Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > I liga kobiet > I liga M: Olimpia bez szans z Visłą

I liga M: Olimpia bez szans z Visłą

fot. Mateusz Bosiacki - tauron1liga.pl

Z zupełnie innej strony niż w środowym meczu w Będzinie podczas ostatniego ligowego spotkania w tym roku zaprezentowali się siatkarze BKS-u Visły Proline Bydgoszcz. Drużyna prowadzona przez trenera Ogonowskiego nie dała szans Olimpii Sulęcin. Od początku do końca mecz toczył się pod dyktando gospodarzy, w żadnym z trzech setów goście nie zdołali przekroczyć bariery dwudziestu punktów.

Od serii przy zagrywkach Igora Yudina mecz zaczęli gospodarze (3:0). Pierwszy punkt dla przyjezdnych padł dopiero po ataku Macieja Krysiaka. Bydgoszczanie górowali na siatce, szybko powiększając przewagę (6:1). Kolejne ataki kończył Jan Galabov, gdy pomylił się Krysiak o czas poprosił trener Chajec (10:3). Większość akcji kończyła się w pierwszym uderzeniu. Obu drużynom zdarzało się mylić w polu zagrywki (15:9). Gdy po ataku Damiana Wierzbickiego bydgoszczanie powiększyli dystans do ośmiu oczek, drugi raz interweniował szkoleniowiec sulęcinian (18:10). W dalszej fazie seta po obu stronach siatki nie brakowało błędów (22:15). Blok na Godlewskim dał serię piłek setowych Viśle. Skuteczne bloki pozwoliły Olimpii obronić kilka z nich, ale zepsuta zagrywka Wójcika zakończyła seta.

Otwarcie drugiego seta również należało do gospodarzy, po asie Galabova było już 6:2 dla Visły. Dobre ataki Krysiaka i blok Olimpii pozwoliły gościom złapać kontakt punktowy (6:5). Z czasem ponownie na siatce zaczęli górować siatkarze z Bydgoszczy. Po kontrataku Yudina przerwę wykorzystał Łukasz Chajec (11:6). Chociaż sulęcinianie starali się walczyć, dystans utrzymywał się (14:9). W kolejnych akcjach gra gości posypała się, gdy błąd popełnił Artur Błażej, kolejny raz zawodników do siebie przywołał trener Olimpii (17:9). Atak gości opierał się na Krysiaku, po drugiej stronie siatki ze zmiennym szczęściem punktował Wierzbicki (19:13). Pojedyncze udane ataki gości na niewiele się zdały. Po ataku przez środek Wojciecha Kaźmierczaka Visła miała kolejne szanse na zakończenie seta (24:14). Ostatnie punkty w tej partii padały po błędach w polu zagrywki.

Początek trzeciej odsłony był wyrównany (6:5). Obie drużyny skutecznie atakowały, ale zdarzały im się również błędy (8:7). Dopiero skuteczny atak Galabova i blok Visły pozwoliły gospodarzom odskoczyć na 10:7. W kolejnych akcjach dystans utrzymywał się, po ataku przez środek Damiana Radziwona czas wykorzystał trener Olimpii (13:10). Kolejne akcje kończył Radziwon a serię przy zagrywkach Wierzbickiego przerwał dopiero błąd atakującego (16:11). Gdy bydgoski środkowy dołożył asa, o ostatnią przerwę poprosił Łukasz Chajec (18:11). Kolejną passę rywali zakończył atakiem Tomasz Polczyk (20:12). Mimo bardzo dużej różnicy punktowej gospodarze nie tracili koncentracji i po kontrataku Wierzbickiego mieli kolejne piłki meczowe (24:12). Pierwsza z nich obronił Grzegorz Turek, ale szybko kropkę nad i postawił Yudin.

MVP: Jan Galabov

BKS Visła Proline Bydgoszcz – Olimpia Sulęcin 3:0
(25:18, 25:15, 25:13)

Składy zespołów:
Visła: Galabov (12), Kaźmierczak (9), Yudin (6), Wierzbicki (14), Radziwon (6), Masny (1), Bonisławski (libero) oraz Jędruszczak (libero)
Olimpia: Krysiak (11), Lipiński (6), Błażej (2), Turek (6), Wójcik (1), Cichosz-Dzyga (1), Pogłodziński (libero) oraz Sawerwain (libero), Polczyk (3), Nawrot, Szymański i Godlewski (4)

Zobacz również:
Wyniki i tabela I ligi mężczyzn

źródło: inf. własna

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, I liga kobiet

Tagi przypisane do artykułu:
, ,

Więcej artykułów z dnia :
2021-12-18

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved