Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > I liga mężczyzn > I liga M: Niespodzianka w Bydgoszczy, punkty pojechały do Krakowa

I liga M: Niespodzianka w Bydgoszczy, punkty pojechały do Krakowa

fot. Artur Lawrenc - tauron1liga.pl

Siatkarze Visły Proline Bydgoszcz nie wykorzystali atutu własnego parkietu, przegrywając u siebie w kolejnym meczu I ligi z AGH AZS Kraków. Podopieczni Andrzeja Kubackiego lepiej spisywali się w końcówkach, a wygrana 3:1 przełożyła się na 3 cenne punkty w kontekście walki o miejsce w play-off.

W mecz lepiej weszli gospodarze, którzy po asie serwisowym Antoniego Kwasigrocha odskoczyli od rywali na 4:1. Jednak po błędzie Piotra Śliwki szybko stracili przewagę, a wynik zaczął oscylować wokół remisu. Popełniali dużo błędów na zagrywce, ale nie potrafili tego wykorzystać krakowianie, a oba zespoły szły łeb w łeb. Dopiero po punktowej zagrywce Makxwela Elgerta i bloku ponownie do głosu doszła Visła. Prowadziła jeszcze 22:19, ale jej błędy i dobra postawa Bartosza Gomułki spowodowały, że AGH doprowadziła do wyrównanej końcówki. W grze na przewagi więcej zimnej krwi zachowali goście, którzy dzięki Gomułce przechylili szalę zwycięstwa na swoją stronę (31:29).

W drugiego seta lepiej weszli bydgoszczanie, którzy wykorzystali serię błędów w ataku rywali, a dzięki świetnym serwisom Śliwki wysforowali się na prowadzenie 8:3. Goście próbowali odrabiać straty blokiem, ale w ich grze wciąż było sporo błędów. Na dodatek po punktowej zagrywce Damiana Radziwona Visła kontrolowała sytuację (15:10). Pojedyncze udane odpowiedzi w wykonaniu Karola Borkowskiego nie były w stanie poderwać AGH do walki, a Maciej Krysiak prowadził gospodarzy do wyrównania stanu meczu (22:16). W końcówce na boisku pojawił się jeszcze Jakub Kraut, ale nie odmienił losów tej partii, a Visła pewnie wygrała ją 25:18.

W trzeciej odsłonie przebudzili się podopieczni Andrzeja Kubackiego, którzy po błędzie rywali zbudowali sobie niewielką nadwyżkę (6:4). As serwisowy Pawła Cieślika spowodował, że gospodarze wrócili do gry. Po wymianie ciosów szczelnym blokiem popisała się AGH, a po udanej kontrze Borkowskiego zaczęła budować sobie przewagę (18:15). Chwilę później prowadziła już 20:16, ale po kontrze Damiana Wierzbickiego Visła zbliżyła się na 20:22. Na więcej jednak nie było jej stać, a proste jej błędy dały zwycięstwo przyjezdnym (25:20).

W pierwszej fazie czwartej odsłony oba zespoły szły łeb w łeb, ale błędy Gomułki dały prowadzenie ekipie znad Brdy (8:5). Nie cieszyła się z niego zbyt długo, bo Adam Miniak pozwolił krakowianom odrobić straty (10:10). Z czasem to oni zaczęli przejmować inicjatywę na boisku, a duża w tym zasługa ich bloku. W grze gospodarzy było coraz więcej błędów, a ich sytuacja robiła się coraz trudniejsza. Po asie serwisowym Rafała Putkowskiego przegrywali już 15:19. Stać było ich jeszcze na zbliżenie się do przeciwników na 21:23, lecz ostatnie słowo należało do AGH, która triumfowała 25:22.

MVP: Bartosz Gomułka  

Visła Proline Bydgoszcz – AGH AZS Kraków 1:3
(29:31, 25:18, 20:25, 22:25)

Składy zespołów
Visła: Elgert (1), Cieślik (7), Kwasigroch (9), Krysiak (13), Radziwon (14), Śliwka (19), Jędruszczak (libero) oraz Gutkowski, Wierzbicki (2), Szczechowicz, Narkowicz (2)
AGH: Krawiecki (1), Gomułka (17), Borkowski (16), Miniak (7), Tokajuk (12), Rymarski (4), Czyrek (libero) oraz Dereń (libero), Putkowski (3), Komar, Kraut (1), Janusz

Zobacz również
Wyniki i tabela I ligi mężczyzn

źródło: inf. własna

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, I liga mężczyzn

Tagi przypisane do artykułu:
, ,

Więcej artykułów z dnia :
2023-03-03

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved