Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > europejskie puchary > LM K: Zacięty mecz włoskich zespołów, Imoco lepsze po tie-breaku

LM K: Zacięty mecz włoskich zespołów, Imoco lepsze po tie-breaku

fot. Rubin / LVF

Niezwykle zacięty pojedynek stoczyły ze sobą w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzyń dwa włoskie zespoły. Savino Del Bene Scandicci z Magdaleną Stysiak w składzie prowadziło już 2:1 z niepokonanym w lidze włoskiej Imoco Volley Conegliano. Zespół Joanny Wołosz doprowadził jednak do tie-breaka, a w nim zwyciężył po emocjonującej końcówce 17:15 i w rewanżu będzie faworytem do awansu do półfinału.

Od początku pojedynku trwała ciekawa walka. Skuteczne ataki Miny Popović pozwoliły gospodyniom wyjść na prowadzenie. Gdy asa dołożyła Magdalena Stysiak było już 9:6 dla Scandicci. Po kontrataku Polki grę przerwał trener Santarelli (11:6). Passa gospodyń trwała, a zakończył ją dopiero atak Bozany Butigan (12:7). Stopniowo do głosu zaczęły dochodzić przyjezdne, po asie Paoli Egonu szybko zareagował szkoleniowiec Savino Del Bene Scandicci (14:11). Siatkarki Imoco Conegliano nie zdołały pójść za ciosem. W kolejnych akcjach w ataku myliła się Egonu, a niemoc gości przerwała dopiero po przerwie Miriam Sylla (18:14). Gospodynie bardzo dobrze grały w obronie i wykorzystywały kolejne kontrataki (21:16). Trener Santarelli rotował składem. W końcówce rywalki miały problemy z odbiorem zagrywek Stysiak (23:16). Seta zakończył atak Jelicy Wasiljewej.

Od efektownych bloków gospodyń rozpoczął się drugi set (3:0). W kolejnych akcjach to rywalki skutecznie blokowały, a wynik wyrównał się. W dalszej fazie seta obie drużyny wymieniały się skutecznymi atakami, coraz pewniej punktowała Kimberly Hill (10:10). Chociaż po szczęśliwym asie po taśmie Mariny Lubian gospodynie odskoczyły na trzy punkty, rywalki szybko doprowadziły do kolejnego wyrównania (15:12, 15:15). Atak Egonu i błędy Stysiak sprawiły, że tym razem na trzypunktowe prowadzenie wyszły przyjezdne (15:18). Po skutecznym bloku Imoco Conegliano prowadziło już 20:16, a o czas poprosił trener Barbolini. Gospodynie nie odpuszczały, po ataku Wasiljewej grę przerwał Daniele Santarelli (20:23). Seria przy zagrywkach Stysiak zakończyła się dopiero po drugim czasie dla szkoleniowca przyjezdnych (23:24). Ostatecznie zwyciężczynie wyłoniła dopiero walka na przewagi. Obie drużyny miały swoje szanse, nie brakowało emocji. Po weryfikacji okazało się, że atak Hill był po bloku i to przyjezdne wygrały 29:27.

Podrażnione takim przebiegiem seta gospodynie z wysokiego c weszły w kolejną odsłonę (5:0). Problemy ze skutecznością miała Egonu. Przy stanie 9:3 drugi czas wykorzystał trener przyjezdnych. W kolejnych akcjach wyraźny dystans utrzymywał się. Po obu stronach siatki zdarzały się błędy, jednak częściej to przyjezdne myliły się w ataku (14:8). Dwa udane zagrania Egonu zniwelowały nieco dystans, a czas wykorzystał trener Barbolini. Nie przerwało to serię przy zagrywkach McKenzie Adams. Imoco zaczęło grać bardziej cierpliwie a po dwóch blokach na Stysiak złapało kontakt punktowy (14:13). Dopiero atak Megan Courtney pozwolił wyjść z trudnego ustawienia (15:13). W kolejnych akcjach walka toczyła się punkt za punkt, a rezultat oscylował wokół remisu. Nie brakowało przedłużonych wymian (20:19). Gdy po bloku Imoco odskoczyło na 22:20 o czas poprosił trener Barbolini. Mocny atak Stysiak po bloku i błąd Egonu dał kolejny remis (22:22). Podobnie jak w poprzednim secie, również tym razem o zwycięstwie zdecydowała rywalizacja na przewagi. W końcówce problemy zdrowotne miała Stysiak, ale Polka walczyła do końca i przypieczętowała zwycięstwo swojego zespołu mocnym atakiem.

Seria udanych ataków Magdaleny Stysiak dały gospodyniom prowadzenie na początku czwartej partii (9:6). Gospodynie kontrolowały grę, chociaż zdarzały się ciekawe wymiany, to zwykle padały one łupem zespołu ze Scandicci (12:8). Przyjezdne nie miały zamiaru odpuszczać, coraz lepiej funkcjonował atak Imoco i po zagraniu ze skrzydła Miriam Sylli o czas poprosił trener Barbolini (15:13). Dopiero zagranie z drugiej piłki Ofelii Malinov zakończyło serię przy zagrywkach Kimberly Hill (16:14). W kolejnych akcjach gospodynie dobudowały przewagę, po asie Lubian kolejny czas wykorzystał szkoleniowiec przyjezdnych (19:15). W końcówce skuteczność poprawiła Egonu. Dwa błędy Stysiak sprawiły, że to Imoco miało jeden punkt zaliczki – 21:20. Po interwencji trenera Barboliniego polska atakująca przełamała niemoc. Kolejne akcje to wymiana zdecydowanych ataków (22:23). W decydującym momencie skuteczniej zagrały przyjezdne, doprowadzając do tie-breaka.

Chociaż gospodyniom zdarzało się popełniać błędy w polu zagrywki, to nadrabiały skutecznością na siatce. Po autowym ataku Egonu Savino Del Bene Scandicci prowadziło 6:3, a o czas poprosił trener Santarelli. Podopieczne Massimo Barboliniego nie wykorzystywały swoich szans, dlatego ten szkoleniowiec również wykorzystał przerwę (7:5). Po czasie atak skończyła Popović i nastąpiła zmiana stron (8:5). W dalszej fazie seta gospodynie miały problemy ze skończeniem ataku. Punkty dla zespołu ze Scandicci padały głównie po błędach rywalek. Po mocnym ataku po skosie Egonu przyjezdne złapały kontakt punktowy. Dopiero po czasie dla trenera Barboliniego atak z szóstej strefy skończyła Megan Courtney (12:10). Kiwka Joanny Wołosz i błąd Lubian dały remis (13:13). Gospodynie miały piłkę meczową, ale nie wykorzystały jej (14:14). Ostatecznie szalę zwycięstwa na swoją korzyść przechyliły przyjezdne, a ostatni punkt padł po celnej zagrywce Wołosz.

Savino Del Bene Scandicci (ITA) – Imoco Volley Conegliano (ITA) 2:3
(25:17, 27:29, 30:28, 23:25, 15:17)

Składy zespołów:
Savino Del Bene: Stysiak (28), Malinov (6), Popović (12), Lubian (15), Wasiljewa (14), Courtney (12), Merlo (libero) oraz Pietrini (4) i Bosetti
Imoco: Butigan (1), Folie (14), Wołosz (5), Hill (11), Sylla (12), Egonu (38), De Gennaro (libero) oraz Caravello, Gicquel, De Kruijf (4), Adams (2) i Gennari

Zobacz również:
Wyniki ćwierćfinałow Ligi Mistrzyń

źródło: inf. własna

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, europejskie puchary

Tagi przypisane do artykułu:
, , , , ,

Więcej artykułów z dnia :
2021-02-24

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved