowe prowadzenie po asie Marlies Janssens (6:4), pewnie punktowała Britt Herbots (9:5), do tego doszedł solidny belgijski blok (11:6). Podopieczne Avitala Selingera nie miały większych problemów z utrzymaniem swojego prowadzenia (15:10), ale przytomna akcja Eline Timmerman pozwoliła jej ekipie zbliżyć się na dwa oczka (15:13). Sporo było niedokładności po obu stronach siatki, ale cały czas wynik korzystny był dla Belgii (18:15). W końcówce przeciwniczkom udało się złapać kontakt punktowy (20:21), blok dał remis (22:22). Jako pierwsze piłkę setową miały Belgijki (24:23), ale dobry serwis Timmerman odwrócił sytuację na korzyść Holandii (25:24) i po błędzie przejścia linii set się zakończył.

Na początku partii lepiej radziły sobie Holenderki (5:3), ale dobra gra blokiem Belgii pozwoliła im złapać kontakt (6:7), jednak w połowie seta ponownie odskoczyły rywalki, skuteczna na środku była Juliet Lohuis (14:11). Jej zespół lepiej grał między innymi w polu zagrywki (17:12), ale ekipie z Belgii udało się jeszcze zbliżyć (15:17). Raz po raz na lewej flance kończyła Anne Buijs (20:16) i w kluczowym momencie partii jej drużyna miała już pięć oczek więcej na swoim koncie (23:18), kończąc seta blokiem.

Na początku seta urazu nabawiła się Buijs, która musiała opuścić boisko. Gra była wyrównana (3:3), kontra Lohuis dała Holenderkom dwupunktowe prowadzenie (6:4). Środkowa dołożyła dobre  serwisy (10:5) i jej zespół cały czas miał solidną zaliczkę (14:10). Nie miał problemów z obroną ataków Herbots (18:12), ale rywalki jeszcze się nie poddawały. Długą akcję wygrała Van Avermaet (18:21) i po udanej kontrze siatkarki prowadzone przez Gerta Vande Broeka miały kontakt punktowy (20:21). Savelkoel przywróciła jednak swojej drużynie trzy oczka przewagi (23:20), po ataku z obiegnięcia Holandia miała piłkę meczową (24:21), całe spotkanie zakończyła Marrit Jasper.

Belgia – Holandia 1:3
(25L21, 24:26, 20:25, 21:25)

Składy zespołów:
Belgia: Herbots (31), Lemmens (2), Guilliams (13), Janssens (13), Van de Vyver (1), Van Avermaet (12), Demeyer (libero) oraz Rampelberg (libero) Van Sas, Krenicky, Stragier i Koulberg
Holandia: Savelkoel (18), Plak (2), Lohuis (19), Buijs (11), Bongaerts (2), Timmerman (10), Schoot (libero) oraz Dijkema, Jasper (4) i Dambrink (12)

Zobacz również:
Wyniki i tabela Ligi Narodów siatkarek

źródło: inf. własna

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, Siatkarska Liga Narodów

Tagi przypisane do artykułu:
, , , ,

Więcej artykułów z dnia :
2022-07-01

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved