Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > europejskie puchary > LM: Czy Developres zrobi pierwszy krok do półfinału?

LM: Czy Developres zrobi pierwszy krok do półfinału?

fot. CEV

We wtorek siatkarki Developresu Bella Dolina Rzeszów we własnej hali zmierzą się z Eczacibasi Stambuł w ramach pierwszego meczu ćwierćfinałowego Ligi Mistrzyń. Czy powtórzy się historia sprzed roku, kiedy to pokonały Vakifbank? Nie będą faworytkami, ale nie mają nic do stracenia.

W tym sezonie polskie drużyny nie mają szczęścia, bo trafiają na tureckie przeszkody. W rywalizacji play-off Vakifbank Stambuł wyeliminował ŁKS Commercecon Łódź, Fenerbahce Stambuł odprawiło z kwitkiem Grupę Azoty Chemika Police, a na etapie ćwierćfinału Developres Bella Dolina Rzeszów trafił na innego tureckiego potentata, czyli Eczacibasi, z którym wcześniej w fazie grupowej rywalizował mistrz Polski, dwukrotnie ulegając mu 1:3. – Eczacibasi to bardzo dobra drużyna. Musimy się przygotować odpowiednio fizycznie i mentalnie, aby przeciwko niemu zagrać dobre spotkanie – stwierdziła atakująca wicemistrza kraju, Izabella Rapacz.  

Dla drużyny prowadzonej przez Stephane’a Antigę znalezienie się po raz drugi z rzędu w czołowej ósemce Ligi Mistrzyń jest dużym osiągnięciem. W tym sezonie niewiele brakowało, aby rzeszowianki odpadły już na poprzednim etapie rozgrywek. W swojej grupie zajęły bowiem drugie miejsce za Imoco Conegliano, a w play-off przyszło im się zmierzyć z Volero Le Cannet. Na wyjeździe przegrały 0:3 i były pod ścianą, ale wytrzymały presję. U siebie doprowadziły do złotego seta, a później także jego rozstrzygnęły na swoją stronę. Za to ostatnio w TAURON Lidze męczyły się z Uni Opole, odnosząc zwycięstwo dopiero po tie-breaku, ale wynik tego meczu nie był dla nich aż tak bardzo istotny. Być może były już myślami przy spotkaniu z Eczacibasi.

Podopieczne Ferhata Akbasa przez wspomnianą już fazę grupową przeszły jak burza, bo nie poniosły w niej porażki, a straciły tylko dwa sety. W efekcie awansowały bezpośrednio do ćwierćfinału. Równie dobrze radzą sobie w rodzimych rozgrywkach, w których w miniony weekend 3:1 pokonały PTT Ankara, co pozwoliło im umocnić się na prowadzeniu w tabeli. Nad najgroźniejszymi przeciwnikami, czyli Vakifbankiem i Fenerbahce mają odpowiednio 6 i 8 oczek przewagi.

W zespole ze Stambułu nie brakuje zawodniczek znanych z występów na polskich parkietach. W Chemiku wcześniej występowały Maja Ognjenović (rozgrywająca) oraz Sinead Jack-Kisal (środkowa), a w minionym sezonie barw Legionovii broniła Yaprak Erkek (przyjmująca). Nie ulega jednak wątpliwości, że największą gwiazdą Eczacibasi jest Tijana Bosković. Serbska atakująca niemal w pojedynkę może rozstrzygnąć mecz na stronę swojej drużyny. Ponadto ma wsparcie w Irinie Woronkowej oraz Samancie Fabris, a ważne role w ekipie ze Stambułu odgrywają także dwie rodzime zawodniczki – Hande Baladin (przyjmująca) oraz Sebme Singem Akoz (libero).

Rzeszowiankom nie będzie łatwo przeciwstawić się takiej konstelacji gwiazd, ale tak naprawdę nie mają nic do stracenia. – Na pewno nie będzie łatwo. Jednak w zeszłym roku pokonałyśmy u siebie inny turecki zespół, VakifBank. W rewanżu mu uległyśmy, ale też zabrakło nam trochę szczęścia. Jeśli zagramy z taką ambicją i zaangażowaniem jak właśnie z VakifBankiem rok temu na Podpromiu, czy teraz z Volero, to możemy coś urwać – stwierdziła w serwisie nowiny24.pl przyjmująca Developresu, Jelena Blagojević.

Nie ma co ukrywać, że zdecydowanym faworytem tego dwumeczu jest Eczacibasi, ale to jest tylko sport, w którym wszystko zdarzyć się może. Rzeszowianki muszą liczyć na słabszy dzień rywalek, a same wznieść się na wyżyny swoich umiejętności, aby spróbować sprawić niespodziankę. A czy im się to uda? Dowiemy się już we wtorek. Początek meczu na Podpromiu o godzinie 18. Transmisję z niego przeprowadzi Polsat Sport.

źródło: inf. własna

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, europejskie puchary

Tagi przypisane do artykułu:
, , ,

Więcej artykułów z dnia :
2023-03-13

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved