Norwid Częstochowa pokonał AZS AGH Kraków bez straty seta. Tym samym podopieczni trenera Hudziaka zrewanżowali się rywalom za porażkę w pierwszej części sezonu 2:3. Gospodarze zagrali w nietypowym ustawieniu – rolę atakującego pełnił nominalny przyjmujący Rafał Sobański. Dzięki dopisaniu do swojego konta kompletu oczek częstochowianie pozostają na fotelu lidera.
W pierwszej części seta gospodarze stracili prowadzenie głównie przez niewymuszone błędy. Z czasem wynik oscylował wokół remisu. Dopiero po asie Kajetana Tokajuka AGH odskoczyło na 13:11. Skutecznie atakował Karol Borkowski. Gdy krakowianie prowadzili 16:13 o czas poprosił trener Hudziak. Po przerwie goście zaczęli popełniać błędy i po kontrataku Rafała Sobańskiego wynik wyrównał się (17:17). W kolejnej akcji asa dołożył Krzysztof Gibek a zawodników do siebie przywołał krakowski szkoleniowiec. Gospodarze zaczęli czytać grę rywali, dobrze ustawiając blok. W końcówce skutecznie atakował Damian Kogut. Blok na Gomułce i as Sobańskiego dały ostatnie punkty gospodarzom.
Od początku drugiej odsłony skutecznie punktował Bartosz Gomułka. Gdy dołączył do niego Borkowski AGH wyszło na prowadzenie 10:8. Raz za razem na punkt swoje akcje zmieniał Sobański i gospodarze odrobili straty. Po fragmencie wyrównanej walki do głosu doszli częstochowianie. As Koguta skłonił trenera Kubackiego do poproszenia o czas (15:13). Serię przy zagrywkach tego przyjmującego przerwał Borkowski, ale dopiero po drugiej przerwie dla krakowskiego szkoleniowca (17:14). Goście nie mieli zamiaru odpuszczać, nie brakowało ciekawych wymian, jednak wciąż na prowadzeniu pozostawali częstochowianie. Atak po bloku Sobańskiego zamknął drugą partię.
Trzeci set od pierwszych akcji był zacięty, na celne ataki Gomułki odpowiadał Krzysztof Gibek (8:7). W dalszej fazie seta żaden z zespołów nie był w stanie zbudować przewagi. Większość akcji kończyła się w pierwszym uderzeniu. Z czasem w szeregi krakowian zaczęło się wkradać coraz więcej błędów, gdy swojego ataku nie skończył Rafał Putkowski, interweniował trener Kubacki (18:15). Goście walczyli, celne zagranie Piotra Janusza i as Gomułki skłoniły częstochowskiego szkoleniowca do wykorzystania przerwy (20:18). Krakowianie nie zdołali doprowadzić do remisu. As Daniela Popieli i kolejne bloki Norwida sprawiły, że częstochowianie mieli kolejne piłki meczowe (24:19). Pierwszą z nich obronił Gomułka, ale w kolejnej akcji Tokajuk zepsuł zagrywkę, kończąc mecz.
MVP: Damian Kogut
Exact Systems Norwid Częstochowa – AZS AGH Kraków 3:0
(25:20, 25:21, 25:20)
Składy zespołów:
Norwid: Popiela (8), Graham (4), Gibek (10), Kogut (12), Sobański (17), Kowalski (4), Takahashi (libero) oraz Borkowski i Sługocki
AGH: Rymarski (3), Gomułka (17), Borkowski (13), Krawiecki, Miniak, Tokajuk (5), Czyrek (libero) oraz Dereń (libero), Kraut (1), Janusz (3), Putkowski (3), Komar i Świdroń
Zobacz również:
Wyniki i tabela I ligi mężczyzn
źródło: inf. własna
